witam. wczoraj przestało mi grać moje CA, a mianowicie ściszyłem radio by porozmawiac przez telefon i następnie po skończonej rozmowie jak chciałem podkręcić głośność już nic nie było słychać. Przełączyłem jeszcze CD na tuner z myślą, że może coś z płytą się stało, ale nie pomogło, więc wyłączyłem całkowicie radio. Po otwarciu bagażnika od razu poczułem charakterystyczny zapach palącej się elektroniki i zobaczylem to co na foto. czy jest to naprawialne? i czy sie opłaca naprawiać ten wzmacniacz. czym mogła być spowodowana ta usterka?