Skocz do zawartości

VW Golf IV <<mayer>> 1 instalka


mayer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że zostało troszkę materiału - wczoraj doszło wygłuszenie tylnej klapy bagażnika. Co by ciśnienie akustyczne od suba nie uciekało :hyhy: Pobawiłem się jeszcze trochę w eliminację drgań niektórych elementów tapicerki. Z czasem wszystko się wyrabia a golf to nie jakość montażu A6/A8. Poszły: drzwiczki schowka, konsola środkowa, podłokietnik, plastik przy lewarku biegów, popiołka i kratka nawiewu na szybę, która czasami lubiła sobie popracować podczas jazdy. Użyłem do tego taśmy CTK AntiCreak. Fotki w galerii.

 

Z plastikami, tapicerką już lepiej chyba nie będzie. :wink: No chyba, że istnieją hajendowe spinki, to czemu nie, jako swoista wisienka na torcie :hyhy:  :rotfl: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 90
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

mayer - Skrobnij proszę kilka słów o tej taśmie CTK AntiCreak. Czy łatwo się układa ? Jak klej trzyma do plastików i czy nie odłazi ? Jak ją oceniasz ?

Mam takie cos, klej jest mocny, tasma ladnie sie uklada, ja oklejalem dedykowana ramke/adapter na radio 1 din w swoim aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


mayer - Skrobnij proszę kilka słów o tej taśmie CTK AntiCreak. Czy łatwo się układa ? Jak klej trzyma do plastików i czy nie odłazi ? Jak ją oceniasz ?

 

Taśma fajna. Nie jest gruba, więc plastiki fajnie się zastrzykują tam gdzie mamy na to mało miejsca. Klej spoko trzyma. Układa się elegancko. Mogłaby być jeszcze w szerszej wersji. Miałem jeszcze resztki jakiejś pianki ale jest grubsza. Oba materiały dla porównania na ostatnio dodanych fotkach, gdzie oklejałem choćby całą półkę/koszyczek nad radiem. Tylko jakoś szybko mi się te 6m rolki skończyło :hyhy:

Przy samych naciskach plastików nie słychać trzeszczenia więc podczas jazdy powinien być z tym spokój. Po urlopie przetestuję w trasie efekty wszystkich manewrów to potwierdzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Daj znać jak po wygluszeniu nadkoli, też się przymierzam w a3

 

No więc testy nauszne zrobione. Całe 3 dni jazdy bez muzy :rotfl: . Warto było się pomęczyć z nadkolami. Chociaż spodziewałem się nieco lepszego efektu na kostce. Ale ta kostka wypunktuje wszystko. :rotfl: Na asfalcie jest ciszej. A na tym równiejszym to słychać w zasadzie tylko szum opływającego powietrza i silnik. Jest słyszalna różnica przed vs po. Przy prędkości tam mniej więcej 30-50 tez było dosyć mocno słychać toczenie szerokich kapci. Po wygłuszeniu już zdecydowanie mniej.

 

Także jestem zadowolony :) Zastanawiam się ile jeszcze da wygłuszenie podłogi i ewentualnie ściany grodziowej jeśli się da bez demontażu deski. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko. Już sobie dokładnie podejrzałem dzisiaj co i jak na innym pacjencie. Lepiej się nie da :hyhy: Za dużo tam się nie wygłuszy ponad wysokość tunelu środkowego, zwłaszcza od strony kierowcy. W sensie bez demontażu zbyt wielu elementów. Trzeba się skupić na podłodze i chciałbym dach. Ale nigdy nie zdejmowałem podsufitki więc ta operacja niekoniecznie może zakończyć się sukcesem :rotfl: Wolałbym jeździć z nieopadającą na głowę :cisza:

 

Dzisiaj tak z nudów :rotfl: zająłem się schoweczkiem. Nie będzie mi tu bezczebelny skrzypkował prosto w twarz.. tfuu ucho, wchodząc w jakiś dziwny i niepożądany rezonans przy dźwiękach skrzypiec Lindsey Stirling :rotfl: Może nie jest za estetycznie ale w końcu kto tam zagląda :) W zasadzie to świerszczyła prowadnica/zawias. Wystarczyło ją nasmarować smarem białym i dokleić taśmy z jednej strony drzwiczek schowka żeby usztywnić kiedy jest zamknięty. Ale skoro już był wymontowany i zostało pianki - trzeba było obkleić ile się da.

 

Pomierzyłem tempy panujące przez ostatnie dni. Piece po max 30 min grania tak na 25 vol. Auto stało wcześniej na słoneczku przez ok 8h. Temperatura w zabudowie nie skoczyła więcej jak 32 st. Podczas gdy temperaturka w aucie 48 :) To już takie dywagacje w kwestii czy zrobić wentylację. Chyba nie zaszkodzi. Najwyżej nie będzie wykorzystywana.

 

I na koniec kondek Braxa. Sporo przeleżał. Czas go wpiąć w isntalkę. Wygląda na to, że jednak full automat. Bezpiecznie i powoli się sam ładuje, rozładowuje. Chociaż rozładowanie przez 10W żarówkę poszło szybciej.

Cóż, w końcu nowy kosztował chyba ponad tysiaka. Więc powinien być idiotoodporny :rotfl: Chociaż taki automat może wyrobić niebezpieczny nawyk niekorzystania z żarówki  :hyhy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez pierwszy raz u siebie zdejmowałem podsufitke i poszło mi to sprawnie. Całość prac zajęła 3-4 godziny. Ciszej od tego w aucie raczej nie jest, chyba ze mowa o deszczu, to nie słychać go na dachu, tylko na szybach. Jeżeli chodzi o granie, to u mnie bas z subwoofera zrobił się bardziej zwarty, a przynajmniej takie było wtedy moje wrazenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie się zastanawiam i kalkuluję na ile gra warta świeczki z podsufitką. Nakładu pracy się nie obawiam. Tylko jak wspomniałem nie zdejmowałem jeszcze. A połamać, pozaginać to ja dziękuję. I samemu chyba ciężej ją założyć z powrotem. Demontaż to można chyba od biedy opuścić na siedzenia i jakoś sięgnąć żeby obkleić dach. Ale to już raczej sobie zostawię na jesień albo na wiosnę.

 

 

 


Ciszej od tego w aucie raczej nie jest, chyba ze mowa o deszczu, to nie słychać go na dachu, tylko na szybach. Jeżeli chodzi o granie, to u mnie bas z subwoofera zrobił się bardziej zwarty, a przynajmniej takie było wtedy moje wrazenie.

 

Pewnie dlatego, że nie ucieka tak/inaczej rozchodzi się ciśnienie akustyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odkręcasz rączki, osłony przeciwsłoneczne kierowcy i pasażera, zdejmujesz plastiki słupków A,B,C i grawitacja robi resztę

jak pilnujesz sam siebie żeby nie zrobić kuku to nic się nie pozagina czy połamie, założyć samemu też można - pewnie coś znajdziesz żeby sobie podeprzeć na jednym końcu kiedy będziesz montować na drugim :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z założeniem prędzej spodziewałbym się problemów. Może da się opuścić od strony przodu na zagłówki, bez zdejmowania i tak położyć matę. Orientujesz się czy pianka 6mm nie będzie za gruba? Jej zdrapywanie to średnio przyjemne zajęcie. Od strony tylnej kanapy powinna być "sklejka" usztywniająca dach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...