mireczek

Wciąż poszukuję.

8 godzin temu, dan124 napisał:

 

Poczytaj jego tematy, tam jest magia. 

 

Namówiłeś mnie 😉 Było... ciekawie, dziękuję! Taka fajna odskocznia od rzeczywistości ☺️

Witam
Nie 3000, nie naleśnika czy Diamonda(a tego ostatniego to może i nawet...). Nie JL Audio ani Rockforda czy Swansa. Jak w tytule. 
Bez budy raczej chyba, że będzie cenowo przystępnie, bo szukam w rozsądnej cenie, a nie na zasadzie "kultowa firma nikt już takich nie robi, a mnie nie zależy na sprzedaży". Nie chcę też "wystarczy magnes podkleić i nową membranę dać" 😉 Szukam nie dla siebie dodajmy pro forma.
Bardzo proszę o propozycje na PW. Tak mi wygodniej z różnych względów.
 

Aktualne

Wciąż szukam

21 godzin temu, zziajany napisał:

🤣🤣 Zawsze pod rozbudowę systemu🤣🤣😁😁

A pierwszy post wygląda na system bez rozbudowy czy kogoś początkującego bez znajomości własnych potrzeb? 🤣 Jeden wzmak już na tweetery jest, drugi ma być na woofery. A ty pakujesz się z tym klockiem "pod rozbudowę" 🤣

Cóż tu pisać, niedzisiejszy nieco interfejs ale sentyment... Szukam sprawnego rzecz jasna, ubity już mam. 

"Dedyk"  Może dyduk od razu? 
Dla mnie takie radio różni się od uniwersalnego tym czym łopata z zieloną rączką od zwykłej -zielona jest "dedykowana" kolekcji, a kopie się nią tak samo... tylko bardziej zielono   
Sporo osób mi już z dumą prezentowało systemy "wleciało radyjko na androidzie..." i potem, że jakaś Tesla, że ma opcję klimy, że ma tuner łapiący fale(no no, niezły diwajs), że procek jakiś wybitny(a i tak pupa przy tym z telefonu jakiego mój syn nie chce używać, bo muli ), że EQ ma taki cudny i DSP ma. 
A jak to gra... No cóż -kogo to obchodzi, ważne, że na ekranie tapeta z "moją bawarką", YT napiernicza i patchowana AutoMapa chodzi. Dźwiękowo tradycja -o ja chrzanię przez dwa dni, a potem po znalezieniu porównania czy tam wykładni i po przegrzebaniu wszelkich zazwyczaj zbędnych opcji nadchodzi era "ja pi..., tyle kasy na to poszło". A niekiedy takie kwoty, że oczy przecierałem. Np. 2300 za coś co gra gorzej niż niektóre zapchajdziury leżące w garażu z kolekcji "a weź se ale sam sobie podłączasz".
Na innym forum czy na grupie motoryzacyjnej można pisać "gra naprawdę sztos"(modne słówko ostatnio) i że w kolejnym autku też takie "siądzie/wleci"(kolejny tekst na czasie). Ale tutaj? Tu się wymaga coś więcej.
Jakbym był mądrzejszy to bym napisał krótko -nie zawracaj sobie dupy tym.
Miałem 178bt ze dwa czy trzy razy. Nie do końca mnie przekonuje ale przy tych tabletograjkach jest jak Pink Floyd przy Boysach czy jakimś Zenku. Niby robią to samo ale...   
A samo radio to pewnie kolejne z palety "te same bebechy, inna oprawa i ma lub nie tuner Philipsa".

Nie pomyliłeś. Żaden z tej "linii wzorniczej"(czyli układ pokrętła wzorowany na Ipod) nie ma aktywki. Ani 6049/6051, bt60u, ani bt92sd, ani Kiv-700(moim zdaniem najlepiej grający z tej bandy). Ani podobne. Mało tego rzadko który z nich czyta bezstratne z USB/SD. Bodajże tylko Kiv, który czyta WAV nie posiadając z drugiej strony CD. Rozwiązanie jak ktoś się uprze to Ipod na kablu(z adapterem ładowania) albo po całości nieco uciążliwy w obsłudze ale też i ciekawy(czytanie na głos nazw folderów, list) Kenwood Musi Keg(odpowiednik Phatboxa z Audi) mający własny procek obsługujący Flac.
92ka posiada zaś nieco więcej ustawień w obrębie DSP w odniesieniu do wspomnianej "linii". 
W pierwszym poście aktywki nie było jako wymaganej tak swoją drogą.
 

