Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Charczenie' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Witam, jako że w mojej skodzie (OCTAVIA 2 FL) nagłośnienie woła o pomstę do nieba ponieważ gra to bardzo ale to naprawdę bardzo poniżej przeciętnej, postanowiłem założyć sobie skrzynie basową + wymienić głośniki z przodu ( ponieważ moja instalacja posiada je tylko z przodu ) Po podłączeniu skrzyni pod wzmacniacz skrzynia gra wyśmienicie natomiast gdy podłącze głośniki pod wzmacniacz zauważyłem że one strasznie charczą. Co ciekawe gdy ustawię volume w radiu na ponad połowę rozłącza się cały system car audio i włączy się ponownie gdy zmniejszę głośność ( zabezpieczenie wzmacniacza) . Zauważyłem również ale to wcześniej nie było sprawdzane (przed podłączeniem wzmacniacza pod radio) że radio też trochę się grzeje w okolicy kostki ISO. Podmiana chinch które dają sygnał na wzmacniacz na kanał głośnikowy nie rozwiązują problemu ponieważ głośniki nadal charczą. Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu z charczącymi głośnikami ponieważ bardzo się załamałem gdy usłyszałem te głośniki Sprzęt który zakupiłem sobie to: Radio Orginalne (SKODA SWING)Głośniki JBL CLUB 6500CWzmaczniacz JBL CLUB 4505Skrzynia JBL CSX1400BP PS. Szukałem rozwiązania na forum ale nigdzie nie znalazłem tematu który pomógł by mi chociaż w małym stopniu -
Charczące tweeterki przy głośniejszej muzyce
szymko opublikował(a) temat w Jestem tu nowy - dział dla poczatkujących
Witam. W to lato zabrałem się za car audio. Oczywiście nie samemu, pomógł mi MDesign z Pyrzowic. Oto lista gratów: radio Alpine ute-72bt (było już wcześniej, postanowiłem zostawić) Wzmacniacz Alpine 3555 4x50W Subwoofer Alpine sbe-1244br Głośniki przód u-dimension el comp 6 kable cca-44 maty i pianka bitmat (bez marki) Całość gra na prawdę przyjemnie, gain ustawiony wg wskazówek na forum, jest prawie na minimum. Mam tylko jeden problem- przy utworach z większą ilością wysokich tonów lub po prostu dynamicznych, głośnych charczą tweeterki. Przykładowe utwory: od 1:20 Kable powinny podołać bez problemu, ładowanie alternatorem na wolnych obrotach mam ok 14V (testowane przy łagodniejszej muzyce), jednak są lekkie spadki. W zakładzie powiedziano mi, że są tak małe, że nie ma sensu bawić się w wymianę/regenerację. Dodam też, że wysokie tony wydają się mi trochę za bardzo wyostrzone, w związku z tym rozważam też montaż l pada -3db, który znalazł się w pudełku ud. Zastanawiam się również, czy owe spadki, przy większym natężeniu dźwięków nie mogą spowodować, że powstają przestery. Czytałem, że ten wzmacniacz jest odporny na zmiany napięcia i sam to sobie reguluje, ale może powinienem założyć kondensator (jeśli tak, to jaki?) Wg niemieckiego portalu mój wzmacniacz daje maksymalnie 2x66W+177W, czyli razem ~0,31kW, a biorąc pod uwagę sprawność 55% jest to ~0,56kW. Akumulator ma co prawdę parę lat, ale jeszcze mnie nie zawiódł, a poza tym przy odpalonym silniku za dostarczanie prądu odpowiada alternator. Proszę o rady, jak udoskonalić jakość dźwięku. Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuję za pomoc.