Witam, Modyfikuję sprzęt audio Bose w swoim samochodzie, w skrócie plany wyglądają tak: 1. Wygłuszenie drzwi przód i tył oraz tylnej półki (sedan), 2. Zestaw na przód: Focal 165KR (80W RMS), 3. Zestaw na tył: Focal P 165V15 (70W RMS), tweetery wyrzucone na tylną półkę - to jednak na sam koniec, tweetery z tyłu to chyba nie jest najleszy pomysł ;) 4. Subwoofer: zamknięta skrzynka 30l z Focal'em SUB P 30 DB i teraz dylemat. Do wyboru mam dwie (a w zasadzie trzy konfiguracje) wzmacniaczy: 1. Focal FPP5300 (chyba go odrzucam, nie pociągnie - 4x80W + 1x240W RMS), 2. Focal FPP4100 (4x100W RMS) + monoblock Focal FPP1000 (1x350W RMS) 3. Alpine PDX-V9 (4x100W + 1x500W RMS). 2. czy 3.? Chyba, że popełniłem błąd gdzieś wcześniej Dajcie znać co myślicie...