Panowie, dzis pojechalem do sklepu i wcisneli mi.... Tonsila GDN 20/60/11 wiem, jest to glosnik typowo pod kolumny ale ....trudno, musze go jakos spozytkowac. Chcialem podlaczyc go do domowej kolumny Philipsa, ktora ciagnie 2 kolumny 100W 6 Ohm a jak widzicie ten Tonsil jest 8 Ohm. Wiem ze to juz nie Car audio ale prosze o tzw. ostatnia przysluge bo wiem ze jestescie fachowcami wysokiej klasy. Dlaczego po podlaczeniu ten glosnik w skrzyni gra tak beznadziejnie? Dzwiek jest mocno wytlumiony, bas bardzo mizerny - wspomniany wyzej Pioneer ts-g1745 (35W) gral o niebo lepiej i rozgniatal basem tego Tonsila. I teraz pytanie - co robie zle? Czy roznica tych 2 Ohmow robi taka roznice? Czy czasem nie powinien byc jakis filtr na dolne czestotliwosci przed tym glosnikiem? A moze powinienem podlaczyc do zupelnie innego wzacniacza? Co moge zrobic zeby uratowac nieco sytuacje? Kupic jakis tani wzmacniacz tylko pod ta skrzynie tak aby mi to juz gralo w domu?(oczywiscie o graniu w samochodzie moge zapomniec - ten glosnik kompletnie sie nie nadaje)