Panowie no niestety jestem zmuszony sprzedać swoją corsinke ponieważ za dużo mnie już nerwów i pieniędzy kosztowała.... Chcę kupić jakieś autko do 10tyś z hakiem, rocznie robie około 9 tyś km, szukam auta większego niż corsa b, nie mam jakiś specjalnych wymagań minimum wspomaganie, klima, takie tam podstawowe wyposażenie co najważniejsze ekonomiczne i tanie w utrzymaniu. Może się wydawać, że corsa jest tania w utrzymaniu tak i owszem ale nie z silnikiem 1.0 nigdy więcej takiego ustrojstwa... Czekam na wasze propozycje co do marki, modelu, kosztu utrzymania jestem ciekaw co polecicie