Witam! Nie jestem audiofilem, ani zwolennikiem konkursow na to komu bardziej szyby wyskakuja z uszczelek na swiatlach Ale ostatnio, w zwiazku z duzym autem, zaczalem sie zastanawiac nad powolnym "ukladaniem" sobie zestawu. I tak został mi ofiarowany głośnik jak w temacie, słucham przede wszystkim elektroniki (techno, trance, house, elektro jazz, czasem polskiego rocka :> i punka), wiec rozpietosc muzy duza ale jak sie dowiedzialem nie slucham tego do czego glosnik ten jest idealny - HH. Mimo wszystko chcialbym go zabudowac i zestroic zeby sprawowal sie najlepiej jak moze. Głośnik byl zabudowany w jakiejś starej obudowie ale smiem watpic czy ktokolwiek ja kiedykolwiek pod niego liczyl. Obudowa zamknieta i swisty powietrza przez dziurki przy konektorach... Jak rozebralem to w srodku pelno syfu. Miejsce docelowe to bagaznik MB E300 kombi. Nie mam specjalnych preferencji co do wielkosci skrzynki, co prawda chcialem zeby tylna scianka byla odpowiednio pochylona do tylnej kanapy ale podobno wtedy nie mozna zrobic prostkatnego portu a ten, jak mi powiedziano, jest lepszy. Wiec moze byc prosta i zeby nie zajela pol bagaznika:) Pozdrawiam i jako zielony dzieki za pomoc
