Skocz do zawartości

acid

Użytkownik
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez acid

  1. wlasnie, swoją drogą 25mm2 to kawał przewodu, ja bym tu obstawiał na coś co powoduje dużą rezystancje do pokonania (np. słabe/zaśniedziałe łączenia masy wzmaka, alternatora itp) zgadzam się z tym, ale jaki to ma związek w tym przypadku z przekrojem przewodu, który ma 25mm2, gdyby chciał zasilić piec 2kW to wtedy co innego
  2. hm, a umiesz logicznie mnie do tego przekonać? odnosząc sie do postu michallll poprowadzenie dodatkowej masy też pomaga, gdy połączenie altek/silnik/aku nie ma już dobrego styku, ale pewnie pojawiały się wtedy też u Ciebie zaniki ładowania?
  3. Średnica przewodu zasilającego do wzmaka nie ma jakiegokolwiek wpływu na spadki napięcia na reszcie instalacji. Sprawdzałeś ładowanie alternatora pod większym obciążeniem? Jaką pojemność ma aku?
  4. acid

    Narzędzia

    no to lepiej nie przesadzać, bo zbyt jakościowa powłoka crV będzie aż prosić, żeby wsadzić do kieszeni:)
  5. nie, nie pracuje w elco exim:) ale czasami dzwoniłem tak w różnych sprawach i obsługa klienta na dobrym poziomie, więc radzę dzwonić
  6. acid

    Narzędzia

    Beta jest dobra, ale tylko te zestawy które są z wyższej półki cenowej, te tańsze - jakość porównywalna z neo albo niżej, świecą się ładnie ale nasadki pękają czasem:) Kumpel ma wszystko z bety łącznie z dynamometrami, sprawuje się już długo i dobrze, ale kosztowało go to majątek;)
  7. acid

