Kudlaty Diabel

W sumie alternator i tak sluzy tylko i wylacznie do ladowania akumulatora. Nie pociagniesz takiego systemu samym alternatorem. No chyba, ze bys chcial uzywac 5 kW ciagle przez dluzszy czas ale wtedy musialbys z 10 takich alternatorow rownolegle spiac i silnik caly czas na 5000 obrotow trzymac...

A czemu uparłeś się na takie rozwiązanie?

Ja bym nie ryzykował. Moga się zacząć gryźć... Moga startować przy rożnych wartościach obrotów... Nie lepiej zostawić do obsługi auta altek 70A z aku 55Ah a do audio daj ten drugi altek z większym aku - jak piszesz - 100Ah?? Miałbyś problem z głowy...

Zrób osobne zasilanie samego audio. Masa może być wspólna - nic nie powinno się dziać. Wzbudzenie daj przez żarówkę taka jaka powinna być w oryginale altka. Altek jest wzbudzany przez żarówkę - ta co się zapala po przekręceniu kluczyka i co pokazuje brak ładowania akumulatora. Zobacz jaka tam jest i zastosuj taka sama. Ja dałem włącznik pasujący do deski rozdzielczej podświetlany właśnie taka żarówka. Ja tak mam i jest fajnie. Nie musisz się martwic, ze ci autko nie odpali jak trochę rozładujesz aku... Oczywiście musisz mieć drugi aku do tego altka. Moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie i nie ingerujesz w bilans prądowy auta. Pozdrawiam.