Witam forumowiczów. Od jakiegoś czasu borykam się z dosyć uporczywym problemem, mianowicie przerywającymi tweeterami. Wszystko zaczęło się parę tygodni temu kiedy to lewy tweeter przestał grać. Po dwóch dniach tweeter zaczął znowu działać, ale niestety dzień później przestał grać, po czym go zdemontowałem żeby sprawdzić co jest ewentualną przyczyną i postanowiłem nie podłączać go z powrotem bo przymierzałem się do nowych tweeterów. Po pewnym czasie analogicznie powstał problem z lewej strony. Problem tu był o tyle dziwny, że w tym przypadku parę razy pogłośniłem i parę razy ściszyłem i tweeter grał bez żadnych problemów. W końcu postanowiłem kupić nowe tweety i po podłączeniu wszystko grało jak trzeba, ale po kilkunastu kilometrach lewy tweeter zaczął dziwnie przerywać na dosłownie milisekundy i czasami lekko gdzieś przyszumiał. Z obawy o uszkodzenie tweeterów na razie nie używam głośników, aż do rozwiązania problemu. Tweetery połączone "na skrętke" (z opaską termokurczliwą) z kablem (zwiniętym w kłębek zabezpieczony "trytytką") do zwrotnic, a ze zwrotnic do wzmacniacza. Sprzęt: Tweetery- AUDIO SYSTEM HS 25 EVO 2 Głośniki średniotonowe- AUDIO SYSTEM X165EM EVO 2 Zwrotnice- AUDIO SYSTEM FWX-EVO 2 Wzmacniacz- URAL db 4.150 Głośnik niskotonowy- Swat rev 12 Połączone kablem hollywood pro sc 16. Z góry bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam ;D