Grzechu61

Przy pomocy nakamichi problem szumu rozwiązany, pomogła zamiana rezystorów (110k na 33k i 180k na 47k) Dzięki wszystkim za pomoc i chęci. Z tą regulacją bassu to tylko wymiana tych rezystorów (2x10k) na potencjometr (20k)?

W sekcji bass boost na jednym kanale jedno połączenie się różni od tego co jest na płytce (na czerwono zaznaczone).

Wartości rezystorów pomierzyłem i sprawdziłem po paskach czy się zgadzają (wszystko w granicach tolerancji).

Dzisiaj wymieniłem w/o na 5532 (wlutowałem tą podstawkę) i nie ma zmiany, nadal jest ten sam szum, po za tym po wyłączeniu radia (co za tym idzie wzmacniacza) jest tak jakby jeden strzał z głośników (przy poprzednim w/o tak nie ma). Jedyne co mi przychodzi na myśl to jakaś zła filtracja po drodze zasilania w/o, chyba wole słuchać głośniej muzyki by to zagłuszyć. Wydaje mi się że od początku napraw szum trochę przycichł lecz na pewno nie powinien taki być. Chciałbym jeszcze tylko się dopytać z tą regulacją bassu , te dwa rezystory które są tak szeregowo mają po 10k ohm, dobrze rozumiem, że trzeba by był wstawić tam potencjometr 20k (oczywiście podwójny aby na oba kanały był)?

Jeśli nie jest to takie trudne to może później podejmę się przeróbki. Jest symetryczne +/- 15V sprawdzałem wcześniej. Jest, przynajmniej tak mi się wydaje, że to to (trzy małe ceramiki po środku z prawej), tam się łączy masa zasilania z masą wzmacniacza. A szum jest na wyłączonej muzyce jak i podczas jej (nie jest to wina RCA sprawdzane). Puki co czekam na 5532 pewnie w poniedziałek wtorek zamontuje i napisze jaki efekt. Dzięki za tyle odpowiedzi są naprawdę przydatne dla początkującego.

Dobra wszysto rozumiem dzisiaj zamówie, pewnie i tak dopiero w poniedziałek będzie i napiszę jaki efekt. Tylko jedno pytanie czy brać tego czy jakiś inny, czy nie zmienia to jakoś bardzo jakości dźwięku (oprócz zmniejszenia szumu)? I trochę po za tematem czy da się (np. przez dodanie potencjometru) zrobić płynne sterowanie bassem, sterowanie jest 0dB albo +6dB. Głównie z ciekawości czy jest taka możliwość.

Znalazłem NJM5532L na allegro jest jeszcze wersja bez L, czym się różnią oprócz budową (oba kosztują 4 zł). I pytanie czy nie będę musiał nic przerabiać (wstawiać inne rezystory itp.) nie jest to problem tylko wolę się upewnić i czy jakość dźwięku się zmieni na gorsze? Nie wymieniałem, każdy pisał że ceramiki jak nie są mechanicznie uszkodzone to są sprawne.

Radio Pioneer MVH-S310BT 50Wx4 Niezbyt mam dostęp do lepszego schematu mogę zczytać potrzebne parametry z układu. Szczerze dopiero się uczę i naprawdę się cieszę że udało mi się go naprawić, jak i dojść co i jak w nim działa. Mógł bym kupić inny ale czas nie gra aż tak roli i z chęcią bym się tego podjął (szczególnie że tak jak mówisz nie jest to aż tak trudne).

A dało by rade jakoś zmniejszyć (coś dodać, przerobić) ten szum? Mam gorszej jakości i firmy wzmacniacz i na nim szumu nie ma.

Wzmacniacz kupiłem z tymi problemami (był jako sprawny ale to inna sprawa) szumy były przed naprawą charczenia. Zamieniałem W/O miejscami ale na płytce jest 6 takich samych (2068) nie ma innych (wydaje mi się że trochę jakość dźwięku się poprawiła po podmianie. Po odlutowaniu kondensatorów i rezystorów (które opisałeś) szum nadal jest (dziwne jest to że czasem szum jest taki sam a czasem na którymś z kanałów jest trochę cichszy od drugiego), nie wiem czy jest to wina W/O skoro po podmiance na dwa takie same z filtrów nie ma różnicy.

Dzięki sporo jest tam informacji, lecz niezbyt mi one pomogły. (Mój błąd nie opisałem za dokładnie) Szumią oba kanały bardzo podobnie. Mówiłem o buforze wejściowym (ten na górze od lewej) Na ucho nie wiem zbytnio taki miękki trochę, nie zmienia się oraz jest taki sam niezależnie od głośności i czy podaje sygnał czy nie (mocno denerwuje przy cichszym słuchaniu), nie wiem czy to coś zmienia ale słychać go głównie na tweeterach, choć słychać go też wooferach, jak filtr jest na LP to nie słychać go (ale to raczej normalne) Nic się nie zmienia po podgrzewaniu rezystora (wcześniej dokładałem dla testu rezystor szeregowo aby zobaczyć czy szum się zmniejszy ale nie było różnicy).

Witam, chciałbym aby ktoś podsuną mi pomysł czego to może być wina, już tydzień walczę z tym wzmacniaczem i skończyły mi się pomysły (na innym forum nikt nie wie co to może być). Więc tak naprawiłem charczący kanał (elektrolit padł), wymieniłem wszystkie elektrolity (pare z nich wyglądało podejrzanie), szum jednak pozostał. Doszedłem do momentu gdzie okazało się że szum powstaje w przedwzmacniaczu a dokładniej powstaje w module NJM2068LD (jest ich 6 w przedwzmacniaczu) i nie jest to wina tego modułu, zamieniałem go dwa razy na taki sam z filtrów po czym szum nie było różnicy. Wydaje mi się że może być to wina zasilacza we wzmacniaczu, tyle że nie mam pojęcia co może być tym problemem (wszystkie elektrolity wymienione). Wzmaka zasilałem raz z instalacji w aucie raz w domu żelowym aku i podłączałem pod inny głośnik, dla pewności że nie jest to wina zasialnia, instalacji lub głośników (ten sam szum za każdym razem). Service manual (słaba jakość schematów ale zawsze coś) https://servicemanuals.us/jbl/car-audio/gto-2060.html?start=15 Zdjęcie przed wymianą kondensatorów Z góry dzięki za podpowiedź.