Więc pisze:). Zobaczyłem na forum że MANIEK ze szczecina sprzedaje sprzęt ze swojego mondeo. Na następny dzień zadzwoniłem, rozmawialiśmy 40 minut, na drugi dzień dałem ostateczną odpowiedź że biorę sprzęt. Poprosiłem mojego dobrego kolege ze studiów aby zrobił przelew. Wybrałem gm-x924, kosztował mnie 700zł (bo wybrałem tego w najlepszym stanie). Dokładnie pieniądze miał na koncie 19 stycznia. Sprzęt do dzisiaj nie dojechał. Nie lubię robić innym pod górkę ale cholera mnie już bierze. Około 14 do mnie dzwonił i mówił że za 2,3 godziny przyśle dowód nadania paczki i jak zwykle nic:). Jak wiadomo mało jest tego sprzętu, poza tym niby cos w nim było poprawiane. Ale teraz po tym czasie to mógł sobie gdzieś poszukać jakieś gówno (nie przerobiony w kiepskim stanie) i mi to przyśle:)i podwójny zarobek:). Tak to jest jak się wierzy ludzią.