sebek88

Alpine CDA-9812rb, Hertz HSK 165. A co do preferencji to zależy mi na czystym graniu. Szczególnie na czystej górze a sceną bassowa zajmie sie sub.

Siema! Ostatnio noszę się ze zrobieniem bi-ampingu. Chciał bym kupić jakąś dobrą używkę w rozsądnej cenie. Mam obecnie Alpine MRV-T503 i zastanawiam się czy nie było by lepiej gdybym wymienił ją na tego Sony XM-4040. Może macie jakieś ciekawe propozycje do 600zł i koniecznie 4-kanałówek do zastosowania na przód.

Ten pierwszy wariant to Lanzar opti 500.2 który jest już starym wzmacniaczem. Ja kupiłem nówkę 500x2 który ty też posiadasz. W nowym zabrali parę fajnych rzeczy. Np. pozłacane złącza rca, złącza głośnikowe, regulacje fazy i parametric eq. Co jest dla mnie głupotą . Może dlatego że poprzednika zaprojektował Zed Audio. Co nie zmienia faktu że gdzie nie czytam to go chwalą. Coraz bardziej skłaniam się ku Helixą E300 albo P 12. Tylko te drugie przekraczają mój budżet.

To dziwne bo ja patrzyłem na test Car&Hifi i twoje dane różnią sie od tego co oni zmierzyli. Po drugie ten wzmacniacz ma 60cm nie 50 długości. Tu masz skan testu w pdf. http://www.audiodesign.de/downloads/testbe...ar_500x2_CH.pdf Już wiem w czym problem. Sprawdziłeś dane Lanzara Opti 500.2 a nie 500x2... Popieprzone nazwy

W tytule jest napisany wzmak. Będzie nim Lanzar Opti 500x2 Co do tych 38cm to może głupi pomysł wiec raczej wolał bym dwa szybkie głosniki 30/25cm w closecie. Myślałem nad Helix E 300. Kwota to ok 1500zł na dwa głośniki. Poza tym kolego pisałem w pierwszym poscie że słucham rock/elektro a czasem rapu. Chyba że chcesz abym ci podawał konkretnych artystów

Siema! Mam zamiar przesiąść się na nowy wzmacniacz i szukam do niego nowych głośników. Myślę nad dwoma 30cm albo jednym 38cm. Na razie jeździł ze mną Hifonics Brutus zasilany Alpine v12. Brutus był w BR i troche znudziło mnie takie dudnienie wiec będzie zapewne skrzynia zamknięta. Słucham rock, elektro i czasem rapu. Ale raczej szybkie kawałki. Myślałem nad Hertz ML 3800 ale nie mam możliwości odsłuchu i jest troche dla mnie za drogi na razie.