Dzięki za liczne odpowiedzi Trochę typów padło i pewnie na któryś z nich się zdecyduje. Marta 189 - a miałeś styczność z Focalem FP2.75? Mało info na jego temat jest. A jest serią niższą od FPS... Nie. Obecnie jest 100% seria. Zestaw DEGO czeka wraz z matami oraz dystansami na montaż (pewnie w weekend). Wciąż zastanawiam się nad źródłem. W międzyczasie chcę upolować sensowny wzmacniacz. Jeśli chodzi o wzmacniacz, wiem na pewno że przypadnie mi do gustu lekkie ocieplenie barwy. Natomiast co do samego źródła. Jeśli jest taki temat to przeniosę ten wątek, ale przeszukałem działy "Dla początkujących" oraz "Wszystko o sprzęcie CA" i nie znalazłem takiego a nawet podobnego. A mianowicie wszędzie zaleca się, że odtwarzacze fabryczne nie nadają się do niczego i lepiej je wymienić na coś markowego z wyjściami RCA. Nie wątpię w to, ale pytanie jest następujące: co powoduje, że fabryczne odtwarzacze są do kitu? Pomijam kwestię końcówki mocy, które mają w porywach 20W i 10%THD. Ale jeśliby wyciągnąć sygnał sprzed końcówki mocy... Tor odtwarzacza CD to odtwarzacz -> przetwornik DAC -> wzmacniacz napięciowy. O ile tor cyfrowy zostawimy w spokoju, to najczęściej kiepskiej jakości są wzmacniacze napięciowe. Przetworniki DAC są z reguły podobnej jakości w tańszych i droższych radiach (czyli 16/24 bitowe o częstotliwości próbkowania 96kHz). Nie sprawdzałem jeszcze jakie części siedzą w moim renault, ale o ile na jakość sygnału wyjściowego DACa wpływ ma jakość filtrowania zasilania oraz zegar taktujący (i tu może być problem ze zmianą) to ze stopniem napięciowym pobawić się można. Generalnie zajmuję się pewnymi elektronicznymi tematami i ciekawi mnie taka modyfikacja... Próbował już ktoś poprawiać fabrykę w takim zakresie? W odtwarzaczach CD domowych bez problemu można znacznie podnieść jakość dźwięku w taki sposób. Stwierdzicie może, że może przesadzam, ale skłaniają mnie ku temu 2 powody: fabryczny wygląd oraz system nie rzucający się w oczy.