Skocz do zawartości

dreadlook

Użytkownik
  • Postów

    497
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dreadlook

  1. alfy nigdy :D tanie auto to nie jest w utrzymaniu,

    mity tych którzy nie mieli alfy nigdy w życiu. Znam LUDZI którzy siedzą tylko w alfach i ich zdanie na temat tego auta jest jedno - tylko alfa, nigdy więcej już nic innego :)

  2. Mamy tu jakiś maniaków HA? Poszukuję na początek kolumn głośnikowych (stereo) do 350zł, wymagania są takie aby bass był słyszalny (miałem suba 70W RMS) i nie chciałbym zmieniać na gorsze, także żeby to miało kopa. Wzmacniacz dokupię później (będę chciał przeznaczyć na niego jakieś 200-250zł). Pomożecie? :)
  3. Dzwoniłem i dostałem numer podejmowanych działań (nie wiem jak to nazwać :P). Mam się skontaktować z Panią prokurator ale coś nie odbiera, no nic - będę próbował :)

     

    Hm, dostałem odpowiedź, że zostało to przekazane na posterunek policji w Świdwinie i trwa jakieś postępowanie. Mam napisać do nich pismo za ok. miesiąc i wtedy dostanę listownie jakieś informacje. ehh :kijemgo:

  4. Przed podjęciem decyzji o nadaniu biegu zawiadomieniu prokurator może podjąć osobiście lub zlecić wykonanie Policji czynności, w celu uzupełnienia danych zawartych w zawiadomieniu o przestępstwie lub sprawdzenia faktów w nim zawartych.

    W takim przypadku decyzję o wszczęciu (lub odmowie wszczęcia) postępowania wydaje się najpóźniej w terminie 30 dni od daty otrzymania zawiadomienia ( art. 307 kpk )

     

    Wysłałem pismo 17.10.2011 (listem priorytetowym poleconym - doszedł zapewne 2 dni po wysłaniu, tj. 19.10.2011). Czyli co, mam czekać z założonymi rękoma 30dni? :krzeslem:

  5. Wątpię żebyś coś zaradził gdybyś się do niego wybrał. Zresztą wszystko jest już zgłoszone i mógłby to uznać za groźby, najścia, itp. Niech zajmą się tym odpowiednie służby. Czekam na pismo od tamtejszej prokuratury ze wskazówkami co robić dalej. Podobno lepiej jak kazali mi wysłać te papiery do prokuratury - krócej będzie to trwało, bo zanim z posterunku by to wypuścili to można by było węgiel na nowo posadzić :)

     

    Najgorsze jest to, że nie wiem gdzie będę musiał założyć sprawę sądową w razie co - czy w moim miejscu zamieszkania, czy tam u niego. I co będzie jeśli koleś nie będzie miał kasy i nie będą mieli mu z czego 'ściągnąć'? :/

     

    Dzięki chłopaki za wsparcie i zainteresowanie :zdrowko:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...