Skocz do zawartości

marcel76

Użytkownik
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcel76

  1. To napisałem konkretnie - zadzwoń do swojego serwisu, bo to, co kasuje za wymianę producent to jedno, a marża jaką sobie dolicza do tego serwis to drugie. Ceny odczytu też raczej nie są narzucone ustawowo, więc każdy serwis ustala ją sobie indywidualnie. Dolicz sobie jeszcze do tego wysyłkę do/z Novitusa Powtórzę się - wymiana pamięci fiskalnej w małych kasach (poniżej 1500zł) nigdy nie była opłacalna.
  2. Chłopie, od 18 lat pracuję w serwisie kas z uprawnieniami serwisu fabrycznego. Cena wymiany pamięci fiskalnej specjalnie jest przez producenta tak wysoko ustalona, żeby ludziom się nie opłacało wymieniać. Może Ci się to nie podobać, ale to Twój problem. Zadzwoń do swojego serwisu i zapytaj ile Ci policzą za odczyt i wymianę pamięci. Będziesz miał odpowiedź z pierwszej ręki i nie będziesz musiał marnować swojego i forumowiczów czasu.
  3. Odczyt i wymiana pamięci to, w zależności od serwisu, pewnie 600-1000zł. Do tego doliczyć pewnie trzeba koszty manipulacyjne przy odsprzedaży kasy (bo musisz sprzedać kasę serwisowi i od serwisu ją odkupi nowy właściciel), plus czas. Gra nie warta świeczki przy taniej kasie. Kwestia gwarancji to już osobny temat.
  4. Jeśli pamięć fiskalna został zainicjowana to nie ma taniej możliwości zmiany jej właściciela. Trzeba wymienić pamięć fiskalną, co w przypadku małych/tanich kas jest zupełnie nieopłacalne. Z drugiej strony nowemu podatnikowi przysługuje zwrot z US w wysokości do 700zł, więc zabawa w wymianę pamięci jest średnio opłacalna. Natomiast gdy zmiana dotyczy tylko danych firmy (nazwa, adres, nazwiska) ale bez zmiany NIPu to problemu nie ma.
  5. marcel76

    Alarm w domu

    Z kilkuletniego doświadczenia (centrale alarmowe, kasy fiskalne) powiem, że alarmguardy i inne CJoty należy omijać szerokim łukiem. Niestety przyzwoity akumulator kosztuje, warto dołożyć do CSB, Yuasa, Europower, Panasonic (o ile w tym gabarycie będzie), BB Batery. Obecnie w serwisie testujemy nieco tańsze PowerMax, ale to tak pomiędzy CJ będzie a pewniakami.
  6. marcel76

    ANTY NC+

    Ale po co od razu wypowiedzenie składać? Ja właśnie wróciłem od lokalnego autoryzowanego przedstawiciela. Wniosek - nie czekać na telefony, nie dzwonić, szkoda czasu. Zupełnie innaczej wygląda rozmowa w 4 oczy i dostaje się zupełnie inne propozycje. Bez większego targowania i straszenia wypowiedzeniem pakiet silver + netvod za 69zł, gold za 79zł. Ogólnie - na pewno nie będzie drożej, można wyrwać coś taniej niż się ma teraz.
  7. marcel76

