Zdecydowałem się na sinuslive sl165w + neo25. Zestaw zasila wzmacniacz Blaupunkt 2x150W rms. Wokal przyjemny, nie mam nic do zarzucenia, ale jesli chodzi o bas, to musze powiedziec, że spodziewałem sie czegos lepszego. U kumpla w Golfie IV standardowe głośniki lepiej basem grają... NIe wiem czy te głośniki po prostu tak już grają czy u mnie coś jest nie tak. Powiedzcie mi czy między panelem, w którym zamontowany jest głośnik, a drzwiami moze byc minimalny odstep ? Gdy podkręce głośniej czuć, jak tamtędy powietrze "ucieka". Efekt psują też drzwi, które całe trzeszczą i brzęczą... Macie jakies pomysły jak temu zaradzić ? Czy jeśli nie wycinałem dziury w drzwiach (tzn głośnik ma swoją "komorę" w panelu drzwiowym) ma sens zamykanie otworów technologicznych ?