szukam osoby która ma łeb na karku i kuma prawo

[MatiGolf]

witam szukam takiej osoby która zna sie troche na urzedach i praiwe jesli jest ktoś taki to prosze sie odezwac

[K@mil]

A co potrzeba?

[MatiGolf]

no sprawa wyglada tak jakies 3 lata temu sprzedalismy obore(jak wiecie mieszkam na wsi i ś.w dziadek miał trzode itp) ale nastały takie czasy ze była opcja sprzedazy za dobra kase to poszło dzis dostałem pismo z urzędu ze mam do zapłaty jakiąs Opłata adiacencka i o co z tym chodzi?

czytałem o tym na necie i tam jest napisane ze taka opłata jed brana tylko w zwiazku z infrastruktura działki ale na "mojej" działce nic nie było oprucz budynku wiec za co mam płaic za to że działka została podzielona na dwie częsci??

dla mnie to jest śmiesznie ze kupując działke płacisz za działke,za wzbogacenie do tego płacisz podatek itp normalnie chore

i zeby było mało tego to nowy własciciel zrobił sobie droge dojazdowa do posesji.

wiec moje pytanie jak zrobic zeby wywinac sie z tej opłaty?

[miki87]

Witam!

W decyzji administracyjnej (piśmie o którym piszesz) powinieneś mieć podaną podstawę prawną ustanowienia tej opłaty, więc tam sprawdź czy chodzi o podział, czy o drogę.

Tą drogę dojazdową faktycznie budował sąsiad, czy gmina? Bo być może nałożona została opłata adiacencka właśnie w związku z nowo powstałą drogą, która zwiększyła wartość/użyteczność Twojej nieruchomości.

Opłatę tę nakłada się również przy podziale nieruchomości, o czym też pisałeś.

 

Definicja w skrócie:

"Opłata adiacencka to opłata, którą właściciel lub użytkownik wieczysty musi zapłacić gminie, jeżeli wzrosła wartość jego nieruchomości w wyniku podziału, scalenia lub inwestycji gminy w wykonanie infrastruktury technicznej, np. wybudowanie wodociągu czy wybudowanie lub modernizację drogi."

 

Szczegóły sprawdź sobie w ustawie z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, ale najlepiej znajdź jakiś tekst ujednolicony, bo zapewne sporo się pozmieniało. (albo pomogę i polecę lexa: http://lex.pl/serwis/du/2004/2603.htm )

 

Ogólnie jeśli chcesz coś zdziałać to polecam znaleźć jakieś specjalistę z tej gałęzi prawa, bo przeciętny prawnik może nie znać zbyt wielu niuansów i kruczków tej regulacji, aby podjąć jakieś skuteczne działanie. Ponadto pamiętaj, że na odwołanie od tej decyzji do SKO masz 14 dni(!). No i sprawdź też jak wysoka jest w Twojej gminie ta opłata, bo różnie z tym może być, a ustala ją chyba rada gminy.

 

pozdrawiam

[MatiGolf]

wielkie dzieki za pomoc

musze cos działac bo mam głeboko w nosie płacic nierobom i złogzieją

[MatiGolf]

z tą dorgą to jest tak ze zrobił ja dopiero po przepisie na niego czyli jakis rok do tyłu