Cześć Od pewnego czasu zastanawiam się nad rozbudową systemu audio w moim aucie (Rover 200). Muzyka jaką słucham głównie to house, trance, R'n'B ale dochodzi to tego tez wiele innych gatunków. Obecnie posiadam radio kenwooda KDC-308 (4x45W, jedna para RCA), głośniki helixa db 62.1 na dystansach oraz wygłuszone drzwi. Gra to całkiem przyjemnie, jednak bas słychać dopiero przy 60-70% głośności radia. Zależy mi na tonach niskich już przy niedużej głośności. Nie ma to wzbudzać mi wszystkiego w rezonans, jedynie zaznaczyć w scenie Rozwiązaniem jest sub oczywiście i tu pojawiają się pytania co lepiej zrobić. Wstępny plan mam taki żeby kupić nowe radio (alpine cde 102ri) dalsza część planu to do tego sub aktywny czy to pod siedzenie czy do bagażnika. Jeśli chodzi o suba to albo BLAUPUNKT THB 210A, albo Clarion SVR303. W tej konfiguracji przód grałby tylko pod radiem a sub wiadomo aktywny. Druga opcja to zakup wzmacniacza jakiegoś 4/3/2 przód pod wzmak i tył zmostkowany pod jakiegos suba w skrzynce. W tym przypadku przeraża mnie kładzenie nowych kabli od aku do wzmaka w bagażniku później powrót do drzwi. Sam dobór elementów i do tego duża skrzynia w przestrzeni ładunkowej Nie powiem pogrzebałbym sobie, ale niestety nie mam gdzie. Jeśli chodzi o kasę to wszystko chciałbym kompletować stopniowo. Powiedzmy na dwa - trzy miechy rozłożone. Proszę oceńcie oba rozwiązania i zaproponujcie coś.