grimskullcrushe

Ale jeśli mówimy o tłumionych drzwiach (całej ich wewnętrznej objętości) to mają ok. 20l, więc znacznie więcej niż 6-7l...

Przepraszam, późno było i "i" poszło spać Powinno być tak, że model samochodu determinuje ile miejsca jest na nogi "i" panele.

to ile miejsca jest na nogi panele

A jaki w ogóle samochód jest wzbogacany o audio?

Astra GSi C20XE - 150 PS, średnio poniżej 10L (trasa min. 6,9 L, miasto max 11,8L). Vmax = licznikowe 240km/h. Czyli z katalogowe 225 było...

Witam, mam następujące problem - wymyśliłem sobie, że zrobię następującą zabudową dla Hifonicsa OLM2415: - z żywicy i mat szklanych wyłożę wnękę na koło zapasowe + 10 cm wyżej (tak by było ok. 100 L) - na górę dam podłogę z płyty (3x12mm) z otworem na głośnik i otworem BR Na chwilę obecną zrobiłem ramę z listew dookoła bagażnika i wyłożyłem to ok. 5 warstwami mat z żywicą (od trzech dni wdycham to ścierwo). Wyschło i.. no właśnie, jest to chyba jednak dość licha konstrukcja, zwłaszcza zważywszy na głośnik stworzony bardziej do wytwarzania ciśnienia... Nasuwa mi się więc pytanie- co można zrobić by taka konstrukcja była bardziej sztywna? Dać kolejne kilka warst, czy może to jakoś powzmacniać czymś? Po pierwsze, żeby mi się nie zawaliło jak położę na to podłogę z głośnikiem, a po drugie by trzymało przy "łupnięciach". Oczywiście jak będzie to wystarczająco wytrzymałe wykładam to w środku matami dźwiękochłonnymi... Eh... miałem skrzynię, a zachciało mi się mieć trochę bagażnika heh...

Samochód czarny, biała alcantara w bagażniku i biała skóra na siedzeniach. Ogólnie zabudowa dystkretna (wzmacniacze schowane dla postronnych), ale może zajmować cały bagażnik. Tylko woofer widoczny, ale nie jako skrzynia tylko całość zintegrowana. Nie chcę świecideł, lakieru, itp. Chociaż lalka z BR w ustach dobrze się prezentuje... Wystarczyłby jeden RE XXX 15, ale mocno 'dowatowany';)

Znaczy, że jest przesterowany. Jeśli pierdzi to prawdopodobnie wzmacniacz jest za słaby i daje przesterowany dźwięk...

Musisz tak ustawić, by przy maksymalnej głośności na radiu ani przód ani sub pracowały na granicy przesterowania. Robisz to tak: pierw ustawiasz filtry - na sub włączasz LPF i ustawiasz ok. 100Hz, a na przód LPF wyłączasz a HPF ustawiasz ok.80 Hz. Następnie skręcasz na min wzm., zgłaśniasz na max radio (przy liniowych ustawieniach) wkładasz jakąś dynamiczną płytę i powolutku podkręcach gainy na wzm. aż zacznie zniekształcać i leciutko cofasz. [ Dodano: 2008-10-24, 13:35 ] Gainy czyli LEVEL u Ciebie...

Co tu dużo mówić - śliczny sprzęcior... i audio i samochód. Poza tym widzę, że masz odwieczny dylemat, czy SQ czy SPL...

A może na przód Audio Development? Grają bardzo czysto i przejrzyście i do tego jakaś mocna 16 na tył, żeby podeprzeć dół kick bassu - np. właśnie RF.

Nie ma takich skoków w poborze prądu przy większym zapotrzebowaniu wzmacniacza w momencie "uderzenia". Kondensator po prostu wygładza charakterystykę pobieranego prądu w czasie. Co do kierunkowskazów to z tego co mówisz był problem rzeczywiście z elektryką. Ale z drugiej strony jak już napisałem przy zastosowaniu CIEŃSZYCH kabli do wzmacniacza (niech już będzie ten mój niegdysiejszy nieszczęsny alphard) problem z przygasaniem świateł też mógłby zniknąć. Gdyż rezystancja pętli aku.-wzm. (przyjmijmy, że rezystancja wzmacniacza pomiędzy zaciskami + i - przy dużym poborze prądu jest znikoma i dlatego rezystancja kabli zasilających jest znacząca) rośnie z rezystancją kabli, więc jak kable są cieńsze to mamy mniejszy pobór z aku. Czyli przy bardzo złych instalacjach audio światła też nie będą przygasać (wzm. nie będzie dostawał odpowiednio prądu).

