Porównanie kilku jednostek Sony

[PopaY]

Witam.

 

Miałem okazję potestować (sprawdzić) kilka modeli jednostek firmy Sony i porównać je do mojego Pionka P6000UB. Z przeprowadzonych odsłuchów wysneliśmy z kolegą kilka wniosków, którymi się z Wami podzielę (jednym się przyda, innm nie).

 

Zacznę może od tego, że jako sprzęt do odsłuchu mieliśmy do dyspozycji następujący "zestaw":

drzwi oczywiście wytłumione i to nie byle czym, bo Dynamatem (maty, ale nie znam modelu)

przód to system EL Comp 6 czyli znany i lubiany w boczkach specjalnie zrobionych pod te głośniczki

wzmacniacz siedzi jeden i jest nim Hifonics ZXi-6404 (moim zdaniem zdecydowanie lepszy od mojego CP)

do odsłuchu posłużył nam mój sub czyli PB S10 w skrzyni zamkniętej, bo akurat jego był "w naprawie"

 

całość zapakowana w Passata B5 z 2000 roku.

 

Do odsłuchu mieliśmy:

 

Sony CDX-GT434U (cena ok. 420zł)

Sony CDX-GT620U (cena ok. 480zł)

Sony CDX-GT630U (cena ok. 570zł)

Sony CDX-GT828U (cena ok. 600zł)

Sony CDX-GT929U (cena ok. 700zł)

Sony CDX-GT730Ui (cena ok. 770zł)

Sony CDX-GT930Ui (cena ok. 930zł)

Pioneer DEH-P6000UB (cena ok. 600zł - ode mnie)

Clarion DXZ-588 (cena ok. 700zł - w Passacie)

 

Wszystkie pomiary oczywiście na ustawieniach FLAT.

 

Najczyściej i najłagodniej zagrał Clarion. Wszystkie tony były słyszalne i nie kusiły by je ściszyć. Generalnie nie brakowało niczego.

Co do jednostek Sony. Mnie urzekł dźwięk wydobywany z modelu 929, 730 i 930. Czysty, łagodny i nie piszczący. Podobno Sony ma strasznie piszczące wysokie tony - my bynajmniej tego nie śłyszeliśmy. Te 3 radia zagrały o wiele lepiej od mojego Pionka P6000UB co również mnie nieco zdziwiło. Generalnie moim zdaniem te trzy modele zagrały naprawdę ładnie. Co do modeli z nieco niższej półki - tu tak super nie było, ale w przypadku modelu 828 już było słychać różnicę między tym modelem, a moim Pionkiem - na plus dla Sony. Modele od GT434 do GT630 to praktycznie chyba ten sam procesor dźwięku, w 630 jest nieco więcej ustawiń EQ, ale tych nie używaliśmy w ogóle. Góra jest ostrzejsza niż w wyższych modelach, bardzo podobna do mojego Pionka (a tu daje się we znaki). Co do modeli od 828 to wysokie tony były o wiele łagodniejsze niż w Pioneerze oraz lepiej słyszalny wokal. Odsłuchy robiliśmy tylko i wyłącznie na ustawieniach wzmacniacza (tzn. nawet ich nie ruszaliśmy, jak były ustawione pod Clariona tak zostały). Bez zabawy filtrami w radiach oraz bez zabawy EQ.

 

Wniosek jest taki, że jednak, mimo, że to Sony, to jednak niektóre jednostki naprawdę są świetne pod względem dźwięku. W tej chwili w jednym z moich aut siedzi już Sony 929 i na fabrycznych głośnikach gra wyśmienicie bez żadnego wzmacniacza.

 

Ja osobiście przyjmuję, że te nowsze modele (od roku 2009) dają nam naprawdę ładny dźwięk i oprócz tego nieco więcej, bo za cenę takiej 929 gdzie mamy 3 wyjścia na piecyk, USB + AUX, animacje oraz elektryczny panel (modele 828, 929, 730 oraz 930) nie kupimy lepszego Pioneera czy Alpinkę. Nie wiem jednego, a mianowicie jak z ich awaryjnością. To już wyjdzie w praniu.

