Skocz do zawartości

SzatyMk

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SzatyMk

  1. Szkoda, że nie masz porównania z jakimś innym standardowym modelem sony "55W". Czy faktycznie to "100w" gra jakoś lepiej, czy jest w ogóle sens w to wchodzić...?
  2. No i jak, mozesz napisać jakieś wrażenia z odsłuchu?
  3. @raflip - Dlaczego mijają się z celem? Skoro każdy radioodtwarzacz zagrał inaczej i jestem w stanie po przesłuchaniu wybrać ten który zagrał najlepiej? Dlaczego według Cie to nie ma sensu? W aucie mam Audi Sound System czyli seria + sub jak w opisie. Dla porównania różnice w przesiadce z różnych radioodtwarzaczy są ogromne, każde radio gra inaczej pod względem barwy, przestrzenności dźwięku, brzmienia, więc nie interesuje mnie rozbudowa systemu audio o nowe głośniki, bebeszenie tapicerki, wygłuszanie drzwi, prowadzenie nowych kabli, dodatkowe wzmacniacze zwrotnice itp. bo wydałbym na to ładnych parę tysięcy. Chcę po prostu jednostkę sterującą która w tym setupie zagra najlepiej, a porównując radioodtwarzacze na tym samym setupie głośnikowym w tym samym aucie chyba najłatwiej można znaleźć odpowiedzieć na to pytanie. @powalla - właśnie zastanawiałem się właśnie pomiędzy tym kenwoodem co kupiłem oraz ALPINE CDE-195BT ale jakoś zraziłem się do marki po testowaniu budżetowego modelu CDE-170RR (wiem, że nie ma co porównywać, ale ), który zagrał dramatycznie według mnie, twardy nieprzyjemny bass, zero przestrzeni, żadnego stereofonicznego dźwięku, tak jakby głos wydobywał się gdzieś tam z drzwi zamiast otaczać. Masz może na myśli jakiś sprawdzony model Alpine który byłby złotym strzałem? chyba zę ten 195bt to dobre rozwiązanie, może lepsze niż Kenwood?
  4. Odgrzewam temat Miałem okazję bardzo dobrze osłuchać przez prawie dwa miesiące DEH-P88RS-II, sprzęt grał w Audi A4 B6 z subem Pioneer TS-WX301. Porównując do innych radioodtwarzaczy, po prostu miazga, nie trzeba było kręcić po ustawieniach żeby dźwięk był piękny, przestrzenny i dynamiczny. Piękna scena muzyczna, selektywne brzmienie, instrumenty grały zupełnie inaczej niż na innych radioodtwarzaczach. Po dostrojeniu korektora do swoich preferencji było idealnie i to chyba jedyny sprzęt który od razu po podłączeniu, bez zbędnego osłuchiwania zrobił na mnie ogromne wrażenie Każdy kawałek którego wcześniej słuchałem na innym radiu brzmiał przyjemniej, inaczej, chyba to brzmienie przypadło mi do gustu najbardziej. Niestety ale radio nie posiadało USB, i BT a na tym bardzo mi zależało, poza tym używane miałem okazję kupic za 800zł, co było z jednej strony okazją, jednak brakowałoby mi funkcji bluetooth. Wróciłem do swojego SONY MEX 2600BT które o dziwo gra bardzo fajnie, tutaj też mógłbym sie troche bardziej rozpisać bo uważam że to bardzo dobre radio, dlatego wróciłem do niego, gra przestrzennie, może mniej selektywnie, bass z subwoofera jest troszkę twardszy ale w miarę przyjemny. Sony w testach zdeklasował wszystkie inne marketówki ze średniej półki, włączając alpine, LG, Pioneery co mnie bardzo zdziwiło, bo niby wszyscy psioczą na SONY, ja wręcz przeciwnie. Wracając do tematu, wczoraj po wielu rozmyślaniach, wielu godzinach spędzonych na formach zamówiłem sobie Kenwooda, który od dawna jest przez niektórych fanatyków stawiany bardzo wysoko, jeżeli chodzi o jakość dźwięku. Zamówiłem model KDC-BT73DAB, i niestety wczoraj po zamontowaniu, tu nie było takiej przepaści jak w przypadku P88RSII mimo to gra bardzo fajnie, na pewno powiem więcej po kilku tygodniach odsłuchu, ale wstępnie:. Radio gra bardzo selektywnie, wokal brzmi pięknie, tak jak w przypadku p88RS każdy utwór poznaję na nowo, jednak zdarzają się utwory które według mnie nawet na SONY zagrały lepiej, ale to już chyba tak jest że każde radio ma swoje smaczki i niuanse Kenwood w muzyce rockowej troche gubi ciężkie riffy gitarowe, ale to muszę jeszcze dobrze osłuchać, poza tym gra delikatnie przesterowo przy większych głośnościach. Samo wyjście na subwoofer nie gra tak pięknie jak w p88rs, ale gra lepiej niż w SONY. No i cel mojego komentarza... Pomimo tego że kupiłęm już tego kenwooda, dalej nurtuje mnie temat porównania DEH-P88RS II do tego nowego modelu pionka, który ma już wszystko co powinien no ale jak jest z jakością dźwięku, czy to to samo co w 88rs, czy może jakaś okrojona budżetówka lecąca na renomie 88rs ? Jeśli ktoś porównywał te dwa pionki DEH-P88RS-II oraz DEH-80PRS to byłbym wdzięczny za jakąś recenzję z odsłuchu. Zupełnie nie zależy mi na wyglądzie radioodtwarzacza, ma pięknie grać i budować scenę muzyczną, ewentualnie fajnie jakby miał podświetlenie rgb, ale to tylko ze względów estetycznych i dopasowania do deski rozdzielczej. PS. za jakiś czas jak dobrze osłucham tego Kenwooda napiszę więcej o brzmieniu itp. Na ten moment jedyne co rzuca sie w oczy to zaawansowana konfiguracja i dla zwykłego usera, trochę nieintuicyjne menu, chociaż mi przypadło do gustu, wczoraj przez kilka godzin regulacji dźwięku opanowałem cały interfejs bez problemów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...