Skocz do zawartości

Bruner

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Bruner

  • Urodziny 07.09.1979

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Tczew
  • Zainteresowania
    Motoryzacja, lotnictwo, historia, fotografia

Osiągnięcia Bruner

  1. Przesiadłem się z normalnej osobówki na wynalazek pt Opel Combo, tzn małego dostawczaka na bazie Corsy (2 fotele i blaszana buda). Niestety kabinę od ładowni oddziela tylko kratka, a na pace jest goła blacha, więc wszelkie odgłosy od kół, szum wiatru (wygięte tylne drzwi z 0,5 cm szparą) czy wydech słychać bardzo głośno, jazda przez dłuższy czas z prędkością większa niz 80km/h jest bardzo uciążliwa. Tak to wygląda: Da się to jakoś sensownie wyciszyć? Nie oczekuję poziomu limuzyny, ale żebym chociaż nie musiał stosować łączności pokładowej do rozmów z pasażerem przy 100km/h ;) Przestrzeń do zakrycia ma ok 80 x 150 cm + kilkucentymetrowe szpary między dolną częścią grodzi a bocznymi ścianami nadwozia. Niestety kratka jest wygięta, więc to komplikuje trochę sprawę. Myślałem o przymocowaniu do kratki dociętej i w miarę możliwości dogiętej płyty HDF 3mm (czyli typowa płyta stosowana na plecy w szafach) i oklejeniu tego matami butylowymi, od przodu ewentualnie wykończenie jakimś materiałem czy skajem żeby to jakoś wyglądało. Jak myślicie, ma to sens? Czym najlepiej oklejać? Kleić maty tylko z jednej strony, czy z obu? Jeśli z jednej, to od strony paki, czy kabiny? Czy może ktoś ma jakiś lepszy pomysł? No i co ze szparami, pewnie nie dotnę idealnie co do milimetra, poza tym buda pracuje w czasie jazdy, więc jakieś szczeliny muszą być. Czym je uszczelnić? Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi. Aha, auto nigdy nie jest załadowane do poziomu kratki, więc nie musi to być jakoś specjalnie odporne na uszkodzenia.
  2. Szukam wzmacniacza 2 kanałowego do napędzania przodów, do wydania mam ok 300, max 350 zł, pod uwagę biorę tylko używki. W tym budżecie na forumowej giełdzie widzę Clariona APA2180 i Macroma 43.10, warto się zainteresować którymś z nich? Ewentualnie jeśli nie któryś z tych 2, to czego warto szukać za taką kwotę? Ma to Grać w Clio 2 z Morelami Tempo Ultra 602 w przednich drzwiach, może za jakiś czas będzie rozbudowa o subwoofer + drugi wzmacniacz. Muzyki nie słucham bardzo głośno, szukam czegoś dynamicznego i z wykopem, słucham głównie rocka i metalu - ogólnie dużo gitar, szybkiej perkusji z dużą ilością "podwójnej stopy" itp. Brać któryś z tych 2 (który)? czy szukać czegoś innego? Warto w ogóle myśleć o wzmacniaczu z takim budżetem?
  3. Bruner

    Kierowcy ciężarówek

    Podpisuję się pod powyższym obiema rękami. Jak jeździsz w przyzwoitej firmie i robisz to dobrze, to kasa też jest dobra, tylko co z tego, jak nie masz jej kiedy wydać. Życie dosłownie ucieka między palcami, na początku jest fajnie i człowiek jest zafascynowany, ale z czasem jednak zaczyna to doskwierać coraz bardziej. Ja nie chciałem być obcym we własnym domu, który nie ma nawet o czym z żoną porozmawiać, więc po paru latach najpierw znalazłem firmę, w której były krótkie wyjazdy i każdy weekend w domu, a później przeszedłem za biurko. Kasa też się zgadza, a śpię we własnym łóżku, mam małe dzieci i nie wyobrażam sobie zostawiać ich nawet na tydzień, a co dopiero 2 czy 3. Chociaż znam takich, co z domu uciekali w trasę, bo z żoną wytrzymać nie mogli.
  4. Bruner

