tomasz001

Pisałem wyżej LTC, nie zabawy takiej nie było.

ekranowe właśnie miałem i lipa wiec zależy mi na bardziej markowych

próbowałem z innym kablem, masy przy wzmacniaczu nie łączyłem. Sprawdzajac miernikiem między nimi nie ma przejścia, tak jakby na każdy kanał była osobna. Dzwoniłem to serwisu Krugera, sprawdzali masę na nowym sprzęcie i nie było również przejścia. Podsuneli mi pomysł aby na próbę podłączyć 1 kabel RCA-RCA, a drugi również RCA-RCA ale sam plus bez masy. Problem rozwiązany. Próbowałem z łączeniem masy na różne sposoby i nic. W końcu podpiąłem nowy kabel cinche, zwykły za 10 zł, puściłem go górą - przez środek auta. Ku mojemu zdziwieniu, w głośnikach prawie idealna cisza. Teraz to już nie wiem czy wina przewodów czy też miejsca którędy zostały puszczone. Wszystkie przewody zasilające idą prawą stroną, a RCA były puszczone lewą, tak jak wszystkie inne sygnałowe. Obecnie mam kable firmy LTC. Teraz mam następne pytanie jakie kable polecacie, oraz gdzie można je zakupić. Interesuje mnie kable najlepiej: 3x RCA - 3x RCA (dwa kanały tylne + sub), 2x RCA - 2x RCA (dwa kanały przednie), najlepiej jak by były długości 4 metrów. 5 metrów to już za dużo, musiałbym gdzieś nadmiar upchać a z tym będzie problem. Chciałbym również wymienić kable na porządne Tunerze TV, ale tutaj potrzebowałbym kabel krótki. 3x RCA - 3x RCA ( 2x audio + 1x video),długość 1 metr, może być nawet i 70cm jeśli takie występują. Co byście polecili dobrego w cenie do 100zł za kabel. PS.Jutro do południa będę w Wawie, a popołudniu w Lublinie wiec mógłbym podjechać i kupić.

Tak, zgadza się. Mogę wybrać kabel dowolny jeden z pięciu, ale aby był podpięty tylko jeden i jest cisza. Nie ważne któro to gniazdo na wzmacniaczu czy tez przy radiu. Przed chwilą podpinałem, inny wzmacniacza Clariona ale 2 kanałowy. Po podpięciu dwóch kanałów, o połowę mniej buczenia. A jeżeli podpięty jest tylko jeden kanał to całkowita cisza. Myślę jeszcze nad podpięciem zewnętrznego sygnału audio, np. cd z kina domowego, ale po tych samych kablach RCA, a jak to nie pomoże to zastosować filtr na zasilanie od radia. Co o tym sadzicie?

Pisałem kilka postów wyżej: Radio dedykowane Dynavin Masa RCA radia, wspólna ze wszystkimi RCA połączona do obudowy radia. Przypinałmem kabelek do masy radia i RCA, i dalej to samo. Pisałem również że podpinałem na próbę drugie, dziś nawet następne nowe radio i problem jest taki sam. Nie rozumiem waszych pytań, jasno na nie przecież odpowiadam. Jeżeli radio jest już nawet któroś z kolei nowe podpinane i problem pozostaje to raczej nie jest wina radia, logiczne.

    Tak jest ale buczy komuś cały czas, a u mnie zaczyna buczeć jak podłącze 2 lub więcej. nie zauważyłem aby ktoś spotkał się z takim problemem. Co do kabli, nie pamiętam marki, musiałbym poszukać opakowania. Wzmacniacz kruger & matz km 1005 A ekranowania nie sprawdzałem, nawet nie wiem jak to się robi. Ale skoro z kablami by było coś nie tak, to podłączeniu tylko jednego kabla już byłby problem, a u mnie jest ok i nie ważne który to będzie kabel. Zakładałem również filtry przeciwzakłóceniowe na RCA i dalej to samo poza tym że przyciszały sygnał o około 40%. Zakładałem kondensator 1,2 farada i dalej to samo.

Tak sprawdzone, nie ważne czy mam wszystkie kable podpięte pod wzmaczniacz,a pod radio tylko jeden to jest cisza, podepnę jeszcze jeden i buczy. Podpinałem po kolei po jednym kablu z pięciu między wzmacniaczem, a radiem i była cisza. Podepnę minimum 2 i już buczy. 5 kanałowe (przód tył, lewa prawa strona, sub). Radio dedykowane dynavin, posiada wspólną masę cinche z obudową, radio rozbierane sprawdzanie i wszystko ok, z resztą na całkiem innym nowym radiu ten sam problem. Co do wzmacniacza, sprawdzałem miernikiem, przejście między masą cinche, a obudową wzmacniacza i przejścia nie ma. Z kabelkiem między masą cinche a obudową wzmacniacza nie próbowałem. Gainy na wzmacniaczu ustawione na około 60-70%

Tak jak w temacie mam problem z buczeniem w głośnikach. Po podłączeniu wzmacniacza 5 kanałowego firmy kruger&matz, zaczęło mi buczeć we wszystkie głośnikach również w subie. Wcześniej sygnał na głośniki szedł bezpośrednio z radia, więc tego problemu nie było. Najbardziej słychać przy włączonym radiu ale całkiem wyciszonym, po włączeniu zapłonu bardziej, a po włączeniu silnika to już masakra, ze wzrostem obrotów jeszcze bardziej narasta. Co ciekawe, zauważyłem że jeśli mam podpięte pod wzmacniaczem wszystkie 5 cinche a pod radiem tylko 1 z 5 jest całkowita cisza, nawet nie syknie. Nie ważne które cinche (przód, tył, prawa, lewa strona, czy tez sub) jest kompletna cisza, a po podpięciu następnego przewodu sygnałowego już występuje buczenie. Radio, podmieniałem na inne nowe i taka sama sytuacja. Co o tym sądzicie? Nowy wzmacniacz walnięty? Da się to jakoś sprawdzić?