Ja z doświadczenia prac przy Polonezie mogę napisać, że najlepiej jest oczyścić nalot do zdrowej blachy, a drobne wżery można wytrawić starym dobrym Fosolem. Po oczyszczeniu blachy ładnie odtłuścić i najlepiej dać podkład reaktywny, a następnie akrylowy, ewentualnie epoksydowy kilka warstw. A co do konserwacji polecam Boll na pistolet, albo na pędzel, wersja w spray jest nic nie warta, idealna do odpicowania auta na handel, warstwa jest tak cienka że większej ochrony to nie zapewnia.