    Kierowcy ciężarówek

    Kierowca C+E w stanie spoczynku, ale uprawnienia nadal aktualne. Zaczynałem od busa na międzynarodówce, potem krótka przygoda z solówką i przesiadka na coś większego: parę lat na cysternach (najpierw z płynnym asfaltem po kraju, potem chemia ADR po europie), później kontenery po Polsce i plandeki w kółkach z Polski do Szwecji/Norwegii i z powrotem. 2 i pół roku temu z za kółka przeskoczyłem za biurko i teraz jestem tym oszustem po drugiej stronie słuchawki, tzn dyspozytorem ;) Ale tylko do końca miesiąca, te parę lat w transporcie wyleczyło mnie całkowicie z fascynacji i uciekam z tej wariackiej branży do czegoś spokojniejszego - nie chcę skończyć z nerwicą, wrzodami żołądka i rozwodem ;)
  5. Jak sobie przypomnę "ekspertów" oglądających moje poprzednie auto, którzy nawet nie mieli pojęcia jak się posługiwać czujnikiem grubości lakieru, to jestem pewien że wtedy dopiero były by jaja. Czego to ja się nie nasłuchałem... Bity z lewej strony, wg następnego z prawej, kolejny twierdził że robiona ćwiartka, wg jeszcze innego aż grubo od szpachli na masce... Mina kolesia po ściągnięciu wygłuszeń pod którymi rzekomo miały być góry, doliny i 2mm szpachli bezcenna. Drobny wyciek z silnika naprawiony kosztem kilkunastu zł miał być dowodem na agonię silnika i jego tragiczny stan, a wyremontowane pół roku wcześniej zawieszenie miało być wybite i do roboty. Ja rozumiem, że jak się kupuje, to się czepia każdej pierdoły żeby zbić cenę, ale to już nawet nie było śmieszne. Każdy widział dyskwalifikujące wady w innym miejscu, nie widząc przy tym wymienianych przez poprzednika, jakby każdy napisał swoją opinię, to by wyszło, że to kompletny wrak, który kiedyś był przystankiem i został by u mnie dożywotnio. W końcu auto kupił ktoś z rodziny i bardzo zadowolony jeździ nim już ponad 3 lata. Chciałbyś tak sprzedawać auto?
  6. Jest tak jak pisze Jankus, te drzwi są paskudne i robienie tego z blachy to dopiero była by rzeźba, chłopaki oglądali to na spocie i podsunęli mi pomysł z żywicą. W sumie nawściekałem się przy robocie ale wyszło elegancko, gdyby nie te pęcherze było by super, do sztywności nie mam żadnych zastrzeżeń. Spróbuję to oszlifować i zalać jeszcze raz żywicą. A co z drugim pytaniem? Przyzwyczaić się że to się tak babrze, czy gdzieś zrobiłem błąd? Bo przede mną jeszcze drugie drzwi (niestety permanentny brak czasu, więc robię to na raty).
  7. zabrałem się właśnie za wytłumianie i uszczelnianie drzwi, ze względu na dość skomplikowany kształt (duży otwór i wchodzący do środka drzwi boczek) zdecydowałem się zrobić odlew z żywicy zamiast rzeźbienia z blachy. Dzisiaj po wyschnięciu obejrzałem swoje dzieło, niestety kończyłem po ciemku i nie zauważyłem, że pod ostatnią warstwę dostało się powietrze, widać wyraźnie 2 bąble wielkości ok 5x7 cm. Mogę na to naklejać maty, czy na śmietnik i robić jeszcze raz? Całość jest twarda i sztywna, użyłem do tego 4 warstw maty, moim zdaniem wystarczy, ale może się mylę? Otwór jest dość duży, ma jakieś 15 x 40cm, może trochę więcej. Druga sprawa, nie wiem, czy coś robiłem nie tak, czy po prostu taki urok zabaw z żywicą i to raczej kwestia braku wprawy, ale mata dosłownie rozpuszczała mi się w żywicy, kleiła, ciągnęła, rozłaziły się włókna i nie za bardzo chciała przybrać odpowiedni kształt. Robiłem to w następujący sposób: zrobiłem coś w rodzaju formy z kartonu, posmarowałem żywicą (użyłem poliestrowej), na to przyłożyłem matę, po kilkunastu minutach posmarowałem matę grubo żywicą i przykładałem następną warstwę, ostatnie warstwy kładłem w coraz większych odstępach czasu, ale efekt ten sam - rozłażenie się maty i problemy z uzyskaniem odpowiedniego kształtu. Co robiłem źle? Dałem nieodpowiednie proporcje żywicy do utwardzacza? Za szybko kładłem kolejne warstwy? za zimno było?
  8. Ja również dziękuję, było bardzo sympatycznie, fajnie było poznać. Dzięki za podpowiedzi co do instalacji, kilka wątpliwości udało mi się rozwiać, chociaż teraz po wywróceniu koncepcji do góry nogami pojawiły się nowe Mam nadzieję że to nie był ostgatni spot w tym sezonie ;)