    pilot Kenwood rc-r0628

    chętnię przygarnę (no, ok, za drobną opłatą ) pilota do amplitunera kenwood. Najlepiej oryginał, byłoby miło, gdyby był w przyzwoitym stanie http://forum.autokacik.pl/images/graemlins/cfaniaczek.gif PW lub gg:222922
  8. koniecznie w tej wersji, nie wiem czyj to remix, ale nieźle można sprawdzić, co w aucie rezonuje
  9. wiem, że oplowska fabryka z tamtych czasów (astra, omega) nie są złe. Ale w astrze z 6 głośników grają 2, w tym jeden jak mu się zachce . Po czasie żałuję, że mój komplet z omegi poszedł do ludzi... A kupowanie oplowskich z demobilu to chyba jednak loteria. Stąd pomysł o nowych, ale takich, żeby dorównać chociaż fabryce.
  10. to co? GMS 6600 na przykład? do wyjęcia za 70 zł/para? Skuteczność dobra (89dB/W/m), 25W. Powtarzam - priorytetem jest dość wysoka skuteczność i zadowalanie się niewielką mocą, max 2x22W.
  11. ...nagłośnienia. W aucie żonki (astra f) umarły ze starości głośniki fabryczne (papierowe blaupunkty). Zamysł jest taki, żeby za grosze wymienić głośniki na nowe nie kupując używanych fabrycznych Bujane z fabrycznego Car300, ew. Car500 jak się teściówka na zamiankę zgodzi , ew. dołożę samoróbę na TDA1554 (zawsze to kilka W więcej niż w fabryce). Mission na górę już jest, problem jest z dołem. Wygłuszania nie przewiduję, fajnie byłoby osiągnąć choć taki poziom niskich tonów jak dawała fabryka. Czy GDN-16-50-4-sc ma szansę zdać tu egzamin? Może jakieś inne propozycje?
  12. to taka chwila zamyślenia, refleksji ... hmm... zawieszenie głosu mające podnieść poziom wypowiedzi. Najważniejsze, że miota i chłopak jest zadowolony :!:
  13. kupię skrzynkę pod STX, 30 litrów @ 35Hz, może być z wiórówki. Najchętniej nowa, z podfrezowaniem pod głośnik. Ceny proszę na PW lub gg:222922
  14. sporej tzn? zagra w małym sedanie (Thalia) przy 200-240W z GroundZero GZTA?
  15. staroć w nowym wydaniu i gaz sam w podłogę się wciska
  16. dokładnie, 2x10K, jeśli wierzyć oznaczeniom to nawet liniowy 9x11mm, średnica ośki 6mm, wysokość ośki 10mm, wysokość gwintu 5mm.
  17. witajcie podpowiedzcie dobrzy audiomaniacy gdzie można dostać potencjometr do wzmacniacza? Lokalni sklepikarze rozkładają ręce, w sklepach internetowych znaleźć nie mogłem. Potencjometr B 10K, rozstaw wyprowadzeń 2,5mm, Może któryś z dłubiących strefowiczów miałby jakiegś wyluta albo nowy aby poratować? Wzmacniacz leży i się kurzy
  18. w temacie mam następujące pytanie - czy to możliwe, żeby upalić regulator i mostek prostowniczy w alternatorze 100A wzmacniaczem CP 4/400 z alpine swe 1243e na końcówkach? Czy mam takiego pecha, że w ciągu 1,5 roku 2x w/w elementy musiałem wymieniać ?
  19. ale w radiu nie o mnogość funkcji chodzi. Te soniacze to straszne buczydła, ciężko się dogadać z ustawieniem dźwięku - nie wiem czemu sony zrezygnowało z osobnej regulacji głośności przodu, tyłu i woofera na korzyść fadera. Niestety popełnilem ten błąd i jakiś czas temu kupiłem gt620, bo chciałem mieć nowe radio z 3 parami rca. Dziś naprawiam stareńkie CDX-C8000, bo choć stare i zapędów audiofilskich nie ma, to bije na głowę nowe modele od Sonego.
  20. tak w temacie ALX. Czym (poza wyglądem membrany) różnią się wersje 122SP do 122 SPT, bo takie sprzedają na all, pomimo wystawiania wersji SP. Jedyne co udało mi się znaleźć, to informacja, że T w nazwie to od Turcji jest, bo ten model był skierowany tylko na ten rynek. Parametry "papierowe" nieco inne niż w wersji bez T.
  21. tylko rurkę trzeba dobrze umocować, bo się laska poobija jak poleci
  22. akurat ten model alpine jest freeair. Napewno taki jest potrzebny? Wersja "skrzynkowa" w dużym bassreflexie nie jest fajna, w bandpasie fajnie zaczęła chodzić przy rocku, metalu itp. Do nowego, "techniawkowego" grania jakoś się nie nadaje. Przy czarnej muzie fotelami zatrzęsie, w omedze kombi.