 

Tak czy siak ja osobiście, pod względem jakości dźwięku, jestem przekonany do firmy Sony.

 

Pzdr.

[AUDIOCARS]

To zalezy czego oczekuje sie od radia...jesli ma byc to zwykly sprzet to ok chodz za ta cene co podales wolalbym w 100% kupic uzywanego jvc z seri sh.

Jednak jesli masz porzadny system odseparowany to nie obejdzie sie od radia z korekcja czasowa,filtrem dolno i gornoprzepustowym oraz zmiana fazy.

I tu znowu za ta cene wolalbym poszukac alpiny 9874 ktora zagra o niebo lepiej od tych soniakow.

Generalnie tez testowalem mnostwo jednostek centralnych i tak wychwalanego pioneera 88rs II ktory w moim mniemaniu i na moje ucho oprocz basu i deasingu nie ma niczego innego do zaoferowania.

[PopaY]

Nie pisałem o używanych jednostkach lecz o nowych, a jeśli ktoś chciałby kupić jakieś nowe radio m.in. z korekcją czasu to musi wydać conajmniej ponad 1000zł. Moim celem było porównanie kilku jednostek z USB wg ich "gołego" odsłuchu. Ja zawsze byłem przekonany, że radia Sony są po prostu "do d**y", ale jednak gdy posłuchałem i mogłem porównać do Pioneera, który funkcyjnie jest bardzo podobny do modelu Sony 828, to po prostu stwierdziłem, że jednak te jednostki wcale nie są takie złe, bo chociażby taki model 828 zagrał przyjemniej dla ucha niż mój Pionek, poza tym dysponuje aż 3 wyjściami pod piecyk gdzie mój Pionek tylko dwoma... Na celu było porównanie jednostek z podobnej półki cenowej, a Ty od razu piszesz o zupełnie innej półce, w większości niepotrzebnej dla zwykłego zjadacza chleba. Jakbym chciał pisać porównanie o modelach wyższych serii Clarka czy Alpinki to napewno nie pisał bym o modelu 588 czy 9874, bo to już trochę na rynku jest, a akurat ja nigdy nie kupuję rzeczy używanych...

[AUDIOCARS]

To ja powiem ze swojego doswiadczenia. System HV165 na zwrotnicy i tweeterach od NEO28S....sprzet oddajacy naprawde sporo dynamiki i dzwieku pod wzmacniaczem.

Testowany takze pod samym radiem:

-jvc kd-g351

-sony cdx-gt430u

-sony CDX-GT929U

-becker mexico pro

-kenwood kdc-w4044uay

-pioneer deh-p3100ub

 

i na sam koniec jvc kd-sh909r. (cena uzywanego radia ok 300zl)

 

I powiem szczerze zadne z tych jednostek nie zagralo tak dynamicznie jak jvc. Jedynym radiem ktore mogloby dorownac byl becker. Oczywiscie mowa tu o samej koncowce mocy radiootwarzacza bez wzmacniacza.

 

Oczywiscie sa lepsze jednostki jednak opisalem te ktore mialem w sklepie na polce i moglem je testowac kilka dni w aucie.

 

Wiec czasem lepiej kupic uzywane z ktorego bedzie w 100% wiecej pozytku niz nowe ktore wogole nie gra, brak w nim dynamiki a dzwiek wydobywa sie jedynie z sopranow.

Ale to jest moje prywatne zdanie z ktorym nie kazdy musi sie zgodzic

[rutkam]

Wiec czasem lepiej kupic uzywane z ktorego bedzie w 100% wiecej pozytku niz nowe ktore wogole nie gra, brak w nim dynamiki a dzwiek wydobywa sie jedynie z sopranow.

Ale to jest moje prywatne zdanie z ktorym nie kazdy musi sie zgodzic

 

Ja się zgadzam w pełni Z całego swojego sprzętu tylko przewody sygnałowe mam nowe, a reszta w używce. Rezultat: 1/3 kosztów do takiego samego grania