  9. Polecam użytkownika Karuzel506 - szybko, sprawnie, świetny kontakt, wszystko zgodnie z umową, do tego fachowa porada.
  10. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, wybór padł na Morel Tempo Ultra 602, dostałem ofertę kupna prawie nowych (3 tygodniowych) w dobrej cenie. Mam nadzieję że przypasują, a jak nie to najwyżej odsprzedam bez straty.
  11. Na spocie w Starogardzie będę, ale z tego co widzę w stopkach to nikt nie ma sprzętu który mnie interesuje (przynajmniej z tych, którzy zadeklarowali że będą). Morele Tempo Ultra wydają się ok, tym bardziej, że dostałem na PW 2 propozycje kupna w dobrej cenie, jak to wypada w porównaniu z Rainbow DL-C 6.2 i SL-C 6.2? Bo właściwie to byłem już prawie zdecydowany na któreś Rainbow, ale im dłużej myślę, tym większy mętlik w głowie, a niestety nie mam możliwości posłuchania tych głośników, dlatego zdaje się na Wasze opinie. Wzmacniacz tak czy inaczej będzie, ale nie od razu, najpierw porządne źródło, bo to co mam teraz szału nie robi, więc jakiś czas będą musiały pograć pod samym radiem.
  12. Zapierdzielanie na podwójnej stopie oczywiście ma być, więc ważniejsze niż zejście do samego piekła są raczej szybkość i precyzja (chociaż czasami i zejście się przyda). Te Audio Development może i fajne, tylko gdzie to dostać? Ze sprowadzaniem z zagranicy czy polowaniem miesiącami nie chce mi się bawić, szukam czegoś dostępnego bez trudu w sklepach czy na allegro.
  13. Chcę kupić głośniki odseparowane 165mm, po lekturze m.in tego forum i rozmowach z kilkoma sprzedawcami wstępnie wybrałem kilka modeli, chciałbym zapytać o Wasze opinie. Głośniki będą grały w przednich drzwiach (oczywiście wygłuszonych) Clio II, muzyka jakiej słucham to głównie metal i rock w różnych odmianach - ogólnie ostro gitarowo i szybko, choć czasami trafi się też coś akustycznego czy wręcz klasycznego. Przede mną budowa praktycznie całego systemu od podstaw, będę to robił etapami, więc głośniki przez jakiś czas będą grały podpięte tylko pod radio, docelowo będzie wzmacniacz 4 kanałowy + sub 8 lub 10 cali w bagażniku. Muzyki słucham raczej średnio głośno i cicho, chociaż czasami zdarza mi się odkręcić trochę mocniej. Budżet to max 700zł. Moje typy to: 1) DLS R6A - z jednej strony dobre opinie, dobrze sobie radzą przy szybkiej, dynamicznej muzyce, z drugiej wymagają podobno porządnego zasilania i to budzi moje największe obawy, zwłaszcza że mają przez jakiś czas grać pod samym radiem, poza tym nie zawsze słucham głośno. Spotkałem się też z narzekaniami na męczącą górę. 2) Rainbow DL-C 6.2 - podobno super do do takiej muzyki, szybki i dynamiczny bas, do tego najtańsze z tego zestawienia. Opinii nie znalazłem za dużo, ale te które czytałem są zachęcające. Niestety nie udało mi się znaleźć żadnego porównania z R6A. 3) Audio system R 165 Evo - zostały mi polecone, ale ciężko o nich cokolwiek znaleźć, zagadka do rozważenia. Myślałem też o Morel Tempo 6, ale z tego co czytam to przy szybkiej muzie niekoniecznie się sprawdzą, podobno zdecydowanie lepsze od nich są R6A. Co radzicie wybrać? Na razie moim faworytem są Rainbowy DL-C 6.2, zastanawiam się tez czy nie naciągnąć budżetu i nie wziąść jednak wyższej serii, tzn SL-C 6.2? Warto? Chociaż nie wiem czy nie lepiej zostać przy DL-C 6.2, a zaoszczędzoną kasę dołożyć do lepszego radia?
  14. Ok, czyli zaklepane, 19.03 godz 15:00 przy Tesco. Rozumiem, że chodzi o Tesco przy Zblewskiej, tak? Tylko co to ten mały parking, bo ja nie tutejszy? Chodzi o tą część parkingu przy wjeździe od ul Kociewskiej? https://www.google.pl/maps/@53.9619144,18.5135868,3a,75y,299.57h,70.62t/data=!3m6!1e1!3m4!1sSn_KgUuCrJ6W-aYv_gLUww!2e0!7i13312!8i6656 Jakby co to będę granatowym Clio na Tczewskich blachach, napiszcie czym przyjedziecie żebym się nie wygłupił ;)
  15. Dobra panowie, to konkretnie. Nastęna niedziela, tzn 19.03, tylko gdzie i o której?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...