Skocz do zawartości

Filtry w radiu czy wzmaku?


pawel_luk1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A ja uważam, że to zależy od co najmniej dwóch spraw.

Po pierwsze - od jakości filtrów w piecu i w jednostce/procu. Nikt nie powiedział, że zawsze jednostka wyposażona jest w najlepsze jakościowo filtry.

Po drugie - osobiście wolę raz ustawić podział i nie kręcić. Chyba, że ktoś przy każdym utworze lubi sobie "pokręcić" filtrami? Pytanie tylko, kiedy wówczas znaleźć czas na słuchanie muzyki?

Reasumując - każde rozwiązanie może być dobre lub bardzo dobre. Nie generalizowałbym.

 

P.S. A jakie znaczenie w praktyce mają cyferki? Chodzi chyba o to, by brzmienie odpowiadało nam jak najbardziej, a nie by na wyświetlaczu zobaczyć 50Hz czy 60Hz?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - od jakości filtrów w piecu i w jednostce/procu. Nikt nie powiedział, że zawsze jednostka wyposażona jest w najlepsze jakościowo filtry.

 

jeśli radio jest zaawansowane to zawsze ma większe możliwości jeśli chodzi o filtry, czy tego chcemy czy nie.

 

Po drugie - osobiście wolę raz ustawić podział i nie kręcić. Chyba, że ktoś przy każdym utworze lubi sobie "pokręcić" filtrami? Pytanie tylko, kiedy wówczas znaleźć czas na słuchanie muzyki?

 

tego nie napisałem, pisałem o początku zabawy, wiadomo każdy orze jak może :)

 

P.S. A jakie znaczenie w praktyce mają cyferki? Chodzi chyba o to, by brzmienie odpowiadało nam jak najbardziej, a nie by na wyświetlaczu zobaczyć 50Hz czy 60Hz?

 

wchodzimy w temat rzekę odnośnie strojenia i itp. oraz indywidualnej akustyki auta, a zarazem tematów z cyklu : " A bo u Pana A zestaw X grał jak kupa, a u Pana B był ten sam zestaw X i to było to ... " Więc nie zaczynajmy tego, tylko odpowiedzmy userowi - na początku można pójść na łatwiznę i poustawiać sobie w radiu, a jak ktoś chce więcej modzić to może pokombinować różnych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli radio jest zaawansowane to zawsze ma większe możliwości jeśli chodzi o filtry, czy tego chcemy czy nie.

Niekoniecznie i nie zawsze, raczej niewiele jednostek/procków ma np. płynną regulację częstotliwości odcięcia. Najczęściej mimo wszystko jest skokowa.

 

tego nie napisałem, pisałem o początku zabawy, wiadomo każdy orze jak może :)

 

 

 

wchodzimy w temat rzekę odnośnie strojenia i itp. oraz indywidualnej akustyki auta, a zarazem tematów z cyklu : " A bo u Pana A zestaw X grał jak kupa, a u Pana B był ten sam zestaw X i to było to ... " Więc nie zaczynajmy tego, tylko odpowiedzmy userowi - na początku można pójść na łatwiznę i poustawiać sobie w radiu, a jak ktoś chce więcej modzić to może pokombinować różnych rzeczy.

Nie zamierzam porównywać niczego w tym aspekcie. Po prostu już dawno doszedłem do wniosku, że nie ma w praktyce znaczenia czy jednostka pokazuje mi, że np. woofer'y cięte są od dołu przy 50Hz czy przy 60Hz, istotne jest jakie ustawienie najbardziej odpowiada mi brzmieniowo.

 

Chcę jedynie zwrócić uwagę, że nie należy z góry zakładać, że filtry jednostki są lepsze w sensie brzmieniowym niż te wbudowane w piec, a o to przecież pyta autor :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Niekoniecznie i nie zawsze, raczej niewiele jednostek/procków ma np. płynną regulację częstotliwości odcięcia. Najczęściej mimo wszystko jest skokowa.

 

to pytanie z inne beczki - na ile zauważy Twoje ucho skok z 50Hz na powiedzmy 55Hz :) ?

 

Chcę jedynie zwrócić uwagę, że nie należy z góry zakładać, że filtry jednostki są lepsze w sensie brzmieniowym niż te wbudowane w piec, a o to przecież pyta autor :)

 

nie zakładam, po prostu napisałem - na początek łatwiej jest z radia :) dodatkowo regulacja w ciemno na niektórych wzmacniaczach jest utrudniona jak sam zapewne wiesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to pytanie z inne beczki - na ile zauważy Twoje ucho skok z 50Hz na powiedzmy 55Hz :) ?

A wiesz, to zależy, czasami te 5Hz, o których wspominasz to języczek u wagi, decydujący o tym, czy np. woofer'y subiektywnie jeszcze dają radę z przetwarzaniem dołu czy nie :)

 

nie zakładam, po prostu napisałem - na początek łatwiej jest z radia :) dodatkowo regulacja w ciemno na niektórych wzmacniaczach jest utrudniona jak sam zapewne wiesz :)

I z tym się absolutnie zgadzam :) Prościej wybrać jedną opcję z kilku(nastu) niż z mniej więcej nieskończonej ilości :)

Moim ideałem jest po prostu system pocięty w tak, by nie trzeba było co chwilę kręcić "gałkami" (może poza Volume) :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, taki zielony to chyba jednak nie jestem :)

Zagadnienia akustyczne nie są mi obce - jestem elektronikiem :)

Rozróżniam filtry I, II, III rzędu...

Nie mam jednak dużego doświadczenia w CA.

 

Chciałem znać wasze zdanie od strony praktycznej i je poznałem.

 

A u siebie jeszcze pokręcę gałami w radiu i wzmaku i zdecyduje, która opcją będzie lepsza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...