mati888811

Po późniejszym podłączeniu kabla remote jest tak samo. Gdy mam tylko jeden z 2 kabli RCA podłączony to ten efekt jest dużo mocniejszy.

Występuje on tylko gdy wyłączam zasilanie radia... 

Właśnie nie mam, ale będę musiał wymienić gdyż te są jakieś lipne.. 
Polecacie coś w przystępnej cenie? 

W tych kablach z początku jeden mi sie uszkodził i musiałem 2 dołożyć i znowu pociągnąć i teraz widzę że chyba ten bolec stracił metal w sensie jest na nim ale jest chyba przerwany. Lecz od początku te kable RCA tak działają tzn. nawet jak były dobre występował ten efekt  

Wziąłem do okoła kablem masę RCA, i drugą końcówką przytknąłem do radiatora to spotęgowało efekt

Wszędzie

Wszędzie czyli do każdej śrubki? 

Heh, a gdzie na radiu jest masa?  
http://puu.sh/7meqJ.png

Sprawdź weź kawałek przewodu i połącz masy RCA z masą radia.

Nie zepsuję nic taką zabawą? Mógłbyś trochę jaśniej? Masa RCA to jest  metalowe do okoła tego pręcika w końcówce kabla? 

Chodziło o kondensator przy zasilaniu. 
Sprawdziłem teraz i gdy odłączę kable sygnałowe te chinche to efekt tego trzasku znika. Czy to możliwe iż brak masy na RCA występuje? Może trzeba kupić ten separator masy? 

Witam, 

jestem nowy, szukałem po forum odpowiedniego tematu lecz nie znalazłem.

Problem wygląda tak, za każdym razem gdy włączam bądź wyłączam radio tj. zasilanie w głośnikach podłączonych do wzmacniacza słychać taki skok napięcia taki trzask czy bum kto jak woli. Wzmacniacz włącza się automatycznie z radiem. 
Co mogę zrobić aby zniwelować ten trzask. Separator masy? Kondensator? 
 

Ostatnio podłączyłem sobie car audio w swoim aucie. 

Posiadam radio Pionieer DEH-1410
Wzmacniacz Magnat Limited Edition 4000 
to 4 kanałowy z 90W RMS na kanał przy mostku 250W RMS.

Subwoofer GroundZero 250x
oraz 2 Magnat Traveller 320M Gold Edition 
Zasilanie idzie osobno od akumulatora, mam podłączony kabel remote.