Wczoraj w NOSPR na koncercie Kuby Badacha perkusja była właśnie separowana parawanem i mimo że to nospr nie było tak jak na nie separowanych koncertach. Reszta tj. trąbka i saksofon były nagłaśniane, jedynie kontrabas był "naturalny". Co prawda siedziałem w antresoli i było jednak słychać że to koncert nagłaśniany.