  23. opowiastka niedługa nadająca się chyba do tego tematu Wczraj przy okazji testów nowo zbitej skrzynki do wiedziałem się kilku rzeczy na temat akustyki od mojego złotouchego "kolegi z pracy", audiofila (niestety bardziej teoretyka zdaje się). Po pierwsze komentarz z krótkiego odsłuchu "ale to buczy". Leciał kawałek, który pierwszy raz na uszy słyszał, zdaje się three 6 mafia i late nite tip. Potem wywód na temat powodów takiego buczenia. Bo skrzynia prostopadłościenna, odbicia fal. Potem na cel wziął szczelinowy port. Tu też stwierdzenie, że tak się nie robi, bo odbicia fal i stąd buczenie. Zostałem poinformowany, że w audiofilskich konstrukcjach stusuje się skosy, ścięcia itp zabiegi, w celu uzyskania lepszej kontroli nad basem, poprawę jego szybkości i wyeliminowanie buczeń. Na moją odpowiedź, że na buczenie wpływ ma sama konstrukcja skrzynki, rodzaj skrzynki,strojenie skrzynki, parametry głośnika, parametry wzmacniacza raczył stwierdzić "to też, ale w niewielkim stopniu, najważniejsze jest to, żeby nie było prostopadłych ścianek".... heh.... muszę zacząć notować wszystkie jego mądrości, bo na każdy temat ma coś do powiedzenia jego audiofilizm ładnie podsumuje taki epizod. Lat temu ze 4 szukał w bagażniku mojej byłej astry f z 93 roku suba. Auto miało w 100% oryginalne i fabryczne nagłośnienie na papierowych blaupunktach. edit: kiedyś złotouchy przyszedł do pracy i chwali się, że z kolegą przy pomocy profi urządzeń i oprogramowania zebrali harakterysyki głośników w kolumnach domowych (mikrofon przed wooferem, tweeter odpięty pomiar, odpięty woofer, tweeter gra - pomiar). Potem nałożenie harakterystyk na siebie i olśnienie "już wiem czemu te cabasse tak kiepsko grają, w punkcie przecięcia harakterystyk jest dołek". I od tej pory nieszczęśnik słyszy czarną dziurę w paśmie, a sytuacji nie jest w stanie poprawić 20 letni radmor napędzający kolumny. edit2: "złotouchy" ma też swoje motoryzacyjne epizody. W firmie przybywa nam diesli. Któregoś dnia po trasie przychodzi do mechanika i stwierdza autrytarnie, że auto się popsuło (berlingo hdi), bo powyżej 4 tys. obrotów nie przyspiesza. Kilka dni temu użyczyłem mu swojej służbówki, wsiada, 5 minut się szamoce w środku, wysiada, idzie do mechanika. "Nemo się popsuło, nie mogę zapalić" Mechanik zdziowiony, auto nowe, 15 tys nalotu. Pyta co się dokładnie stało. "Kluczyka przekręcić w stacyjce nie można" Mechanik wziął kluczyk, wsiadł do auta, włożył kluczyk w stacyjkę, lekko ruszył kierownicą (blokada stacyjki złapała) i odpalił auto. W dawniejszych czasach dzwoni z trasy do mechanika, bo auto stanęło 20 km od bazy. Mechanik wziął hol i pojechał. Po zaciągnięciu na warsztat patrzy pod maskę. Wszystko zarzygane płynem chłodniczym, stopiona obudowa termostatu, zdaje się chłodnica też puściła. Dlaczego? Lato było, a jakieś 20 km przed miejscem przymusowego postoju pękł pasek klinowy. Zapaliła się kontolka ładowania, ale auto jechało. Więc "kolega" jechał dalej. Jechał, auto zaczęło słabnąć.. ale jechało. W końcu na podjeździe zatrzymało się w obłokach pary. Pech chciał, że paskiem klinowym była napędzana też pompa wody Historia w podobnej materii. Tego lata, auto inne, lanos. Silnik zaczął nierówno pracować i dziwnie hałasować. Podejrzenie padu uszczelki pod głowicą. Po co zgłaszać mechanikowi. Auto jeździ, to jedziemy. I tak jeszcze ze 400-500 km zrobił, w tym ze 200 po autostradach z prędkością ok 160km/h (nogi złotouchy lekkiej nie ma). W trasie powrotniej (Wrocław-Jelenia Góra)stwierdził, że auto coś osłabło. Ale jeździ, to jedzie się dalej. Zrobił jeszcze jakąś lokalną traskę (ok 100 km), następnego dnia wyjeżdża za bramę firmy, nie przejeżdża 2 km, auto nie ma siły wdrapać się pod niewielkie wzniesienie nawet na jedynce. Po zjechaniu na bazę nawet palić nie chce. Hol do ASO, zrzut czapki, diagnoza - w głowicy wypalona dziura między środkowymi garami. Taka na 1,5 cm. Dodam jedynie, że "złotouchy" na temat samochodów też ma dużo do powiedzenia
  24. no i skrzynka zrobiona. Wybór padł na większego bandpassa. 30 + 18 litrów netto, stojone dość wysoko, ale alpince na dobre to wyszło. Gra dużo milej niż w BR. całkiem szybko, za bardzo nie odstaje od przodu, w końcu nie muszę wycinać suba przy słuchaniu Guns n' Roses. Pomruczeć też potrafi. Ale jest cichsza niż wcześniejszy BR. Na jakiś czas zostaje, trzeba będzie ją tylko otapicerować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...