Ultra Pete

no wiec sluchajcie, w instrukcji (chyba) kazdego jl audio jest procedura regulacji gaina. w skrocie: odlaczamy glosniki, puszczamy sine wave na 80% glosnosci radia (sine wave np. 1kHz), przykladamy voltomierz do + i -, ustawiamy gaina na wzmaku tak, aby na voltomierzu byla okreslona liczba - ta liczbe sprawdzamy w tabelce jl audio (jest ona zalezna od impendancji glosnikow). W ten sposob jest okreslona maxymalna granica gaina, ktora daje sygnal bez znieksztalcen. no wiec mam tak wyregulowany system, a do granicy 80% glosnosci na radiu zblizam sie baaardzo rzadko. takze zgodnie z tym co mowicie, jest bezpiecznie dla podzespolow. thx

sluchajcie serdecznie dziekuje wszystkim za pomoc i rady, ale niestety zakup nowego suba musi poczekac na zastrzyk gotowki. poki co tarcze + klocki pochlonely przeznaczony budzet... mam jednak pytanie dot. ustawienia ciecia na wzmaku. ustawilem na 50Hz, zeby kopalo tylko tymi najnizszymi hertzami, ale zastanawiam sie czy to nie zbyt rygorystyczne ustawienie ? ile byscie polecili ustawic (oprocz tego ze na ucho), tak aby sie fajnie zazębialo z morelami i ich mid-kick-bassem ? pozdrawiam p

a ja mam laickie pytanie 'ku przestrodze': jak nie zakatowac glosnikow ? pytam zarowno o tweetery, woofery i suby. wiem, ze jak charcza to trzeba sciszyc, ale moze sa jeszcze jakies inne, ewidentne wskazowki, ze glosnik dostaje po dupce ? czasami np mam w utworze b wysokie tony, ze prawie ucho boli - takie cos jest szkodliwe dla glosnikow ? niestety nie da sie tego uniknac, bo to jazz, a ja lubie sluchac glosno i wyraznie... system to morele dotech ovation 6 na jl audio 300/2 (wyregulowany voltomierzem). na radiu nigdy nie rozkrecam powyzej ustalonego wczesniej progu, ale w zaleznosci od kawalka, sa nagrane w roznej glosnosci... dzieki p

max 400 ze skrzynia

civic 2004 3D sport. zastanawiam sie tez czy by nie wrzucic mojego starego alpina (made in germany) w klozet... moze to jakos zagra ? problem polega na tym ze nie mam pojecia ile to ma wat (na glosniku nie ma nic napisane poza made in germany). to stara seria "BASS"

piszcie prosze tez ceny. dzieki !

tak czulem. dzieki. zatem szukam jakiegos rokforda do 200w rms czy duza jest roznica miedzy seria p1 a p2 ? bo rozumiem ze w serie r nie ma co sie bawic ?

a HERTZ ES 250 jakos zagra czy to juz inna (gorsza) liga ?

a co myslicie o subach rockforda ? wiele ludzi mi poleca puncha p2 mam kilka pytan: 1) czy jesli wzmak ma 200-250w to szukac glosnikow ktore maja 150-200 w rms czy tez 200-250w rms ? 2) czy wzmak alpine pchnie tego puncha p2 ? 3) lepsza bedzie skzynia zamknieta czy br ? teraz mam br i mnie drazni muzyka po dluzszym czasie - wszystko wibruje 4) jaka srednica bedzie najodpowiedniejsza ? czym wieksza tym nizej schodzi ? jakie sa reguly ? thx !!! p

co ty, nie kupuje sub'a na CM tylko na ucho ogolnie oplaca sie dorzucac do morelek takiego suba do 200-250w ? czy to w ogole nie ma sensu ? pzdr p

Witam, na przodzie posiadam morele dotech ovation 6 podpiete pod jl audio 300/2. dodatkowo mam monoblok alpine mrp-m350 (200-250w RMS) podlaczony pod jakis stary sub z BR alpine. generalnie gra to dobrze, ale bas jest troche rozmazany, pomimo przyciecia go wzmacniaczem na 80Hz - podejrzewam, ze to przez bass reflex, ktory odbiera precyzji - dobrze mysle ? sub ma 10-12 cali. co byscie sugerowali szybszego, precyzyjniejszego, ale zeby tez nisko schodzil ? w jaka srednice najlepiej pojsc ? cena do 400zl ze skrzynia. moze byc uzywka. slucham muzyki klubowej, czasem chilloutow i czasem rapu, wiec musi byc i szybko i mocno/nisko pzdr i dzieki ! piotrek

jak bedziesz mial nakamichi cd-45z to koniecznie wal do mnie na maila paluchowski@live.com

Witam, szukam subwoofera pod wzmacniacz majacy 200-250w w rms. nie musi wywalac szyb. ma byc dosyc gleboki i szybki, niemeczacy. myslalem o jakims jl audio, ale jestem otwarty na propozycje pzdr p

akurat z teorią plynow mialem kiedys duzo wspolnego i ja to rozumiem tak: najcienszy kabel determinuje. w tym przypadku, najciejszym w ukladzie moze byc tylko plusowy. ziemia moze byc dowolnie grubsza/taka sama, ale nie ciensza. w manualu jl audio pisza, ze kabel plus i masa musza byc tego samego przekroju, ale chyba w domysle chodzi o 'nie mniejszy niz plus'. dodatkowo dot. to instalacji jednowzmacniaczowej. robie tak jak radzicie, czyli wychodze 20mm2 z aku do rozdzielacza, potem 2x 10mm2, a potem masa 2x 20mm2 do wspolnej srubki. dodatkowo uziemniam karoserie w komorze silnika kablem 10mm2 z minusa aku do jakiejs sruby (10mm2 moze byc?). poprawcie mnie jesli sie myle pzdr (dzieki!)

chlopaki, doceniam wasze analityczne podejscie, ale blagam, dajdzie mi jednoznaczna odpowiedz, bo zbliza sie weekend i musze to juz zaczac ogarniac )) kabla 20mm2 i tak mam metr wiecej niz potrzebuje, wiec moge bez problemu jego uzyc do masy. chce tylko, zeby bylo maksymalnie poprawnie. bude dodatkowo zmasuje w komorze silnika kablem 10mm2, ktorego zostanie mi od pytonga. powtarzam swoje pytanie, zeby bylo wam latwiej odpowiedziec: ide z aku do rozdzielacza 20, potem dziele to na 2x10. czy ze wzmakow mam wyjsc do budy masą 2x10 czy 2x20 ?? a) 2x10mm2 b) 2x20mm2 c) bez roznicy, ale poprawniej bedzie..... DZIE KU JE