U kolegi leży taki moduł, kasa może nie duża ale mimo wszystko -zwłaszcza, że brak mapy = trzeba dołożyć albo próbować "walczyć" samemu. Może nadal nie majątek ale z trwonienia kasy raczej dumy nie poczuję więc pomyślałem, że spytam
Niby do Kenwooda DDX5015BT zalecają g630 ale zalecenia do modułó BT też mieli i też się zamiennie podłączało i bez problemu.
Padł mi moduł WI-Fi, a nawyki w tym aucie jakieś są, może by tak od oka tym Garminem ogarnął. Lepsze ich mapy niż zaczepianie ludzi na ulicach... 
Ktoś ma wiedzę czy połącznie takiego modelu radia z tym modułem ma szansę pyknąć?
Na próbę nie ma szans wziąć, to nie taka znajomość...

Aaaaa, żeby nie było "Błajanek jest leniwy, Błajanek ma nas za frajerów": szukałem w sieci i nie ma list kompatybilności  

Pozwolę sam sobie odpowiedzieć. Edycji już zrobić nie mogę -po kontakcie z serwisem Kenwood Polska błyskawicznie trzeba przyznać otrzymałem informację, że do sprzętu brak jakiegokolwiek wsparcia technicznego. Otrzymałem od nich materiały jak instrukcja obsługi i opis wraz z miejscem skąd aktualizacji interfejsu ale z oczywistym wskazaniem, że na nic się to zda bez wspomnianego wsparcia. Firmware nie startuje to nie ma możliwości uruchomić procedury aktualizacji. Nie jest to aż tyle warte, by pisać do Niemiec czy Japonii więc rozbiorę, obejrzę i kubeł.

Kenwood KCA-WL100 czyli wpinany pod HDMI radia i do 12v interfejs wi-fi umożliwiający obsługę smartfona z poziomu radia. Taka zgrzebna namiastka radia z Androidem na pokładzie.

Jeździ u mnie w aucie jakiś czas(już ponad rok) spięty z jednostką 2 DIN
Dawno nie używałem, zachciało mi się ostatnio i d..a. Nie to, że wielce użyteczne i niezastąpione ale bywa przydatne.
Co się dzieje -zasadniczo startuje, pokazuje komunikat "initializing", a po kilku sekundach "KCA-WL100xxxxxx(czyli numer) initializing" no i tak sobie wisi nie mogąc się "initializing", Następnym etapem byłoby "czekam na połączenie" ale nie dociera do tej bazy.
Ma dziurkę reset/mode. Można trzymać reset do znudzenia. Jedynie co się da uzyskać to taki bezsens -podpięty diwajs z wciśniętym resetem nie startuje, trzeba mu on/off zasilania zrobić. I potem radośnie wali swoje "initializing" ;)
Nie pojawia się w żaden sposób na liście urządzeń wi-fi w żadnym sprzęcie. Ani 2,4, ani 5 giga. 
Podejrzewam, że mu mówiąc kolokwialnie wypierdzieliło firmware. 
Miał ktoś z tym do czynienia albo ma pomysł gdzie uderzyć i próbować to naprawić?
Tak bardziej z nawyku -szkoda w kubeł cisnąć zanim nie spróbuję się dowiedzieć jakie mam pole manewru.
Podejrzewam, że nikłe.
Jest procedura aktualizacji softu ale... ale musi być "konekted do junit", a bez połączenia to może w macierzystej firmie by umieli...

Witam

No właśnie -szukam schematu czy ogólnie serwisówek do rzeczonego wzmacniacza.

Czemu? Kupiłem jakiś czas temu na szybko okazjonalne przez wzgląd na stary sentyment. No i dość oczywista sprawa, po sprawdzeniu(niezbyt się do tego rwałem czując mukę przez kości) jeden kanał uwalony(ledwo gra, trzaski, gdzieś w tle muzyka).
Nie bardzo się opłaca przy tej klasie gdzieś to wysyłać do naprawy, więc może by ogarnął samemu.

