aadamkee

Tak, tak to rozumiem, korzystam z podobnego sposobu w Helixie którego mam obecnie zamontowanego, tylko tam sygnał głośnikowy nie jest podawany jest nie RCA a normalnie przez kabel głośnikowy. 

Problem polega na tym że nie wiem czy mogę sobie bezstresowo podzielić przedni sygnał głośnikowy na 2 (mam na myśli ten idący z radia):

- do Helixa - głośniki przednie

- do Alpine subwoofer)

Cześć,

Pierwsza bitwa z moim autem zakończyła się moim zwycięstwem, teraz czas zadać decydujący cios.

Obecnie w Megance zostały już zainstalowane:
 

Wzmacniacz: Helix D Four

Głośniki przód: Scan-speak 820013

Sub: JL Audio 10W1v3-4

O ile przód gra już fajnie to niestety brakuje mi trochę tej przestrzeni z tyłu, stąd pomysł dorzućmy głośniki do tyłu.

Biorę pod uwagę głównie 2 opcje:
- dołożyć monoblok Alpine s-a60m przerzucić pod niego suba, a głośniki podpiąć pod Helixa (ku tej skłaniam się bardziej)

- sprzedać Helixa kupić nowy wzmacniacz 5 kanałowy

Przednie głośniki mam podpięte pod wzmacniacz za pomocą sygnału głośnikowego (high-level), z tego też powodu nie podpinałem remote.

Tutaj pojawia się największy problem bo nie do końca jestem pewien który sposób podpięcia drugiego wzmacniacza będzie lepszy.

Pierwsza opcja:

Na moje optimum wydaje się być podpięcie sygnału głośnikowego z przednich głośników pod Alpine S-A60m a potem pre out z Alpine RCA do Helixa, tylko nie bardzo wiem skąd wtedy wziąć remote dla Helixa.

Druga opcja:

Podzielić sygnał z przednich głośników i do obu wzmacniaczy podpiąć go za pomocą sygnału głośnikowego (nie do końca jestem pewny czy jest to zgodne ze sztuką)

Będę bardzo wdzięczny za podpowiedź jak zrobić to poprawnie,

Btw jeśli ktoś miałby jakaś inną propozycję wzmacniacza wartą uwagi w budżecie do 1000 zł, będę wdzięczny.

Jutro wracam z wakacji będę rozkręcał boczki i szukał sposobu jak tam wcisnąć te 165 mm.

Zacząłem się jeszcze zastanawiać nad wyrzuceniem fabrycznego auta, skoro jest taka pięta achillesowa

No cóż około pół roku temu przesiadłem się z BMW F10, który posiadał Harman Kardona do cudownej Renault, po pierwszych dwóch dniach stwierdziłem ze nie wytrzymam z oryginalnym zestawem audio ani dnia więcej, nigdy nie słyszałem czegoś co gra gorzej (4x 130 mm 4x wysokotonowy)

Wrzuciłem więc do przodu Focal RSE-130, tył zostawiłem oryginalny, efekt jakiś był ale po wakacyjnym wyjeździe z B&O w pożyczonym samochodzie nastał czas żeby w końcu naprawić nagłośnienie w RSie.

Przeszukałem internet i ustaliłem że nadszedł czas dorzucić wzmacniacz, a mój plan rozbudowy zakłada:

Głośniki przód:

Focal ES 130 K

lub

Focal PS 130FE

lub

Morel Tempo Ultra 502

Istnieje cień szansy ze uda się jakoś rzeźbiarsko umieścić 165 mm, ale podejrzewam że to akurat odpuszczę bo oryginalnie jest miejsce na 130mm

Wzmacniacz:

Focal AP-4340

Niezłą moc w stosunkowo normalnej cenie, ciężko było coś na jego temat znaleźć

lub

Alpine MRV-F300
Uchodzi na zagranicznych forach za bardzo dobry aczkolwiek obawiam się czy 50W przy 4 ohm nie będzie ograniczające

Konwerter w przypadku Focala:

Hollywood HLC-40 

Alpine ma Hi input

Głośniki tył:

Pójdą tam uprzednio zakupione Focale RSE-130, które obecnie rezydują z przodu

Subwoofer:

Na razie brak

Radio:

Na ile to możliwe chciałbym pozostać przy fabryce jak przy powyższym setupie dalej będzie tak słabo, to będę poszukiwał magika który przerzuci oryginalne fabryczne do schowka.

Podsumowując ma to być prosty zestaw złożony z 4 głośników średnio tonowych i 2/4 wysoko tonowych, wspomagany wzmacniaczem.

Ktoś z większą wiedza mógłby zerknąć i podpowiedzieć czy wyglada to w miarę sensownie.

Uparłem się na Focala bo do francuskiego auta fajnie by było mieć porządne francuskie audio, aczkolwiek może nie tędy droga?

Budżet nie jest ściśle określony ale miło by było się zmieścić w okolicach 2500 zł

Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedz

Cześć wszystkim,

Jestem Adam, a moim celem jest sprawienie by moje Mégane III RS grało prawie tak samo przyjemnie jak jeździ ;)