Witam! Mam problem, otoż zakupiłem od kumpla skrzynie JBL jak w temacie, czyli znane wszystkim buczydlo Skrzynkę początkowo podłączyłem pod Alpine 3548 (160W RMS) głosnik niewiele sie wychylał bo wiadomo za mało mocy dla niego (250W RMS). Zakupiłem na Alledrogo wzmacniacz Axton impact c400x2, który wg stronki amp-performance może oddać aż 350W RMS przy 4omach. Wzmacniacz dotarł wczoraj i jestem lekko załamany gdyż, liczyłem, że te 350W mało co nie wyrwie tego JBLa a tu klapa. Gain ustawiony na maxa, filtr Lph 40Hz a Gra troszkę lepiej niż alpine. Tak jakby miał za mało mocy bądź za słaby sygnał..? Przewody do wzmacniacza to 12 bądź 16mm (już nie pamiętam) + plus Kondensator Dietz 1F, więc prądu raczej nie brakuje. Radio Kenwood 3041. Dodam tylko, ze ten sam wzm i skrzynie sprawdzalem u kumpla w aucie (przy takim samym radiu) i jest tak samo. Stawiam na wzm, pisałem do sprzedającego to mi odpisał, że on miał jakieś podbicie rca w swoim pineerze i że ten axton tak ma, tym bardziej, że nie widać by coś było przy nim grzebane. Znaczy wzmacniacz do zwrotu? Oczywiście przy gain na maxa grzeje się sporo a głośnik wcale się nie wychyla mocno. pozdrawiam i proszę o pomoc