Tony

Sprawdziłem, jest wszystko podłączone tak jak ma być, byłem u znajomego, który również bawi się w car audio a ma scenę zrobioną na głośnikach DLS + wzmacniacz u dimension i również ten dźwięk nie jest taki przyjemny jak ma być według mnie, ale dla niego jest wszystko ok. Nie wiem jak to opisać bo nie za bardzo znam się na tej terminologii, ale według mnie bas stał się bardziej suchy oraz głośny, wyższe tony również są bardziej krzykliwe po włączeniu na 50% mocy już czuję się jak na jakimś koncercie, ale jest już za głośno i brakuje tego uczucia jakby ten dźwięk nas otaczał i tylko gra głośno. Podobnie miałem jak wrzuciłem głośnik do obudowy br, niby grało mocniej, ale mniej przyjemnie.

Cześć, mam problem z nagłośnieniem w E46 touring, otóż wrzuciłem sobie do auta zestaw głośników na przód Audio System MX165EVO + wzmacniacz magnat the rock 600 i subwoofer w postaci Powerbass M12 + Powerbass ATM-440, wygłuszone drzwi oraz trochę bagażnika, ale problem mam ze sceną z przodu bo stała się ona głośna oraz taka niby wyraźna, ale nie czuć już takiego przyjemnego niskiego relaksującego basu tylko tak jak z kina domowego, jest wyraźniej i głośniej. Problem zaczął się po wrzuceniu wzmacniacza oraz wymianie głośników, wcześniej radio jvc kd x330bt grało pod samymi Alpine SPE-1702 + wygłuszone drzwi itd, teraz jest zestaw syki + woofery i zwrotnice + wszystko pod wzmacniaczem. Dodatkowo siedząc z tyłu słabo słychać wokal bo głośniki są wyłączone. Wcześniej pod samym radiem i ustawieniu w nim filtrów na wszystkie 6 głośniki było tyle basu, że nie trzeba było w sumie zbytnio włączać subwoofera, ale po wrzuceniu wzmacniacza pod głośniki i puszczenia go przez zwrotnice zrobiło się mniej tego uczucia basu jak z głową pod wodą a więcej uczucia jak w klubie lub na żywo co nie do końca mi pasuje bo nie lubię takich klimatów i po chwili takiego słuchania staje się to męczące. Wracając do tematu nie wiem czy źle dobrałem głośniki czy może wzmacniacz powinienem podłączyć przez jakieś inne filtry. Pozdrawiam

Nie zapomnij dać grubszy przewód zasilający radio.

Właśnie szukam coś tego typu jak ten Rockford Fosgate P3D4-12 lub 2x Excursion SHX-10S4 lub 10S4, Hertz ES250 ewentualnie coś mocniejszego jak np 2x Swat SWAT REV-12 lub 10, ale to w przyszłości. Odnośnie jeszcze radia samochodowego znalazłem radia Pioneera oraz Sony, które mają po 4x100w na kanał i podejrzewam, że mają po 4x45 RMS i się zastanawiam czy właśnie takiego radia nie zamontować, ale pewnie w tym przypadku już pasuje zmienić chociaż przewód zasilający idący od bezpiecznika od radia na taki z 10mm bo przewody głośnikowe powinny ogarnąć temat. Co do audio w E46 to kolega ma sedana i po montażu PowerBass M12 praktycznie nie było go słychać dopiero po złożeniu kanapy, demontaż pokrywy za podłokietnikiem również za dużo nie pomógł. Może przez to, że to auto w środku jest stosunkowo małe i jest uczucie jakby było dopasowane do użytkownika, nawet nie ma jak się obrócić. Później lepszy efekt niż ten subwoofer dała zmiana głośników na chyba 6x9 w skrzyńce dopasowanej właśnie do tego podłokietnika aby membrana była skierowana bezpośrednio do wnętrza samochodu po złożeniu, te głośniki były praktycznie o połowę słabsze od tego M12 a dawały lepszy efekt o ile się nie mylę jakieś Focale 2x80rms.

