No nic, jedynie co mnie głównie trzyma to brak czasu i luźnej gotówki, choć na maty i kable RCA może nie wydam fortuny, reszta narazie jest. Focala w sumie słyszałem w nie do końca poprawnie ale jednak wygłuszonych furtkach w Peugeocie 405 pod alpine CDA 9886r i troszkę sypały piaskiem ale to raczej wina stylu brata czyli podkręcone wysokie tony. Co do kenwooda to racja, jest to już całkiem dobra jednostka, miałem wcześniej kilka Sony z niższych Serii, i tu w keniu korektor jest na zero, i gra naturalnie, czysto, tak jak chce, natomiast w Sony.... Wysokie na - 3, średnie +6 i można było dopiero słuchać, dostrajając i tak do niektórych utworów. Wracając do piecyka, gdyby ktoś miał jeszcze jakieś opinie na jego temat były by mile widziane, choćby ze względu na ich małą ilość w internetach.