Skocz do zawartości

polsal

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Warszawa

Osiągnięcia polsal

  1. OK, brzmi dobrze. Przednie nadkola mogę wygłuszyć obklejając plastkowe nadkola matami od strony silnika. A tylne? Tam nie ma plastiku, od razu goła blacha. Obklejanie tego od strony koła chyba nie jest dobrym pomysłem, trzeba to obkleić wnętrze bagażnika
  2. Witam serdecznie, Sprawa wygląda tak, że jestem posiadaczem Jeepa Cherokee XJ, rok 2000. Pod maską 4 litrowa wolnossąca rzędowa szóstka, zasilana podtlenkiem gazotu. Samochód ma aerodynamikę kiosku Ruchu, 4 litrowy motor huczy aż miło, a samochód waży 1400kg nie dlatego że jest perfekcyjnie wygłuszony. Do tego skrzynia rozdzielcza, napęd na 4 buty i 29" opony AT. Krótko mówiąc, akustyczna tragedia. To trudna miłość dla kogoś, kto lubi posłuchać ładnego brzmienia Problem z hałasem jest mocno odczuwalny przy prędkości przelotowej (100km/h), kiedy już huczą zarówno opony, jak i wiatr i tylny most. Silnik wchodzi wtedy na 4 bieg (overdrive, skrzynia ma 4 biegi) i ma koło 1800RPM, więc za bardzo go nie słychać. W kwestii głośników to mam zamontowany fabryczny system Infinity Sound, składający się z 6 głośników (2x tweetery w lusterkach, 2x głośnik w przednich drzwiach, 2x głośnik na suficie bagażnika) i wzmacniacza pod ławką pasażerów. Radio to jakiś kaseciak 1,5DIN zrobiony dla Chryslera przez Alpine. Co chcę zrobić i osiągnąć? 1. obsługę bluetooth + zestaw głośnomówiący (akurat z tym nie ma problemu w radiach bluetooth). Jednocześnie chciałem pozostać przy czymś co pasuje do 18 letniego wnętrza samochodu. Na myśl mi przyszedł czarny CALIBER RMD120BT RETRO, ale nie udało mi się znaleźć żadnych opinii na jego temat. Płyt CD nie słucham, ekran dotykowy mi do szczęścia nie potrzebny. Spotify po Bluetooth, rozmowy bez telefonu w ręce i tyle w temacie 2. Zastanawiam się ile da się wycisnąć z fabrycznego zestawu audio samą zmianą radia. Jeżeli niewiele, to wymiana pozostałych podzespołów (głośniki i wzmacniacz). Zależy mi żeby wyglądało to jak fabryka, bez wycinania otworów w maskownicach. 3. Przy długiej jeździe 100km/h hałas zaczyna męczyć. Przy tej aerodynamice dużo z wiatrem nie zrobię (na razie zdjąłem relingi, ale niewiele to zmieniło), ale mam wrażenie że większość hałasu pochodzi z tyłu samochodu (tylne nadkola? tylny most?) i opon. Opon na inne nie chcę zmieniać, bo na szosowych to w terenie można kręcić bączki, więc pozostaje spróbować obniżyć poziom przenoszonego hałasu. Czy w tym przypadku jest sens np. wygłuszać drzwi? dach? gródź silnika? Budżet jest w tej chwili kwestią otwartą, zależy też od tego czy da się cały temat robić partiami, które będą rozłożone w czasie. Chętnie posłucham uwag osób bardziej ogarniętych w temacie nie chcę przegiąć ze skalą robót, bo to nie o to chodzi, żeby wydać mnóstwo na szczególiki, jeżeli np. kładąc 2000zł poprawię niesamowicie, a kładąc następne 2000 poprawię już tylko trochę. To jest terenówka i terenówką pozostanie, chcę tylko poprawić komfort użytkowania
  3. Wszystko kwestia czy w samochodzie o takiej konstrukcji jest możliwe coś takiego jak "super granie" i ile % to wychodzi drożej względem "dobre granie" To pytanie, nie przytyk
  4. Z racji, że chciałem wszystko wrzucić w FV23, Radek polecił mi Krzyśka z Media Centrum
  5. @zygastg Królu złoty podziękował, jakby forum obsługiwało jakieś plusy to byś dostał jak nic
  6. 120 wyświetleń, 0 odpowiedzi Prosiłbym tylko o radę, jakąś podpowiedź czy w ogóle idę w dobrym kierunku, czy też zupełnie to nie ma sensu i przepłacę za coś czego nie usłyszę. Drzwi niestety w stylu Seicento, boczki nie są po całości, tylko od środka wieje gołą blachą. Optycznie mi się to nawet podoba, tylko właściwości akustyczne takie drzwi mają na pewno gorsze.
  7. Witam wszystkich, Od kilku dni wertuję wszelkie FAQ, tematy dla nowych i czytam interesujące tematy. Stwierdziłem, że nadszedł ten moment, kiedy mam już na tyle informacji, żeby wiedzieć czego chcę Jestem posiadaczem małej miejskiej kosiarki o dźwięcznej nazwie VW Up! (wersja 5 drzwiowa). Samochód posiada wiele zalet, jednak dźwięk płynący z okolic łydki jest cienki jak siusiak komara Mam standardowe wyposażenie audio, a więc radio + 2 przednie głośniki. Wymagania co do montażu zestawu audio mam niestety takie, że bagażnik pozostaje bez ingerencji (może poza matami), więc ewentualny wzmacniacz musiałby być pod fotelem pasażera. Subwoofer w tym momencie też odpada, pozostają ewentualnie woofery w tylnych drzwiach. Z pewnością chciałbym wymienić radio. Znalazłem ramki konwertujące standardowe radio na kieszeń 1DIN, więc montaż czegoś lepszego jest jak najbardziej możliwa. W tej chwili rozważam opcję economy, czyli wymiana radia + przednich głośników (i montaż tweeterów). Druga wersja zawiera cały pakiet 1 plus wzmacniacz i woofery w tylne drzwi. Porzuciłem ją ze względu na przewidywane problemy z poprowadzeniem kabli od wzmacniacza pod siedzeniem pasażera. W samochodzie słucham albo radia, albo dźwięku przez telefon (aktualnie przez AUX IN). Szukam jakiegoś radyjka które byłoby w stanie bez problemu napędzić przednie głośniki i posiadało obsługę Bluetooth (w miarę możliwości aptX, mam 2 telefony i tablet zgodne z tym kodekiem). CD w samochodzie nie słucham w ogóle. Z tego co udało mi się znaleźć, tylko Kenwood posiada radia z aptX i to tylko kilka modeli. Wstępnie przyglądam się Alpine UTE-93DAB, wygląda przyjemnie, z tego co czytam opinie na forum to są pozytywne. Co do przednich głośników, to standardowy montaż jest na 165mm. Na razie jak patrzę to Focal PS 165 FX wyglądają całkiem dobrze. Jak można łatwo wywnioskować, nie jestem specjalistą i dopiero poznaję temat. Zestaw ma grać, nie planuję go rozbudowywać w przyszłości, ani robić z tego pasji życia Chciałbym zasięgnąć porady, a potem zwrócić się do warsztatu Car Audio na wygłuszenie, montaż i zestrojenie. W całości nie chciałbym przekroczyć 5000zł brutto.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...