Co może być w instalacji nie tak? Czy to, że mam zwykły aku za 300 zł a nie za 1300? Kurcze czy Wy kiedyś testowaliście swoją instalację bez kond. i z kond.? Jeśli tak to nikt ze mną teraz by się nie sprzeczał! [ Dodano: 2008-10-21, 01:13 ] Greg-si Tobie w wypadku kierunkowskazów na pewno kond. też by pomógł - podtrzymywałby spadki napięcia. [ Dodano: 2008-10-21, 01:17 ] Co do żywotności akumulatora to napisałem wcześniej: "Przy słuchaniu muzyki kondensator odciąża akumulator." A później wywiązały się kwestie SQ itp...

W instalacjach SQ sprzęt gra na głośności bardzo umiarkowanej (głos speakera zapowiadającego ma być natężenia naturalnej rozmowy), więc kond. są rzeczywiście zbędne. W instalacjach db drag moce są takich rzędów, że potrzebne jest kilka akumulatorów blisko wzmacniacza, które mają w sobie ładunek większy niż kond. A w normalnych instalacjach do słuchania muzyki w samochodzie mamy moce większe niż w SQ ale znacznie mniejsze niż DBdrag i wtedy przy jednym aku kond jest wg mnie potrzebny. 1kW? Ja miałem kiedyś Alpharda 4 kanałowego (podobnież 800W max, czyli z 200rms ), podłączonego 30mm2 + i - do aku, i w trakcie słuchania światła przygasały. Włożyłem TYLKO 1F i problem zniknął. Jeśli zastosowałbym cieńsze kable do aku, światła rzeczywiście też przestały by przygasać (po prostu mniej prądu by ciągnął z aku).

To nie jest tak - kondensator magazynuje energię. Można to opisać na przykładzie - woda z kranu leci z prędkością 10L/min (czyli jak prąd z alternatora I=dQ/dt; Q ładunek), my chcemy pobierać wiadrem na raz 10L wody co minutę (np. nosić podlać coś). Więc jeśli będziemy pobierać bezpośrednio z kranu (bez zbiornika - kondensatora) to musimy za każdym razem odczekać przy kranie minutę. Jeśli natomiast woda będzie spływać do jakiejś wanny to za każdym razem możemy bezpośrednio zaczerpnąć z wanny. Podsumowując do słuchania muzyki kondensator jest jak najbardziej konieczny - w muzyce bass nie jest jednostajny, tylko co pewien czas, więc energia jest pobierana w przerwach w których kondesator ma czas się naładować mniejszym prądem z akumulatora niż prąd potrzebny przy "łupnięciu". Kondesator natomiast się nie sprawdzi jeśli chcemy pobierać prąd jednostajnie (ktoś np, lubi słuchać jednostajnego 50 Hz hehe). Przy słuchaniu muzyki kondensator odciąża akumulator.

Łódź. Już widziałem 4 osoby są z Łódzkiego...

Radio masz wg mnie dobre, więc je zostaw. Wykorzystując je możesz zrobić dobry zestaw 2+1 (przód+subwoofer). A teraz takie pytanie - czy chciałbyś całkowicie przeznaczyć przestrzeń bagażnika na audio? Czy wolałbyś coś mniejszego kosztem potęgi grania?

Mój nowy Hifonics OLM2415: http://images45.fotosik.pl/18/d50f3dac725ec218med.jpg i http://images25.fotosik.pl/282/ee50b2d559bf2950med.jpg/img] Poprzednio miałem (i w sumie jeszcze mam) JBL p1222, Lanzara w band pass (spalony)i Audiobahn'a DUB (spalony).

W sedanie zawsze będzie najmniejsze a w hatchu największe ciśnienie SPL, a to z bardzo prostego powodu: - bagażnik w sedanie jest odgrodzony od przedziału pasażerskiego blachami, co po prostu wytłumia mocno - w hatch bagażnik z przedziałem tworzy taką jakby tubę rozszerzającą się do środka, co skutecznie wzmacnia dźwięk [dlatego suby w hatchach najlepiej ustawić do tyłu, wtedy dźwięk odbija się od końca tej "tuby"]. Tak jest zawsze, ale oczywiście dla tych samych modeli samochodów (np. astra sedan/hatch) ale nie koniecznie dla różnych. Poza tym nie zawsze wrażenie odsłuchowe idzie w parze z rzeczywistym ciśnieniem (ucho ludzkie jest dużo bardziej wrażliwe na np. 100Hz niż na 30Hz).