Moja propozycja będzie zaskakująca, ale przedstawię: Daewoo TICO nie ma lepszego auta za te pieniążki. Opłaty są śmieszne (OC za rok 185zł), części są śmiesznie TANIE!!. Minimalnie spalanie jakie odnotowałem to 3.61l/100km maksymalne spalanie to 5,8l/100km przy jeździe z cały czas z butem w podłodze, czyli coś ok 145km/h gdzie się tylko dało (brata Tico poszło 160km/h - bez żadnych przeróbek, moje tico na maksa 148km/h). Jeżeli powiesz, że brakuje mocy - tuning tego auta również nie powinien być drogą inwestycją, a ile frajdy. Ubogie wnętrze - może i jest , ale ja mam w swoim modelu elektryczne szybki więc już robi szał jak na tico. Kolega miał Corse B 1,4l powiem, że na odcinku 500m (wyścig z miejsca) odstawił mnie ładnie, ale spalanie tej corsy to jak mówi 7-8l/100 więc nieporównywalnie. Dodam, że Seicento ma 39km, ale 150km/h poleci (mowa o silniku 0.9L). Co do wnętrza to jest znacznie mniejszy TICO (mam codzienne porównanie, gdyż moja ukochana ma seicento). Zapomniałem napisać, że kochane Tico ma 41km i myślę, że jak ktoś z niego zrobi ok 80km to to już jest RAKIETA! - warto pojeździć zwykłym Tico.