Dokładnie tak jak przedmówcy, jak grasz z głową to nie powinien się usmażyć. Ja mój 250watowy sub katowałem też ponad 500 watowym wzmacniaczem i do dziś w dobrej kondycji. A czytając Twoje zeznania to bładzisz jeszcze i musisz oddać sprzęt razem z autem w dobre ręce, ręce które to zrobią raz a dobrze.