Skocz do zawartości

Gilotyn@

Użytkownik
  • Postów

    2 528
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Gilotyn@

  1. Oddał bym radio co masz oryginalne do magika i je zreanimował. Dlaczego...

     

    Skoro chcesz pozostawić oryginalne głośniki i cała resztę instalcji to nie ma sensu zmieniać radio (co za tym idzie trzeba mocno podłubać po zmianie radyjka żeby nie zagrało to gorzej od seri) a tym bardziej co w przypadku BMW e46 ważnym aspektem jest wygląda deski rodzielczej. Każde inne radio niż seryjne bardzo mocno psuje całokształt.

     

    Z kumplem ostanio rozmawalismy nad modyfikacją jego audio w e46 i wnioski są takie

    Seryjne radio z "wyciągniętym" wyjściem optycznym

    Do tego proc/DAC

    system odseparowany dwudrożny (morelowo)+wzmak

    subik 10cali+wzmak

     

    Wszystko tak żeby nie kaleczyło seri jak wsiądzie się do auta.

  2. Najbardziej niepokojące jest to że świeży/nowy/napalony "audiofil" pragnący złożyć w swoim samochodzie coś bardziej ambitnego. Zacznie czytać obecnie nasze forum. I po lekturze niektórych tematów, które są na "topie" może dostać automatycznie obustronnego skrzywienia po tym co jest zawarte w niektórych postach.

     

    Proponował bym lekkie zluzowanie i traktowanie SQ jako hobby dla przyjemności. Niestety obecnie teraz wygląda to nieco inaczej. I ciśnienie jest jak conajmniej przed nowym rozbiorem.

  3. Już nie raz pisałem że rynek polski (z nim miałem najwięcej styczności) wygląda tragicznie. Zarobkowo nie ściągam fur ani nimi nie handluje ale często ze znajomymi latam jako szofer. Przykłady typu BMW e39 520d 01r autentycznie pieknie utrzymane ale na liczniku 237tyś a okazało sie że ma 720tyś!. To standard, ale to zwyczajne auto gdzie latało, strach pojawia się w moich oczach jak tbrek piszę o X6M gdzie jest cudowana. A niestety sam przekonałem się już nie raz że nietuzinkowe auto za dobry worek $ może być mega ulepem.

     

    Planowałem zamianę auta może w okolicach wiosny, ale jak spojrzę na swoją czarnulkę gdzie znam ją od wyjścia z salonu to odechciewa mi się jeźdzenia po naszym kraju.

     

    Nawet ostatnio prosty przykład. Kumpel ma e46 i szuka do niego oryginalnego radyjka CD. Znaleźlismy w naszej okolicy coś a'la komis i rozbitka e46 po lift m=pakiet benz 325. Coś wjechało mu w bok zdrowo do tego skasowany cały przód. Pytamy się gościa czy jest na cześci i czy jest mozliwość kupna radyjka z niej. A on z pełną powagą że nie bo będzie ona robiona :rotfl:

  4. ręce opadają, ciągle monitoruje rynek jakiś ciekawych kółek więc będę miał na uwadze ;)

     

    Gęsiej skórki dostaje jak pomyśle o moich kółkach.

     

    Jak kółka zginęły z rąk przypadkowych osób szukających na flaszkę grosza, może warto u siebie po mieście odwiedzić parę miejsc (domyślasz się o czym pewnie mówię).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...