Skocz do zawartości

Samochody i co zrobiłeś dla swojego samochodu ...


dan124
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Poleruję Meguiars Ultimate Compound  ale wosk też mam kupiony , tylko  nie wiem czy już go będę nakładał , czy może za tydzień poprawię polerkę ...zobaczę jak to dziś wyszło , poczytam forum detailingowe i zadecyduję , ba może nawet spotkam się z jakimś zapaleńcem z okolicy ...oni też miewają spoty  :hyhy: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Polerka Eurotec najatńsza z Alle , 

Glinka + Menzerna FG500 na futrzaku + Menzerna SF4000 na czarnym padzie waflowym, potem IPA, na koniec wosk ( Hi Temp FK 1000, 476s, Poorboys Blue/Red) i jest malina masz i lustro i zabezpieczenie lakieru. 


Powyższe to taka MOJA szybka gotowa recepta na szybkie wyprowadzenie lakieru.

Potem co rok wystarczy tylko jeden przejazd SF 4000 na czarnym padzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polerka Eurotec najatńsza z Alle , 

Glinka + Menzerna FG500 na futrzaku + Menzerna SF4000 na czarnym padzie waflowym, potem IPA, na koniec wosk ( Hi Temp FK 1000, 476s, Poorboys Blue/Red) i jest malina masz i lustro i zabezpieczenie lakieru. 

Powyższe to taka MOJA szybka gotowa recepta na szybkie wyprowadzenie lakieru.

Potem co rok wystarczy tylko jeden przejazd SF 4000 na czarnym padzie.

 

Raczej szybka - do lustra idealnego temu bedzie brakować jeszcze :)

 

Powałka - UC starczy na przyzwoite wyprowadzenie lakieru, a wosk przed zimą jak najbardziej wskazany (Coli lub HT bo sa twarde i trwałe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak ze wszystkim, zawsze może być lepiej  :wink:

Generalnie UC też wystraczy + wosk.

Obecne kosmetyki do  aut ( wyprowadzania i zabezpieczania lakierów ) są kilka epok dalej niż Tempo, Formuła 1 żółta czy TurtleWax, a cena niemal ta sama albo mniejsza ( bo i wydajność o wiele większa) np duża puszka wosku FK Hi-Temp ( 412 g ) przy prawidłowej aplikacji nawet co 2- 3 miesiące starczy na kilka lat a kosztuje ok 75 zł   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym UC to miałem jajca ... maszynka (pad żółty), nakładam UC i jazda . Najpierw idzie świetnie i po godzinie objechałem autko , myślę sobie, że tylko poczekam aż to przeschnie, usunę resztki UC i będzie po sprawie. Po godzinie nie przeschło, więc postanowiłem że to zetrę (jak na Youtube) . Specjalnie nawet duży ręcznik frote wziąłem ...no i tu jazda! Za diabła to nie schodzi! Mazy jakieś zostają , zawsze tłuste ..normalnie dziadostwo! Myślę sobie, że wcisnęli mi jakiś przeterminowany towar i ...oj ja już im rano pokażę! Nawet chciałem to odtłuszczaczem przelecieć ale mówię sobie niech to zobaczą w firmie detailingowej w której mi sprzedali UC . Po 2 h kombinacji z usunięciem UC (nawet  koszulkę bawełnianą poświęciłem) przyjechała żona i mówi że może microfibrą pójdzie ....jesu ściereczka 30x30cm i objechałem całe auto do czyściutkiego , świecącego lakieru i to w 5 min ! :mur1:  W opisie na butelce i nawet na Youtube wspominali o mocrofibrze ale kto by tam instrukcje czytał  :rotfl:

Jutro drugi raz polecę UC i potem wosk FK...4 ręczniki z microfibry już leżą w aucie ;) Nawet teraz jest świetny efekt ale na masce zostały jeszcze jakieś ryski więc za jednym razem polecę raz jeszcze po całości  :wink: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w czwartek zapodałem mu zimówki , bo w końcu Niemcy mają October zum Oster, okazuje się że z tymi zimowymi to tak nie do końca, no ale już są.

