Skocz do zawartości

acoustics compensation - Alpine 3549


vxam
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

wczoraj zamieniłem xm 6020 na alpine 3549, która ma przełącznik "acoustics compensation" on/off. Jak włączam to to szczerze mówiąc wielkiej różnicy nie słyszę. Czy wie ktoś jaką to pełni funkcje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie słyszę żadnej. Też jestem ciekaw ;)

 

Ja nie słyszę żadnej. Też jestem ciekaw ;)

A jak oceniasz brzmienie Sony & Alpine?

 

 

hehe dzisaj właśnie zastanawiałem się nad tym....i dzwiękowo brzmią inaczej. Żeby nie było.... nie jestem żadnym ekspertem i jest to tylko moje zdanie..

 

no więc moje przemyślenia...

- bas na alpine w stosunku do xm 6020 jest dużo lepszy, dynamika też się poprawiła.

- wysokie brzmią zupełnie inaczej na obu wzmakach . Na moich klockach, wysokie z XM'a są jakby to ująć....soczyście sssssyczące, muszę zmniejszać treble i korektorem sie bawić żeby nie kłuły po uszach.

W alpinie juz nie są takie soczyste i czyste ale nie wolą tak po uszach. Wydaje mi się że wysokie z XM graja lepiej, czyściej ale po dłuższym czasie słuchania dochodze do wniosku że są po prostu męczące..Na alpinie wysokie wydają się byc - surowe. Nie wiem czym to jest spowodowane, przeciez XM ma opinię wzmaka "ocieplającego" górę ale po zmianie na 3549 po prostu przyjemniej mi się jeździ. Jeżeli chodzi o wysokie pasmo i brzmienie np. talerzy (rock, metal) to ani pod alpiną ani po XM'emem nie brzmią naturalnie.

 

P.S. a może mój xm jest walnięty albo ze starości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bas na alpine w stosunku do xm 6020 jest dużo lepszy, dynamika też się poprawiła

 

porównaj sobie alpine ze wzmakiem "transparentnym" - dojrzysz ogromną różnicę. Dla mnie alpine podbarwia dolne rejestry i nie tylko.

wysokie brzmią zupełnie inaczej na obu wzmakach . Na moich klockach, wysokie z XM'a są jakby to ująć....soczyście sssssyczące

też to zauważyłem przy moich proa. Lekko sobie posykują, ale po zmianie źródła z alpine na Nakamichi problem, a raczej syk stał się niemęczący, a raczej taki hmm dość przyjemny. Coś podobnego zauważyłem u mnie na Gienku B40.

W alpinie juz nie są takie soczyste i czyste ale nie wolą tak po uszach. Wydaje mi się że wysokie z XM graja lepiej, czyściej ale po dłuższym czasie słuchania dochodze do wniosku że są po prostu męczące

No właśnie. Sam na 3544 zauważyłem, że one podbijają dolne rejestry - niby są takie dynamiczne, jednak góra w nich nie jest klarowna - ot taki jazgot. XM wg. mnie również gra "lepiej", a raczej dokładniej odwzorowuje dźwięki w górnym rejestrze.

Nie wiem czym to jest spowodowane, przeciez XM ma opinię wzmaka "ocieplającego" górę ale po zmianie na 3549 po prostu przyjemniej mi się jeździ.

u mnie odwrotnie. Alpinki szybko wylatywały jedna po drugiej z mojego auta, właśnie za robienie bałaganu i brak naturalności w grze (3539, 3544, 3549). Ale to moje zdanie na temat tych wzmacniaczy. Według mnie nie powinno się łączyć alpinek z zestawami, w których są natarczywe tweetery np. HT25.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnalazłem patentowy opis kompensacji akustycznej, który brzmi tak:"In some embodiments, an amplification spectrum for an electronic device enclosure is identified and/or determined to improve a user's audio environment, e.g., by reducing unwanted noise such as fan noise and/or by processing audio signals that have been or will be distorted by the enclosure acoustics. "

Link do patentu: http://www.freepatentsonline.com/y2010/0079094.html

Tylko w naszym przypadku nie posiadamy wejścia na mikrofon. Ja sobie kombinuję, że w przypadku Alpine jest to kompensacja sygnału na wejściu i wyjściu wzmaka, coś w rodzaju ujemnego sprzężenia zwrotnego, ale to tylko domysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie różnicy po przełączeniu nie ma :zdziwko: Tylko co ja tam wiem jak mam go spiętego w mostku pod suba :)

 

Tylko w naszym przypadku nie posiadamy wejścia na mikrofon. Ja sobie kombinuję, że w przypadku Alpine jest to kompensacja sygnału na wejściu i wyjściu wzmaka, coś w rodzaju ujemnego sprzężenia zwrotnego, ale to tylko domysł.

To było by coś jak mediaexpander w Imprincie, który podbija pewne zakresy częstotliwości żeby zrekompesować hałas otoczenia, niedociągnięcia systemu i jakość nagrania. Tylko to zupełnie inna era i technologia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...