Witam wszystkich. Jak w temacie chciałbym poprosić was o pomoc. W aucie pewien gostek rozłożył mi instalacje kable jakieś 30 mm, 2 zestawy czinczy do radia i jakies tam kabelki do glosnikow. Wszystko robione bylo z mysla o podlaczeniu tylko przodu ( helix dark blue 62.1 ) pod wzmacniacz Crunch MXB 4125 + na mostku skrzynka, nieznam nazwy ale jakas badziewna. Wzmacniacz okazal sie uszkodzony dodatkowo okazalo sie ze moje radio Kenwood KDC-W4544U podobno nie da rady zasterowac tymi glosnikami z przodu bo ma za malo kanalow czy sterowan niewiem dokladnie o co gosciowi chodzilo, w każdym razie pytał się mnie czy pociągnąć jeszcze jedne czincze od wzmaka jakbym zmienił radio na lepsze. No i wyłożył . Pytanie do was Jaki wzmacniacz kupic do 300 zł, dysponuje nie dużą gotówką a chce żeby to już jakoś grało. Jak to w ogóle rozwiązać żeby przód grał pod wzmacniaczem i skrzynka basowa też pod wzmacniaczem, naprawde musze zmieniac radio ?