Kolego jestem z okolic Leszna, a dokładnie powiat Gostyń. Zastosuje się do Twoich zalecen, więc z kablami zasilającymi dużego problemu nie będzie, ale najbardziej nurtuje mnie temat kabli głośnikowych. Kable z tylnych głośników mógłbym puscić od nowa podsufitką, ale te cholerne przewody z głośników w drzwiach... Dodam jeszcze, że w każdej parze drzwi przednich znajdują się dwa głośniki: jeden średnio-niskotonowy, drugi tweeter. Radio które chciałbym tymczasowo podłaczyć to seryjne radio blaupunkt, ale tutaj też mam problem, bo z doświadczenia wiem, że te radia wymagają kodu, a poprzedni właściciel takowego mi nie dał. Wszystko się zgadza, tylko że wpinając się w tą kostkę od drzwi lewych jest tak słabe dojście, że muszę rozkręcić kompletną deskę rozdzielczą wraz z puszką bezpiecznikow, a chciałbym tego uniknąć. W prawych drzwiach mógłbym rozwiązać problem w ten sposób, bo dojście jest trochę lepsze. Radio tak jak kolega pisał ma spokojnie sobie grać, bo podróż samemu w dluższe trasy bez radia jest męcząca (takie przyzwyczajenie do radyjka) A więc problem z zasilaniem jest do rozwiązania-pociągnę kabel [+] od zapalniczki, [-] od masy. Jeśli nie będzie pamiętać zapisanych stacji to będę kombinował z kablami bezpośrednio od akumulatora. Od tylnych głośników, których jeszcze nie ma pociągnę przewody podsufitką i pozostaje kwestia głośników w drzwiach. Czy kombinować z wierceniem w kostce w miejscu gdzie nie ma PINów i wpychać kabel przez kostkę, aż mi gdzieś w środku nie wyjdzie? Wg mnie to rozwiązanie jest w miarę rozsądne, bo nie muszę całej deski rozkręcać. Proszę o rady.