W klasie lorus'a ciężko będzie o bransolete z pełnych ogniw. Niestety coś za coś. Co do rysowania też nie można powiedz że to wina marki, bo i tytanowe bransolety łatwo porysować. Ze swojej strony z czystym sumieniem mogę polecić Casio MDV 106. Potrzebowałem zegarek na wakacje, a z racji zawodu i częstego kontaktu z wodą wybrałem divera z wodoszczelnością 200 m i na chwilę obecną jest to zegarek z którym się nie rozstaje. Kupię za śmieszne pieniądze, fajnie wykonany i odporny na codzienne użytkowanie. Dla niektórych problemem może być jego mały rozmiar, ale jako całokształt na duży plus.