Jakby ktoś nie pamiętał tych wzmacniaczy to taki:

https://amp-performance.de/296-Next-Q24.html

Ja też uważam, że za mało Magnatów w bagażniku 

On chyba coś koło 300W w RMS potrafi wydukać. Nie pamiętam ale zdecydowanie nie 600W

...a ja na rozwój sytuacji, bo raz, że nie pcham się przed orkiestrę, a dwa, że tak nie do końca wiem czy chcę "w to iść"

Jak już dogadacie ze sobą to możesz mi info wrzucić na PW co do tej drugiej pary. Stan, cena i dlaczego tak drogo ;) 

 dotyk.

Miałeś rację. Dzisiaj dostałem z podlinkowanej przez Ciebie firmy digitizer. Przełożyłem i radio normalnie działa, żadnych kalibracji w zasadzie nie wymaga. Jest tak jak się spodziewać można po sprawnym dotyku oporowym. 

Dziękuję Ci za pomoc. 

Serio to na poważnie wzięliście?   
 

Patrząc na jakość etykiety chyba lepiej brać tego od żół... a zaraz, no tak. Od Chińczyków    A opierając się na precyzji jej naklejenia wręcz przeciwnie.
 

Wydarłem LCD(CLAA062LA11CW) i dotyk(jeżeli dobrze doczytałem 5312-TB29, 155x87/88mm -w pracy tylko starą linijkę mam). Z doborem touchpada może być problem. Linie w taśmie podłączeniowej krzyżują się(przełażą na wylot i zamieniają miejscami w "szeregu". Nie pamiętam -chyba dwie tylko). Na stronie zbója z Państwa Środka wszystkie mają linie jak druty na słupach przy drodze -proste i bez krzyżowania się. Zadałem pytanie firmie wyżej czy mają pewność z dopasowaniem, oczywiście podałem im więcej szczegółów i numery. Czasem warto zapłacić więcej za spokój, bo ten przecież nie ma ceny ;) *

Tak czy inaczej radio by wyszło grosze plus frajda, że się udało coś naprawić.

Dotyk robi wrażenie uszkodzonego mechanicznie. Jakby w jednym miejscu ktoś między niego, a ramkę wcisnął coś... szpikulec? Wykałaczkę? Drut? Krótkie, podłużne zagłębienie wyczuwalne paznokciem plus oczywiście ślad "dziubnięcia" delikatny co był i jest po prawej stronie. Jeżeli ktoś wciskał coś pod ramkę(po @%$^ nie mam pojęcia, to się rozbiera od tyłu) ugniatając mocno dotyk mógł w go w ten sposób załatwić, zwłaszcza, że właśnie ta strona była "dzisiaj nieczynne". 

Napiszę co i jak jeżeli będzie dalszy ciąg, może się nawet spocę zdjęcia robiąc. Ktoś może kiedyś skorzysta.

*

odpisali uprzejmie, że to część dedykowana z magazynów Kenwooda więc chyba nie ma nad czym dumać

Ok, wszystko wyjdzie po rozbiórce. Nie chce mi się zbytnio za to brać obecnie ale może się sprężę. Kasa za dotyk niewielka relatywnie i zlałbym poszukiwania jeżeli miałbym pewność, że to załatwi temat. A nie mam 100% więc spróbuję taniej to ogarnąć. Zapewne źródło dotyków mają takie jak się domyślam. W każdym razie dzięki za rady

W firmie z linka digitizer "od producenta"(zakładam, że nie chodzi o Kenwooda) 230 z wysyłką, czas realizacji 14 dni. Nie wiem czy mi się chce bawić z tym radiem, bo może złe nie jest ale i nie żaden orzeł. Może wywlekę panel, sprawdzę numery referencyjne jeżeli są i dokładne wymiary, a potem poszukam pobieżnie sam zamiennika -mniejszy koszt = większe chęci ;) . Albo puszczę jako uszkodzone na sprzedaż i niech się ktoś inny buja z dotykiem jeżeli ma czas i chęci

Dziękuję za odpowiedź i linka. Możesz mieć rację, bo wczoraj mnie naszło i próbowałem resetów itp. I wygląda na to, że dotykowi się pogarsza stopniowo. Wywlekę go, sprawdzę czy ma jakieś numery referencyjne, a potem ceny. Żebym nie zrobił bardzo drogiej naprawy w sumie dość prozaicznego radia.

Co nie zmienia faktu, że dobrze byłoby znać sposób na wejście w menu serwisowe