Tylko tak jak mówiłem, jeśli seria gra bo gra i ludzie całe życie potrafią tego słuchać to myślę, że jeśli wygłuszę drzwi, dorzucę dużo lepsze głośniki, mały wzmacniacz do tego + lepsze źródło dźwięku to do słuchania muzyki będzie wystarczająco a subwoofer chcę aby w razie potrzeby potrafił nieźle zagrać. Miałem już auto z głośnikami w drzwiach jakimiś Alpinami kupionymi za 30 zł na aukcji + wygłuszone drzwi oraz subwoofer Rockforda P1 do tego wzmacniacz 300w w RMS i grało to nieporównywalnie lepiej od serii, ale po kilku tygodniach słuchania brakowało mi basu bo o ile podczas normalnej jazdy miałem ściszony subwoofer i więcej mi grał przód tak czasami chciałem na odwrót aby zatrzęsło samochodem, posłucham tak z godzinę i znowu wracam do spokojnej muzyki. Tak samo jak nikt nie robi ekstremalnego tuningu samochodu do 1/4 mili aby jeździć na co dzień, bo nie dość, że dużo pali to jest mało praktyczny.

Może faktycznie powinno się zaczynać od rozbudowy sceny z przodu bo sam gdyby mnie ktoś zapytał o to jak poprawić audio w aucie to bym polecił mu wygłuszyć drzwi i podłączyć jakiś wzmacniacz do głośników a aucie a na końcu jakby było mało to wrzucić subwoofer. Ale jedni słuchają Disco Polo inni chodzą na koncert symfoniczny, drudzy na koncerty rockowe a inni na imprezy Hardstyle, dla każdego często inny gatunek muzyki to jazgot. Ja nie skupiam się na budowy audio pod muzykę imprezową, klasyczną czy inne rapsy, tylko głównie w aucie słucham często spowolnionych utworów, bass boosted i innych remixów tworzonych typowo pod puszczanie z mocnym subwooferem, często w tych piosenkach jest dwa słowa na krzyż albo wgl nie ma, dla przykładu dużo słucham Bassotronics ostatnio. Przecież nie pisałem o wzmaku w półce gdzie to znalazłeś niby, pytałem o to ile mogę na oryginalnej wiązce kabli wpuścić do głośników mocy aby to nie wybuchło i jakie dobrać głośniki do drzwi bo na rynku jest tysiące modeli jedne droższe od drugich a niekoniecznie lepsze, poza tym chciałem mały wzmacniacz podłączyć w miejscu w którym mam niewykorzystanie miejsce, ale do tego celu wykorzystać oryginalne przewody głośnikowe, żeby nie inwestować w scenę z przodu jeśli ledwo to przyjmie moce, które puszcza samo radio gdzie oryginalne ma chyba z 10w na kanał a moje około 25, nie chcę inwestować w coś czego i tak nie wykorzystam bo nie lubię głośnej muzyki tylko lubię jak mi nisko schodzi subwoofer i wytwarza w aucie ciśnienie. Poza tym po co ludzie wkładają po 20kw wzmacniacze do 4/6 głośników basowych i robią zabudowy a scena z przodu jest napędzana przez ledwo 4x250w aby tylko grało a na zlocie każdy nagrywa i bije brawo, od razu zmieszać z błotem i wysłać do szkoły.

Ja nie chce doganiać systemu z radia tylko jak już jest audio zamontowane około 20 lat temu to czemu go trochę nie poprawić i odświeżyć skoro już coś przy tym robię, czasami wystarczy drzwi wygłuszyć w aucie a już jest dużo lepiej a jak wygłuszę, dam lepsze radio oraz lepsze głośniki przy czym oryginalne radia i głośniki z BMW są kiepskie nawet jak na standardy z początku lat 2000. To myślę, że będzie aż nadto. Mi się właśnie najbardziej rozchodzi o subwoofer bo w sumie jedynie słucham basu, rzadko skupiam się na reszcie a jak już słucham spokojniej muzyki to nawet by mi słuchawki z telefonu starczyły.

Pytam bo chciałbym mniej więcej rozplanować kolejne etapy budowy audio. Myślałem się zaopatrzyć w dwa głośniki 12 cali w obudowach około 30l + wzmacniacz stabilny w 4 oraz 2 ohm lub 2x 4ohm aby nie wozić całego kredensu w bagażniku z jednym bądź dwoma głośnikami tylko w razie potrzeby wyjąć jedną skrzynkę jak mi przejdzie ochota na mocny bas a dostanę zajawkę na jakościowe granie.