Jest nawet ciszej jak na tych gówniatych całorocznych dawanych przez fabrkę, mają racje że to shit i w usa wymieniają je od razu, to opony na beton a nie asfalt.

 

A dzis zapodałem mu nowe klocuszki na przód i tył, przy okazji lizneli tarcze, bo już 110k na budziku - i cały czas było wsio oryginał- fabryczny, oraz nowy olej w silniku, lekko bieżny 5w-20 na zimę, a za tydzien jak dopłynie paczuszka , pójdzie nowy olej do CVT i koniec... mam nadzieje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


W opisie na butelce i nawet na Youtube wspominali o mocrofibrze ale kto by tam instrukcje czytał
wszystkie tego typu środki schodzą mikrofibrą. Megs ma nawet taki fajny ręcznik - drogi, ale to prawdziwa mikrofibra, nie to co te badziewie za 3 PLN z marketu. Tamtym ręcznikiem oblatuję całe auto, a takim z marketu za 3 PLN tylko 1 element i robi się taki hmm tłustawy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie tego typu środki schodzą mikrofibrą. Megs ma nawet taki fajny ręcznik - drogi, ale to prawdziwa mikrofibra, nie to co te badziewie za 3 PLN z marketu. Tamtym ręcznikiem oblatuję całe auto, a takim z marketu za 3 PLN tylko 1 element i robi się taki hmm tłustawy...

 

Nie takie badziewne, te tanie też sie przydaja i to bardzo - nie wyobrażam sobie zajeżdząc co chila tych po 3 dychy i ich prać.

Jak juz zrobisz cale autko na cacy to wiadomo, dobra mikrofibra przydaje sie, ale na 1-2 przejazd maszyna czy UC taka za 3 zl jest jak najbardziej spoko - wazniejsze zeby czysta była.

 

Powalla - przed kolejnym przejazdem UC przejedź mikrofibrą i IPA (alkoholem) cale auto - wtedy bedzie lepszy efekt polerowania, bo wymyjesz cała pastę co weszla w rysy i dopolerujesz powierzchnie UC potem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos podgrzewaczy to opinie są różne... interesowalem się tym kiedyś to trochę się naczytałem. Audi montuje takie podgrzewacze seryjnie w silnikach 1.9 TDI nie wszystkich modelach, ale ja taki podgrzewacz mam (rok 2001) stary silnik jeszcze na pompie rotacyjnej. 

 

Sam króciec podgrzewający znajduje się w układzie przed nagrzewnicą, więc tak naprawdę ma na celu nagrzanie jak najszybciej przedziału osobowego, skutkiem tego ze jest to dodatkowy element oddający ciepło do układu sam silnik też szybciej się nagrzewa. układ ten zaczyna działać dopiero <5*C ... i początkowo załącza tylko 1 świece żarową, a jak są większe mrozy to dołącza pozostałe 2. pomagać pomaga... ja przy -20 grzeje swojego diesla do 70*C w przeciągu 6-7km. jest to dobry wynik. Przy czym czytałem o tym temacie w silnikach na PB+ gaz... użytkownikom zależało na tym, aby jak najszybciej silnik przełączał się na gaz, co jest zależne od temperatury cieczy ... teoretycznie pomysł ok, tylko grzałkę trzebaby zrobić bezpośrednio przed reduktorem... po dłuższych przemyśleniach i obliczeniach wyszły wyniki w stylu przełączanie na gaz 1 min. wcześniej... zamiast po 3, to po 2. czyli kwestia oszczędności znikoma a zachodu w cholerę.

 

Podsumowując w dieslu: tak! silnik bardzo nie lubi pracy niedogrzany i wpływa to zancznie na jego żywotność, szczególnie że większość diesli teraz jest uturbiona. świece grzeją aż do osiągnięcia 70*C. 

 

W benzynie... wg mnie nie ma sensu, ale jak ktoś lubi... zawsze trochę szybciej komputer zmniejszy dawke (ssanie) jakas oszczędność jest, nie sądze żeby się zwróciło.

 

Jeszcze jest jeden plus i chyba dla niektórych przeważy szale ... ja u siebie po 1-1,5 km mam już "letnie/ciepłe" powietrze w kabinie, a temp płynu jeszcze poniżej 30*C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...