marek1981

Dobry pomysł Telefon lub mały tablet i masz rozwinięty komputer pokładowy . W warszawie robią nawet Chip Tuning pod androida i w telefonie przestawiasz sobie tryb w jakim chcesz jechać - oszczędny , sportowy, i na full jak dobrze pamiętam

Jeżeli całe autko dla Ciebie i bez kompromisów to faktycznie może być GRUBO a jeszcze budżet bez ograniczeń czego życzę każdemu by się przydał

Moj SE 10 zaczął mi się podobać w miarę wygrzewania , zmienił całkowicie barwę i niżej schodzi, myślałem że wolniejszy będzie w BR lecz miłe rozczarowanie mam hihi

fakt radio jakby tylko włożone a nie zamontowane , jak by je wpuścił deczko do środka było by o niebo lepiej

Nic ująć, nic dodać

Czas pokaże. Na ostatnim spocie w Łodzi z Przemciem zawitałem Więc kto wie Może Markowe BMW zawita w Łodzi A przyznać muszę , że atmosfera zajefajna w Łodzi była

szczerze...? chciałbym takie powiększenie przyrodzenia a co jeszcze chciałbym to aby stać było mnie na utrzymanie owego potworka

haha pamiętam te czasy baby się biły o warzywka

do codziennej jazdy ?? A jednak w Polsce można się bawić

ja też przed Barceloną mnie również ściągnęli na 15 godzin a sałata w Broniszach już sprzedana była to było w tedy gdy Barcelonę i La Jonguere zasypało i to ostro - pozniej tunelami śnieżnymi się jechało po udrożnieniu

Fajnie by było, lecz wiesz że również nie jestem bardzo elastyczny czasowo gdyż praca również ogranicza mnie. Jeżeli zjazdy mi się ułożą to myślę że jest szansa na zawitanie na Letnim zlocie - pikniku SCA

u mnie jest , myślałem że to jest standart już w polifcie W Holandii 5 cm hihi to można się uśmiać co oni wyczyniają ale i tak nie przebiją Hiszpanów , miałem okazję widzieć kilka lat temu jak w okolicy Valencji zasypało aż miło , autostrady stanęły , osobówki na letnich gumach i zero doświadczenia na białym puchu - tańczyły jak na "jeziorze łabędzim" jak autostrada ruszyła to owe osobówki rozstąpiły się po rowach

to są przykłady gdzie naprawdę nie wiadomo kiedy i gdzie . czujnym cały czas trzeba być bo to ułamki sekund jak widać na załączonym przykładzie , no i jeden przypadek drugiemu nie równy . DSC dobra sprawa

spocił się napewno, ale brawo za zimną krew

ale przecież jak większość uważa że ciężarówkami to brudasy i niedouczeni chamy jeżdzą w takich warunkach to jednak umiejętności, zdrowy rozsądek i przewidywalność trzeba mieć

i oczywiście z pełnym 120 litrowym kociołkiem zupy

To ktoś tam w tej Anglii powinien Ci , żebyś wziął się do roboty Oczywiście żartuje - zdaję sobie sprawę że jest praca i czasu brak. Wiem jak się zapyla za granicą, a co niektórzy przyjeżdżają i się chwalą że tak kolorowo jest Można zarobić a i oczywiście , ale również pracować ciężko na to trzeba

http://www.youtube.com/watch?v=lZruohbsDHQ to może coś takiego by Mikołaj przyniósł na te dni zimowe w prezencie

Przed swietami może być ciężko finansowo, więc w styczniu plan wstępny jest - aczkolwiek może się zmienić ;-)

rzeczywiście , jedynie za mało przetworników

bez suba by tyle gdzieś było

teraz to zauważyłem i skojarzyłem - dobre

Tak Tomku u Ciebie ta skrzynka jest niepozorna , biorąc ją z bagażnika głowa na początku mówi lajcik a póżniej się dziwi . No i po ważeniu

no i następny problem by powstał - mianowicie jak zestroić V8 i wydech i uzyskać równowagę może być coś w tych granicach - dziś pierwsze ważenie przed jego codzienną walką oj tutaj to były emocje starałem się nieziemsko Skrzynkę staraliśmy się na ~ 32 Hz zestroić .

Na początku tygodnia zmieniłem kółka na wersję zimową 17 cali