    Narzędzia

    witam! jeśli mowa o kluczach płasko oczkowych, mam u siebie w walizce mieszkankę kilku marek, yato są w miare mocne ale odchodzi z nich po czasie powłoka chromowa i rdzewieją, facom wiadomo nie do zdarcia, ale są bardzo drogie, możesz się jeszcze zainteresować kluczami proxxon, jonnesway, king tony, neo, podobna cena i wytrzymałość. imbusy z kulką, polecam facom lub wera, są na równym poziomie śrubokręty, nie kupuj yato, ta marka produkuje mocne nasadki, grzechotki, klucze, ale śrubokręty są bardzo mizerne i groty obrabiają się w szybkim tempie, zjechałem już kilka takich, dziwne, że twoim chłopakom dobrze służą, może inna fabryka:) facom jest dobry w śrubokrętach, ale najlepsza jest WERA, są stosunkowo niedrogie, a trzymanie rączki i precyzja/twardość grotów jest na najwyższym poziomie, męcze komplet torxów już trochę czasu i zero zużycia, polecam
  8. w sprawie gumek nie pomogę bo to ciężki temat, ale jest duże prawdopodobieństwo, że będą pasować z innych, starszych modeli. Odnośnie przetwornika, to radio raczej nie posiada DAC Wolfsona. http://www.kenwood-electronics.co.uk/products/car/functions/ipod/KDC-BT8044U/details/ cd features, DAC processing- 24 bit gdyby był Wolfson to w nawiasie było by to ujęte, tak jak w innych modelach, które go posiadają na tej stronie (np. kdc-w7534u)
  9. Szczerze nie spotkałem się jeszcze z tym, żeby wychwycić tak znaczący spadek jakości między dwoma oryginalnymi nośnikami, i do tego na takim low-endowym sprzęcie choć nie twierdzę, że to nie prawda. Może mieć na to wpływ np. proces tłoczenia i jakość nośników, w płytach które zakupujemy w tesco może podczas tłoczenia matrycę są zmieniane dużo rzadziej, nośniki są kiepskie, niewiem, po prostu gdybam sobie. nie do końca, przykładowo, jeśli mamy mp3 w formacie najlepiej 320kbps, możemy te pliki wypalić jako audio cd programem typu nero, ashampoo burning studio itd, program stosuje algorytm, którym dodaje utracone bity, których mp3 zostały pozbawione podczas kompresji z audio, oczywiście jakość nie będzie dorównywać oryginałowy, algorytm w zależności od sposobu kompresji może mieć większą lub mniejszą skuteczność, aczkolwiek jakość będzie wyższa niż mp3, niestety nie dorówna oryginałowi. Flac i WAV to to samo, jeśli mówimy o ilości informacji zawartych, wav jedynie waży więcej, flac to bezstratna metoda kompresji, czyli po dekompresji i wypaleniu jako audio otrzymujemy nośnik równy oryginałowi
  10. Alpine 3539 jak na swoje wymiary oferuje sporo wacików, brak filtrów http://i46.tinypic.com/35n8mqs.jpg
  11. miałem kiedyś tego suba, to ma 300w rms, ale przecież możesz mu załadować nawet 500, nic mu nie będzie:)
  12. kumpel miał takie radio, wyświetlacz to rzeczywiście porażka, grać grało i to długo, ale zmienił je właśnie ze względu narastającej irytacji z powodu wyświetlacza, i Tobie radzę zrobić to samo, mało przejrzyste
  13. miałem kiedyś nowszego hifonicsa, modelu nie pamietam, tranzystory w końcówce mocy zrobiły mały pożar może kenwood kac-ps400m? widziałem go przeglądając popularny serwis aukcyjny
  14. na markowe radia z obsługą flac trzeba będzie jeszcze niestety trochę poczekać, ale mając dużo muzy w formacie flac celowałbym w ten odtwarzacz jvc, który obsługuje wav, można zrobić bezstratną kompresję z flac na wav, wrzucamy wszystko na twardziela i cieszymy się czystą muzą z wysokim bitrate
  15. woofer ma więcej kicka niż ten w tempo 6, natomiast mniej niż r6a. Sekcja wysokotonowa moim zdaniem jest przyjemniejsza w morel tempo.
  16. pewnie przetwornicą 12V:D cukierkowy piec, nie dziwie się, że gra w domu, szkoda go wkładać do bagażnika samochodu;)
  17. tak jak ktoś już wspomniał, z tych wymienionych bierz audio gods, miałem kiedyś piec z tej serii ale 2 kanałowy, dużo wyższa półka niż magnaty itp
  18. wszystko zależy od jakości podzespołów i technologii wykorzystanych w produkcji wzmacniacza klasy D, w skrócie budżetowy wzmacniacz klasy D zagra gorzej od średniaka klasy A/B. Zaletą wzmacniaczy klasy D mogą być kompaktowe rozmiary i duża moc wyjściowa, dla przykładu kicker kx400.1 monoblock klasy D podłączony pod 2x10calowe suby jl audio kumpla spięte w 2ohm dosłownie rozsadzał je, lepsza kontrola jak wzmacniacz 500rms klasy a/b który jest do nich aktualnie podpięty. Oczywiście to subiektywna ocena podparta konkretnym przykładem.
  19. haha, bogus dobry jesteś natomiast to, że od kilku lat wrzucałem do kilku swoich wozów jakiś sprzęt car audio nie oznacza, że mam kompletne pojęcie np. o mocach rms które osiągają różne wzmacniacze w zależności od ustawień gaina itd, lubie wiedzieć więcej i dlatego pytam:) także jeśli mój post dał Ci do zrozumienia, że jestem expertem i pytam o takie sprawy, to radze przeczytać to co napisałem jeszcze raz, ale ze zrozumieniem:) wracając do tematu, kenwood kdc-823 miał zmierzoną moc przy 12V 70watt x 2 przy 4ohm, także podejrzewam, że przy ładującym alternatorze mógł osiągać jakies 80w na kanał, więc moc bardzo zbliżona do tych 100rms które zaleca rainbow, kenwood jakoś sobie radził w pędzeniu tych głośników, ale przy piecu alpine pokazały dużo większe możliwości, scena, różnorodność, nie spodziewałem się aż takiej poprawy, dlatego też że czarna seria alpine nie jest uważana za jakąś audiofilską;) z czystej ciekawości, skąd wiesz, że podawałeś głośnikom 125 rms z pieca 200rms, masz jakiś domowy sposób by zmierzyć iloma watami aktualnie karmisz głośnik? jeśli chodzi o gainy to są skręcone na minimum, na gałce głośności doszedłem max do 60%, wyżej nie kręciłem bo po prostu nie było sensu, nie wysiedziałbym przy tym.
  20. trafna uwaga, głośność napewno ma znaczenie jeśli chodzi o podawanie mocy, myśle, że taki zapas mocy nie zaszkodzi głośnikom, wręcz przeciwnie teraz zaczęły "głęboko oddychać", ale temat założyłem po to aby podzielić się spostrzeżeniami i wysłuchać porad i opinii doświadczonych userów;)
  21. witam zwolenników dobrego dźwięku w samochodzie, jest to mój pierwszy post na tym forum, ale w temacie car audio siedzę już od jakiegoś czasu.;) Od niedawna jeżdżę citroenem berlingo I, z racji tego, że lubię posłuchać muzyki w przyzwoitej jakości, a w tym modelu berlingo jedyne głośniki to 10cm w podszybiu, postanowiłem wrzucić do niego sprzęcik który leżał u mnie w garażu jeszcze z czasów poprzedniego wozu. Fotki dorzucę do tematu na dniach. Krótka historyjka.. Mianowice, zestaw odseparowany 16,5cm Phoenix Gold rsd65cs, wzmacniacz Kenwood kac-823 (2x70w rms oldschool), jednostka kenwood kdc-w4051u no i oczywiście odpowiednie kabelki. Wszystko grało bardzo przyjemnie, ale wiadomo choroba postępuje i zaczęłem szukać bardziej idealnego dźwięku.. Kupiłem zestaw odseparowany Rainbow SLC 265.25, podłączyłem go pod piecyk no i zagrało całkiem ciekawie, bas, średnica, delikatne wysokie tony, wszystko na swoim miejscu, jeździłem w typ setupie trochę czasu aż do dzisiaj, w ręce wpadł mi stary czarny wzmacniacz alpine 3539, podłączyłem go z ciekawości, żeby sprawdzić czy wogóle działa, po odsłuchaniu paru kawałków przeżyłem mały szok. Dynamika, precyzja, krystaliczne wysokie tony, bas jest mocny i szybki, myślę ze subwoofer jest zbędny. Ludzie piszą, że czarna seria alpine bardzo wyostrza tony, nie w moim przypadku. Teraz pojawia się pytanie, z danych które znalazłem w sieci wynika, że ta 2 kanałówka alpine robi 2x150watt rms przy 4ohm, zestaw rainbow uznaje 100wat na stronę jako zalecaną moc, czy waszym zdaniem, głośniki dostają za dużo watów i czy mogą się od tego uszkodzić? Pozdrowienia i liczę na jakieś rozwinięcie dyskusji:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...