coś było dłubane, czy raczej niekoniecznie...?

[bor]

jak w temacie, fotka poniżej:

 

http://img109.imageshack.us/img109/8461/resizeofdsc02592.jpg

[MB]

To jest jakiś mikroprocesor przeczytaj sobie o nim tu http://www.datasheetcatalog.com/datasheets_pdf/H/8/_/3/H8_3048.shtml

Z tego co widac to ewidentnie byl lutowany, nawet serwisant sobie trudu nie zadal zeby wytrzec plytke z kalafonii...

[dawid-ss]

Też tak myślę, zawsze zostaje po lutowaniu takie coś. Firmy jak robią to czyszczą kalafonie. Pokaż cały układ a nie skrawek. To co mogę dodać od siebie to jeżeli wzmacniacz ma jakiś układ w podstawce to na 99% był on naprawiany, bo firmy nie dają podstawek pod układy. Jest to wygodne ale założenie firm wiadomo jakie jest. Jak się popsuje to do kosza i kupujemy nowe

[greg-si]

Zależy na jakim elemencie. Mam w dwóch radiach takich samych w identycznym miejscu podobnie.

Element się grzeje po czym kalafonia wychodzi. Jednak czy tutaj tak jest to nie wiem bo dziwnie wyglądają te nóżki.

[wasylwek]

Czasem (akurat nie w Twoim raczej przypadku) potrzeba zrobić taki manewr do "zdobycia" wsadu procka, konkretnie mam na myśli SECURITY CODE radyjka.

Rzadko kod siedzi w głównym procesorze ale czasem trzeba i tak , jedno jest pewne był lutowany czy wymieniany ale jeżeli wszystko działa to nie ma stresa.

 

Weź szczoteczkę średnio twardą, spiryta technicznego i doczyścisz to ...będzie fabryka.

 

P.S. co to za jednostka?

[bor]

Dzięki chłopaki

Niestety w 'mikrorozważaniach' jestem kompletnym lajkonikiem Jedyne co to 'sprawdziłem papiery' i wg service manuala powinien to być układ HD6473048SF16, tymczasem wlutowany najwyraźniej jest HD6473048F16. Stronka którą podał MB nie rozróżnia już tych dwóch chipów, więc nie byłem za jej pomocą w stanie odpowiedzieć na pytanie czy różnice są istotne z punktu widzenia efektu końcowego. Układ to procesor DSP.

[wasylwek]

To coś to jakiś (prawdopodobnie główny lub ściśle z nim współpracujący) proc zawierający "sporo" w swej architekturze, odpowiedzialny jest min. za system Imprint (to już wiem co to za firma) .

Na moje orientacje, oznaczenia z literką "S" oznaczały zawartość diod Schottky'ego, na język prosty z tym oznaczeniem powinny być po prostu ...szybsze niż bez S .

Co to konkretnie za model Alpine?

[bor]

To coś to jakiś (prawdopodobnie główny lub ściśle z nim współpracujący) proc zawierający "sporo" w swej architekturze

Instrukcja serwisowa mówi, że jest to 'system control', nie zaś (szczęśliwie?) sam DSP. Nie jest to jednak Alpine

 

http://img819.imageshack.us/img819/613/dsc02591n.jpg

[wasylwek]

Kiedyś była taka reklama "kup Sony, wygraj z Sony" .

To jest raczej (nie)szczęśliwie do "obróbki" sound-u bo główny unit widzę w górnym lewym rogu spod górnej płytki wystaje .

Lubie takie właśnie sprzęty , wróćmy do tematu, był dłubnięty ale skoro gra i robi to prawidłowo to ... ?

Patrząc jeszcze na fotę raczej ma 4 sztuki ładnych (fajnie wykonanych i pewnie podobnie grających) filterków aktywnych ?

[bor]

To jak gra, to się dopiero okaże - trzeba to i owo poprzerabiać m.in. w instalacji, aby znalazł swoje miejsce w systemie. Filterki są, ale jak przystało na produkty sony - nieco specyficzne... W końcu nie może być za prosto z tym króliczkiem

[bor]

To jak gra, to się dopiero okaże - trzeba to i owo poprzerabiać m.in. w instalacji, aby znalazł swoje miejsce w systemie. Filterki są, ale jak przystało na produkty sony - nieco specyficzne... W końcu nie może być za prosto z tym króliczkiem

 

w końcu proc podpięty do systemu, komunikuje się z radiem i po kilku przebojach udało się odpalić soft do niego, niemniej jest jeszcze jeden 'drobny' problem - kompletny brak dźwięku...