Skocz do zawartości

nike69

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez nike69

  1. http://www.strefacaraudio.pl/topic/17645-kolejny-do-czarnej-listy/page__view__findpost__p__272355

    sprawa z greenem rozwiazana.

    w skrocie, rok czekania, zgloszenie na policje i w koncu kilka dni temu dostalem sprzet. dopiero w listopadzie bede w domu i wtedy go zainstaluje. dla scislosci mialy byc cs 265 profi phase plug, a sa cs 265 profi no ale zaplacilem tyle ile one chodza w detalu (50zl mniej nawet) wiec jest ok.

    pozdro

  2. witam,

    pisze ten post aby ostrzec innych uzytkownikow przed jakimikolwiek transakcjami z uzytkownikiem green. Grzegorz moze zdobedzie sie na odwage zeby w tym temacie cos napisac bo urwal nam sie kontakt ok 2 tygodnie temu.

    do rzeczy, po krotce postaram sie opisac cala sytuacje, jesli beda potrzebne tu na forum jakies szczegoly to chetnie przedstawie.

    we wrzesniu ubieglego roku, green pisal ze zalatwi mi zestaw glosnikow rainbow w atrakcyjnej cenie. jak sie nie myle to juz w pazdzierniku mial cala kwote na swoim koncie, wyslal mi fakture na maila. twierdzil ze nie ma tych glosnikow u siebie, musi je zamowic u dystrybutora ale wszystko juz jest ugadane, zgodzilem sie bo bylem wtedy za granica i nie zalezalo mi na czasie. glosniki mial mi wyslac kurierem. niestety do konca roku zawsze cos stawalo na przeszkodzie aby wyslal do mnie towar. pozniej zaczal pisac ze przyjedzie w moje strony wiec przy okazji przywiezie mi glosniki, wiec czekalem. miedzy czasie pisalismy czasem na gg na tematy motoryzacyjne chociazby, jak rowniez car audio, nie zabraklo zdjec jego 'grubych' klockow. niedoczekanie nie dotarl do mnie, powiedzialem zeby wkoncu wyslal te glosniki kurierem bo nigdy sie nie doczekam. kiedy bardziej go przycisnalem okazalo sie iz on nie ma glosnikow u siebie, zamowil w jakiejs hurtowni za granica ale oni nie maja na stanie i czeka.. (miedzy czasie mowil jeszcze ze mial juz dla mnie te glosniki ale znalazl kupca i poszly a ja za to dostane ulepszona wersje z aluminiowa mebrana, po starej cenie). powiedzialem aby im odmowil i zamowil u polskiego dystrybutora, troche to trwalo ale twierdzi ze tak uczynil, lecz nie dostal jeszcze od nich zwrotu kasy ( zza granicy). obiecal zamowic za swoje ale do tego czasu nie dotarly glosniki do mnie a jak wspomnialem wyzej, jakies 2 tygodnie temu urwal nam sie kontakt. z tego co widac chyba nie pozostalo mi nic innego jak udac sie na komende policji w celu zlozenia donosu.

    brak mi slow aby to dalej skomentowac, skad biora sie tacy ludzie?? o ile mozna ich nazwac ludzmi..

  3. W PL jest przyzwolenie na picie i jak slysze, ze mozna 1 piwo bo przepisy pozwalaja

    Polskie przepisy nie pozwalaja bo po 1 piwie moze wyskoczyc wiecej niz 0,2 ;) natomiast po wypiciu 1 piwa srednio po 3h wszystko wyparowywuje do 0, wiec mysle ze po 2h mozna wsiasc do auta. oczywiscie czas metabolizmu alkoholu we krwi zalezy od wielu czynnikow i dla kazdego bedzie inny. podane czasy sa srednimi. to tyle jesli chodzi o kwestie prawne w Polsce.

    pozdro

  4. a ja proponuje zakonczyc ten off topic, kazdy ma swoje zdanie na ten temat i tyle. nikt chyba nie popiera jazdy po alkoholu ( rowniez ja i kilku innych aczkolwiek twierdze ze 1 piwo nie wplywa ujemnie na czas reakcji, jednak wiemy jakie jest prawo i konsekwencje tego juz moga byc dla nas ujemne), chyba ze ten co tak jezdzi.

    pozdrawiam :)

     

    W Austrii dopuszczalne jest bodajże 0,8promila, tyle, że jeśli bierzesz udział w wypadku to na 99% masz pewne, że ty zostaniesz obarczony winą.

    no i wlasnie to jest cale sedno, z tym ze nie 0,8 a 0,5 tak samo jest w niemczech. a w czechach jest 0.0 co jest totalna glupota. bo po wyplukaniu jamy ustnej listerine musimy pewnie robic badanie krwi aby udowodnic ze nie pilismy :P

  5. no mnie trzymali juz kilka razy i chyba zawsze dmuchalem. najbardziej sie zdziwilem jak w niemczech jechalem ze znajomym i mielismy stluczke, baba nie wyhamowala i przywalila w nas z tylu, skasowala sobie pol przodu, auto nie do jazdy i nawet nie sprawdzali czy ktos byl pod wplywem..

    oczywiscie nie popieram jazdy po alkoholu ale powinna byc jakas tam rozsadna granica. jak bede mial kase to chyba kupie alkomat, bo czasem pije sie wieczorem i w nastepny dzien jest strach, bo mimo ze nie czujesz sie pijany to moze cos tam wykazac. oczywiscie nie mowie o skrajnosciach gdzie ktos laduje grubo po polnocy a z rana "trzeba" wsiasc w auto i do pracy..

  6. tez jestem zdania ze po 1 piwie mozna wsiasc do auta. w niektorych krajach przeciez jest do 0.5 promila a jedno piwo moze dac do ok. 0.3. tylko wlasnie problem jest jak sie cos stanie wtedy kazda ilosc alkoholu we krwi moze dzialac na nasza niekorzysc mimo, iz to nie byla nasza wina bo ktos nam wylecial, i czy bylismy po piwie czy nie sytuacja wygladala by tak samo.. zycie.

    btw jak to jest teraz w Polsce bo slyszalem od kogos ze nie mozna miec nic czyli 0.0 a zawsze bylo do 0.2?

  7. Honda z udimem - ładnie to sobie tam "pyka". Porządek, niezła zabudowa, brzmieniowo to chyba max z tego zestawu (może pora na zmianę ;) - generalnie bardzo miłe autko.

    chyba nie piszesz o porzadku w bagazniku xD a zmiany beda niebawem, zamiast zestawu slx wleci cs 265 profi phase plug. kiedys w przyszlosci bede tez musial zmienic wzmak ale na razie junior bedzie sobie musial z nimi poradzic.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...