Malowanie deski rozdzielczej

[Dee Jay]

Orientuje się ktoś czy da radę jakoś trwało zmienić kolor kolor deski rozdzielczej i wszystkich plastików.

 

W 2 probe które kupiłem deska rozdzielcza była zawsze szara czasem wychodziły czerwone na rynek USA ale to unikat i znaleźć coś takiego na sprzedaż to cud. Mnie się nie podoba szare wnętrze w żadnym aucie i chciałem to zmienić na jakiś inny kolor tylko zastanawiam się czy da radę pomalować tak deskę by się nie łuszczyła i nie schodziła farba. Myślałem też by wszystko zrobić w skórze ale to raczej kojarzy mi się z demo carem a to auto ma służyć tylko do wyjazdów od czasu do czasu i startów na 1/4. Ogólnie nie zamierzam robić wiochy z auta i jeśli ma się ścierać to pozostanę przy skórze. Pytam czy ktoś miał może doczynienia z malowaniem w środku auta?

[DR]

W środku nie ale zderzak malowałem: lecisz wszystko stalową watą na mat, myjesz wodą i po wyschnięciu lecisz wszystko specjalnym preparatem na przyczepność(też się powinno delikatnie stalową watą to wszystko przymatowić ale mi się nie chciało) to daje to że Ci farba nie będzie odłazić i po tym lecisz wszystko farbą a na koniec lakierem bezbarwnym.

Wiadomo we wnętrzu możesz zastosować farbę z efektem, czyli że będzie matowa/chropowata lub inne cuda i lakieru już na to bym nie dawał albo jakiś matowy.

[DJ_SM]

Dee Jay, a nie lepiej dać do flokowania?

[nero_partner]

Dee Jay, to ta sama zasada jak np ze słupkami lub panelami w drzwiach

lecisz najpierw cienka warstwe zywicy, na to wo wyrównania troche kitu, potem lak i na koniec bezbarwny

jak pomalujesz na połysk licz sie z tym ze słonko moze dac ci po "dupie" bo bedzie odbijało sie od deski jak na mat to loooz

pozdr.

[Dee Jay]

Flok mi się nie podoba. Mając do wyrobu flok albo skórę wolałbym skórę. Łatwiej utrzymać w czystości i skóra jest dużo bardziej odporna na uszkodzenia od floku. Ogólnie najbardziej byłbym za jakimś malowaniem bo chcę wnętrze wyglądało jak oryginał tylko w innym kolorze. Skóra czy flok raczej mi się kojarzy z autem z porządnym audio i na pokazy a chcę by to auto wygladało jak najbardziej oryginalnie tylko pod maską by było dłubnięte

[greg-si]

skoro autko ma być na ćwiartkę i do tego używane rzadko to...

zrobiłbym odlew z żywicy i dalsze postępowanie jak nero_partner wspomniał.

Zaoszczędzisz kilka kilo i zrobisz wszystko tak jak będziesz chciał.

[karolo986]

czasem wychodziły czerwone na rynek USA ale to unikat i znaleźć coś takiego na sprzedaż to cud

e tam cuda sie zdarzaja

poczekaj moze sie znajdziesz deske qresko red gdzies

ja bym oflokowal to bo fotele czerwnoe i plastiki sa i to nawet niedaleko

[maxtz]

Dee Jay, ja ma pomalowaną deskę u siebie w corsie na srebrno

Poszła dokładnie ta sama baza lakieru co na nadwozie z tym że lakier na wierzchu był jakiś specjalny (elastyczny), jaki dokładnie to musiał bym się zapytać lakiernika.

Na poniższej fotce widać kawałek deski

[piecia508]

Dee Jay, Deska w tym fordzie jest z plastiku twardego Jak tak to kupujesz zestaw do malowania plastyku. Nie kupuj w spraju np bola. Jak mi tata malował twarde plastiki w astrze to miał odtłuszczacz jakiś zmywacz i sam podkład. To metodo malowane miałem zderzaki i lusterka i się to trzyma elegancko.

Jak masz miękko w dotyku to sobie daruj bo i tak zejdzie

[maxtz]

Jak masz miękko w dotyku to sobie daruj bo i tak zejdzie

U mnie na razie się trzyma

[piecia508]

U mnie na razie się trzyma

Zależy co rozumiesz przez słowo miękke.Mieliśmy w rodzinie corse A 1.5 isuzu (mało paliło) i tam deska jest twarda i chropowata.W astrze tylko niektóre elementy pomalowałem bo ten materiał niechetnie przyjmuje farbę.

[maxtz]

Zależy co rozumiesz przez słowo miękke

Moja deska pokryta jest jakąś pianką a na to jest przyklejone jakieś elastyczne tworzywo (tak jakby gruby skaj) po naciśnięciu palcem wszystko się ugina.

[piecia508]

maxtz, na serio u nas decha była twarda. W Astrze mam inny materiał i zejdzie jak tylko ciepła złapie. Nie ważne jakim papierem przelecisz i jaka farba czy podkład. wystarczy zawadzić i gotowe