scigany

szybko pisalem,zwykla literowka. co do problemu to go rozwiazalem.problem wygladal tak: tam gdzie w glosniku podpinamy kabelki ida dwa druciki do membrany.glosniki mam zamontowane na dystansach i te dwa druciki od membrany byly blisko blachy drzwi.Podczas glosniejszego sluchania muzy,membrana bardziej sie wygina i te dwa druciki dotykaly blachy drzwi i powodowaly zwarcie.blache podgiolem,druciki zabezpieczone i po problemie. dzieki tym ktorzy dawali pomysly na rozwiazanie problemu. temat mozna zamknac. Ta zwykła literówka ... stary tylko się ośmieszasz!

tez zaczolem podejzewac glosniki,podlanczalem swoje radio u brata w aucie i dziala a jego pioneer nie dziala u mnie i chyba zajze do tych glosnikow i kabelkow.mam glosniki ze zwrotnicami i cykami - moze gdzies tu tkwi problem. moze wkoncu sie uda Ośmieszasz się tylko !

jak ruszalem ta mala kostka przy radiu to nic sie nie dzialo,problem byl przy tej drugiej kostce. zadnych dziwnych rzeczy nie zaobserwowalem,a co do radia to z ciekawosci rozbiore i sprawdze.bo np jednego dnia wieczorem przestalo grac a na drugi dzien rano juz gralo ale jak podglosnilem mocniej to przestalo grac.

polaczylem kable glosnikowe na sztywno bez kostki i sie wkurzylem bo nie dziala. nie mam pojecia o co chodzi:/

sprawdzilem kable i wyszlo mi ze nie styka kostka,gdy nia poruszalem to glosniki zaczely grac ale tyko jak delikatnie dotykalem kostki od radia bo gdy wcisne ja do konca to znowu nie gra. wymienilem kostke zenska,podlaczylem i dzialalo.problem sie powtorzyl to wymienilem kostke meska ta od radia co idzie i znowu gralo. podzialalo troche i teraz jak podglasnialem muzyke problem powrocil,wykonyjac wczesniej opisane czynnosci z kostka to glosniki graja. Ma ktos jakis pomysl o co chodzi? czy moze wywalic kostke glosnikowa i polaczyc same kable?

Witam wszystkich i zwracam sie z zapytanie co moze byc przyczyna takiej sytuacji. Mianowicie mam radio Pioneer DEH 5600 MP glosniki Pioneer seri TSG zestaw odseparowany z tweeterami wzmacniacz magnat i skrzynia basowa Pioneer TS WX 301 a problem polega na tym ze wlaczam sobie muzyczke i ladnie gra a nagle nic nie slychac,radzio dziala,wyswietlacz wszystko pokazuje i slychac sama tube,nie wiem czy temp powietrza ma tu znaczenie bo jak padal deszcz i bylo wilgotno to nic nie bylo slychac a na drugi dzien bylo ok. i tak ze 3 razy mialem. teraz znowu jest upal wlaczylem muzyke i po 3 minutach znowu cisza,cos z radiem a moze glosniki nie daja rady w co watpie bo w poprzednim aucie ten zestam gral i bylo dobrze.Czy moze z racji wieku radio odmawia posluszenstwa? moze jakies koncowki mocy,moze cos sie grzeje,nie wiem dlatego najpierw pytam zanim zaczne cos grzebac.