Trochę jest rozbierania jednak aby przeciągnąć te kable, robiłem już w E46 instalację, ale nie chce za bardzo rozwiercać kostki w drzwiach, jeszcze się zastanowię. Jeszcze mam pytanie odnośnie zrobienia w aucie jak największego ciśnienia, otóż czy iść drogą typu 1 głośnik 1000w czy może dwa 500w. Wydaje mi się, że taniej i lepiej wyjdzie kupić dwa głośniki po 500w bo to zawsze dużo większa powierzchnia membrany i lepiej poruszy to powietrze. Miałem dotychczas głośniki od 100 do 1000w i to mruczenie było podobne, ale im więcej mocy się wpompowało w głośnik tym było głośniej, a ja chce osiągnąć przy takim chilloutowym słuchaniu mieć efekt jak z głową w akwarium.

Tak wiem, ale planowałem wzmacniacz na seryjnych przewodach do głośników, które wiele mocy raczej nie przyjmą. A co do mocy to często się zdarza, że słabym źródłem ciężko poruszyć jakiś mocniejszy głośnik. Np, kupiłem kiedyś auto z głośnikami Axtona o mocy znamionowej 80w, ale grało to słabo tak jakby chciało a nie mogło, wymieniłem na Alpiny 30w i jakoś głośniej i czyściej było słychać muzykę w aucie, pod wzmacniaczem te axtony grały wyśmienicie, niektórzy myśleli, że mam Subwoofer. A wracając do budżetowego audio, powiedzmy, że założę jedne z tych polecanych głośników, które pojawiły się w tym temacie to mogę je później śmiało podłączyć pod wzmacniacz o mocy znamionowej około 60/80w czy raczej będzie wtedy potrzeba wymiany przewodów głośnikowych.

Widziałem ten temat, ale tam polecają głośniki po 80w mocy znamionowej a ja mam do dyspozycji w porywach 20.

Cześć, jakie głośniki polecacie do podłączenia w miejsce seryjnych do E46, głównie mi chodzi o syki oraz głośniki do drzwi bo tył to tylko gra raz na jakiś czas gdy wyciągam subwoofer. Mam radio Philipsa 4x26 RMS, podłączone do seryjnych głośników i już gra to o niebo lepiej niż radio oryginalne, chce wymienić głośniki na jakieś lepsze + do tego dorzucić wygłuszenie oraz przekręcić głośniki do drzwi bo aktualnie są mocowane do boczków. Druga sprawa to myślałem jeszcze o podłączeniu małego wzmacniacza i schowaniu go pod schowek bo jest tam niewykorzystane miejsce dla jakiegoś modułu, ale nie chce mi się ciągnąć nowych kabli i chciałbym was się zapytać na jakie moce mogę sobie pozwolić na seryjnej wiązce od głośników. Myślałem tam wsadzić mały wzmacniacz 2x30/40rms i podłączyć szeregowo lub równolegle syki + średniotonowe tak jak jest oryginalnie. Pozdrawiam

Cześć, buduję sobie car audio i jestem na etapie wyboru subwoofera, decyzja padła na dwa głośniki 10/12 cali w osobnych obudowach i małych gabarytach. Aktualnie mam na celowniku 2x Crunch GPX 350 bo jeden już mam i wystarczy mi dokupić drugi taki sam głośnik i będzie zestaw, ale mam dylemat czy podłączyć go w 4 czy może w 2 ohmy ? Czytałem, że głośniki ,,gorsze" jakościowo lepiej podłączyć w 4 ohmy a Crunch jakiś super nie jest. Do zasilania tych głośników mam: Ground zero gzna 2600 lub Hifonics titan txi 8400, ale jakoś wole tego GroundZero bo jakiś taki prosty toporny jest a ten Titan to półgodziny ustawiania aby nie wywalało protecta. Poza tym zrodził mi się jeszcze pomysł aby sprzedać tego Cruncha i kupić coś innego, ale nie wiem co w sumie wybrać aby grało w podobnej obudowie jak ten Crunch i robiło większe zamieszanie bo aktualnie gra on dość przyjemnie, jakość może nienajlepsza, ale na pewno mocniej gra niż droższe od niego sprzęty a kilka już miałem, poza tym wisi on na co drugiej aukcji i w razie awarii to zawsze można wywalić go i dokupić innego a jak znajdę jakiś egzotyczny głośnik to trochę będzie szkoda jak pójdzie z dymem. Jak byście rozwiązali ten temat, pod który wzmacniacz lepiej podłączyć te głośniki. Pozdrawiam

Witam