helius

Witajcie moi drodzy Mam pytanko odnośnie ori radyjek w C5 mk1, a mianowicie czy radyjko CD Clariona daje słyszalnie lepszy dźwięk aniżeli to kasetowe badziewie? Koszt zmiany niewielki bo około 100zł. Muzykę puszczam ze zmieniarki. Drugie pytanie dotyczy konwertera RCA z ale drogo za 30/40 zł, czy to jest coś warte i czy podłączając to pod tylne głośniki one przestaną grać czy dalej będą pyrkotać? Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Witam. Kupię głośnik w obudowie br, najlepiej robionej samemu pod dany głośnik, może być w skrzynce producenta. Wzmacniacz jaki ma to napędzać to Kicx QS 4.65, na sub pójdą dwa kanały w mostku czyli 170W RMS. Nie chcę żadnego JBLa ani nic innego z czego bas będzie przypominał walenie młotkiem w beczkę. Auto to sedan z głębokim bagażnikiem. Szukam czegoś co cieszyło poprzedniego właściciela i pozbędzie się tego z żalem, najlepiej stara sprawdzona i wygrzana konstrukcja Budżet: 600 zł (ewentualnie coś więcej jak będzie coś ciekawego).

Czyli nie da się w żaden sposób dać głośnikom w podszybiu możliwości zagrania? Skoro nic z tego wg Was nie będzie to wsadzę jakieś byle gówno 10 cm i zobaczę czy będzie różnica w porównaniu z Clarionami jakie miałem w poprzednim aucie. Głośnik = głośnik, zapamiętam. Dzięki.

Tylko z doświadczenia wiem, że 10 wsadzona w miejsce fabryki nie gra, wszystko zostaje "w półce". Dopiero zamontowana na tym 1 mocowaniu zagrała jako tako... W tylnie boczki mógłbym coś wsadzić ale też wiąże się to z wielogodzinną dłubaniną, wycinaniem, przeciąganiem kabli przez słupki i drzwi itd nie wspominając o wyciszeniu... Teraz trochę mi się to nie uśmiecha. Nie spędzam w aucie życia żeby mieć CA na konkursy. Macie jakieś inne propozycje?

Widzę, że według Was standardowo muszę przebudować cały samochód żeby jakoś to grało i do tego wydać 5 tysięcy złotych ale to minimum albo najlepiej zmienić samochód bo w tym nigdy nic nie zagra. Dzięki za rady i pozdrawiam. Prosze o zamknięcie.

Daj mi link do zadbanych boczków typu "parapet" z audi 80 B4 po lifcie w rozsądnej cenie to z chęcią kupię. Byłbym wdzięczny za odpowidzi na moje pytania.

Odpada, bo mam wsadzone boczki "parapety" bez miejsca na głośniki i są w tak idealnym satnie, że grzechem byłoby je ciąć. Poza tym w poprzedniej 80 miałem głośniki 10cm Clarion w podszybiu i w tylnej półce 2 6x9 i szału nie było ale jakoś to grało... Napisałem, że decyzję już podjąłem i prosze tylko o radę co tam wsadzić. Nie mam w tej chwili w ogóle dźwięku w aucie ale nie oczekuje tego, że zagra to jak Bose. Mam w A6 C5 fabryczne Bose z rediem też fabrycznym i chciałbym chociaż zbliżyć się do tego poziomu w 80. Dodam, że auto jest bardzo zadbane (140 tys przebiegu) i bardzo dobrze wyciszone, więc nie widzę sensu cięcia boczków. Naczytałem się o tym sporo i może kiedyś dostanę boczki takie same z miejscem na głośniki to zrobię takiego moda - na razie odpada ale dzięki za radę.

Witam wszystkich. Zacznę od tego, że niedawno zakupiłem drugie już moje Audi 80 B3 (z wyboru ) i jak pewnie wiadomo w tym modelu głośniczki jedyne jakie są występuję w podszybiu i fabrycznie są tam głośniki 10cm. W aucie które zakupiłem po podpięciu mojego radyjka SONY CDX-GT470UM doznałem troszkę szoku, gdyż są tak wypierdziane, że głośność wyższa niż 10 powoduje pierdzenie niesamowite. Wiem jakie są opinie na temat głośników w podszybiu itd i jestem tego świadom, ale postanowiłem że w miejsce fabrycznych wsadzę głośniki 13 cm ale tym razem z tweeterami. W poprzedniej 80 miałem Clariony 10 cm i byłem nawet zadowolony, z tym że samo radio nie wykorzystywało ich mocy w pełni. Moje pytanie dotyczy tego, jaki zestaw byście mi polecili a mianowicie 2x13cm + tweetery montowane tylko "przylepem" na wierzchu. Są takie gotowe zestawy np Clariona czy PowerBass ze zwrotnicami, ale nie wiem czy warte są swojej ceny, np CLARION SRP1322S. Cena raczej do 500 zł. Wiem, że głośniki nie wejdą do środka całkowicie, ale wejdą idealnie na te pierwsze "gumy". Przestrzeń pod głośnikiem troszkę się powiększy, bo będzie wyżej niż fabryczny i żeby dźwięk tam gdzieś nie uciekał myślałem nad wyłożeniem tych otwórów matami i wypełnienie przestrzeni wełną owczą. Czy to dobry pomysł czy zastąpić go innym? Docelowo dojdą jeszcze 2 głośniki w tylnych drzwiach ale to już w póżniejszym terminie. Teraz pora na skrzynię basową i wmacniacz 4 kanałowy. Auto jest w sedanie i za tylnią kanapą ma zbiornik paliwa, więc jest więcej przeszkód dla basu. Co byście proponowali? Pełną odpowiedzialność biorę na siebie - proszę tylko o propozycje. Słucham muzyki raczej dynamicznej, np tego i chciałbym żeby ten bas był odczuwalny na plecach ale nie walący tylko raczej przyjemny i trafiający do "wnętrza". Cena za wmacniacz + skrzynia z głośnikiem nie większa niż 700 zł. Lepszy sprzęt w aucie mi nie potrzebny. ;) Chciałbym żeby cały koszt nie przekroczył 1500 zł już z okablowaniem. Proszę o jakieś wasze propozycje/rady, może coś zmienić? Myślałem jeszcze nad dodaniem dodatkowych tweeterów na tylnej półce. Pozdrawiam.