powiem tak... rok czasu pracowałem w zawodowj straży pożarnej, przeglądy o których piszecie to legalizacja gaśnic, polega ona na tym że inspektor sprawdza czy nie jest pooobijana waży ją, sprawdza sypkość proszku gaśniczego oraz wagę naboju CO2, oczywiście nalepia naklejkę o przeprowadzonej kontroli z datą przydatności równej rok. Interes w sumie jest nieopłacalny bo w tej kasie mozna kupic nową gasnice-no chyba ze ma się znajomości co do mandatu z powodu przekroczenia daty legalizacji gasnicy to policjant nie ma prawa wlepic nam mandatu ponieważ w tym przypadku podczas kontroli drogowej nie może jednoznacznie stwiedrdzić, że gaśnica z przekroczonym terminem ważności nie nadaje sie do spełnienia swojego przeznaczenia. Na podstawie zewnetrznego wyglądu gaśnicy prowadzący kontrolę może tylko powziąć podejrzenia o tym, że jest ona niesprawna. W takim przypadku powinien nałozyć upomnienie, czasami trafia się jednak słuzbista, jednak ja w takiej sytuacji bym się odwołał... chyba ze trafi się policjant po przeszkoleniu-z uprawnieniami PPOŻ